-
Wczoraj nie miałam czasu na owijanie folia, ponieważ moje kochanie wymyślilo sobie wyjazd na festyn bo był Krzysztof Krawczyk i Łzy, ehhh się nastałam jak głupia, po tym to dopiero mnie nogi bolały :D Ale dzisiaj nadrobię to owijanie :D I ćwiczonka koniecznie, muszę jakiś stretch porządny zrobić bo jakaś taka mało elastyczna się czuję... :roll: Ale za to pełna energii :D
U mnie w domu wszyscy się upierają żebym przestała się odchudzać,ale to jest kurcze moja sparawa, ani nie muszą mi nic gotować,ani w ogóle kupować ni przyrządzać niczego, więc niech się już odczepią :?
Pozdrawiam!
-
Witam :D
No i wczoraj sportu sporo,owijanie folia też było,ale była też szarlotka :cry: :oops: Ohhh jakie ja mam teraz przez nią wyrzuty sumienia :!: Za to dzisiaj bedzie jedynie woda i maslanka a na sniadanko ogorek i pomidori tyle :!: :evil: Za kare za to cholerne obzarstwo :evil: :!: :!:
-
ja tez wczoraj nagrzeszylam :twisted:
nie lubie przez to soboty ani niedzieli :!:
bo jak grzesze to tylko w te dni.
i dzisiaj mocne postanowienie ze bedzie glodowka :wink:
oby sie udalo :!:
milego dnia i udanego dietkowania :!:
-
No i witam ponownie, jetem teraz na zajeciacjh wiec raczej nie bedziem i trudno wytrwac z jak najmniejsza liczba jedzenia.Mam w zapasie 2 hablka i wode mineralna a 2 jablka juz za mna :D Wiec musi byc dobrze...
W sumie juz stara wyjadaczka jesli chodzi o odchudzanie jestem :D To co nie dam sobie rady?? Pewnie ze dami niedlugo juz bedzie dokladnie 68 nie mniej ni wiecej, chociaz mniej mogloby byc :D hihihi
Pozdrawiam!
-
No i jak na razie wzorowo idzie moje odchudzanko :D Niedługo lecę na aerobic - znowu mnie rozpiera energia a poza tym muszę być piękna do wakacji i szczupła :D I jak na rzie nie idzie mi najgorzej 8) Ehhh jak ja skromna jestem cio :?: hihi
A po tej folii wczorajszej skóra jest dosłownie aksamitna w połączeniu z siazlem :D Ehhh oby tak dalej :twisted:
A Wam kochane jak idzie :?:
-
Witaj Agniesiu :P
Dawno już do Ciebie nie zaglądałam ale cierpię na brak czasu :cry:
Ale widzę że dobrze Ci idzie i oby tak dalej moje gratulacje. :P
Ja też mogę się pochwalić trzymam się diety odchudzającej i ćwiczę a dzisiaj jeszcze rozpoczynam bieganie bo to dobrze mi zrobi :P
A tak to super jestem zacięta i pełna energii mimi że czasami zjem coś słodkiego ale trzymam żelazne 1000 kcal :shock:
Pozdrowienia i całuski pa :P
-
No i jestem wynik kaloryczny ponizej 1000 ale to za wczorajsza szarlotke:D
Aerobic zaliczony w ogole zabiegana caly dzien, czyli dokladnie to co lubie :D
Dzisiaj chyba nie dam rady z ta folia bo planuje sport z Brzydalem :twisted: Wiec sprzezac sie trzeba bo juz po 22 a jeszcze wloski do umycia i wymodelowania,ale sizal bedzieo czywiscie koniecznie :D
Tak,że dzisiajszy dzien moge zaliczyc do udanych :D
Pozdrawiam!
-
:D witaj Agniesiu
cieszę się,że dobrze ci idzie, a tą szarlotką to się nie przejmuj aż tak bardzo, chyba że zjadłaś całe ciasto, ale jeśli tylko kawałek, to na pewno nie przytyjesz, wiem już coś o tym, że jak czasem po dłuższym okresie pilnowania sobie troszkę poluzowałam to waga od razu spadała w dół.
A o te zawroty głowy to najlepiej zapytaj lekarza przy najbliższej wizycie, może to się po prostu wiązac z większym ubytkiem krwi, kobiety często tak mają,koleżanka to regularnie mdlała w szkole :? Może po prostu wystarczy zmienić piguły.
Też mam wage elektroniczną, i ważę się codziennie rano (weim że nie powinnam codziennie), w piżamie i szlafroku, po wizycie w kibelku, na czczo, niekoniecznie po posiedzeniu. Dzisiaj nareszcie prawie kilo w dół :) jest 65,6 :)
Ty też schudniesz, i to pięknie, bo przy tej ilości ruchu i pielęgnacji ciała to w dniu ślubu będziesz cudnie wyglądać :)
A rodzinką się nie przejmuj, to w końcu twoje ciało i twoje samopoczucie :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
-
szkoda, że wcześnij nie trafiłam na Twój wąteczek :) ale nie ma tego złego ;p
Dobrze, że zdecydowalas sie na założenie wąteczka :) Czasami to balsam dla duszy,a innym razem konkretny kopniak :)
Ciekawe masz przygody, nie powiem :) Ile masz wzrostu? Bo wiek i wagę początkowa mamy identyczną :)
Powiedz, że masz 158, a nie będę zdziwiona ;p
Życzę samych udanych dni :)
-
Cześć dziewczyny! Mogę się do Was przyłączyć? Mam nadzieje,ze tak:)
Otóż kilka iformacji o mnie: mam 24 lata, 161 cm wzrosu i niestety jestem kulką. Nie wiem ile teraz dokładne ważę, bo nie mam wagi ale pewnie troszkę ponad 60 kg.
Jedynie mogę podać swoje wymiary:
biust:100 cm
talia:73 cm
biodra:98 cm
Jak widać jestem typową gruszeczką:)
Intensywnie odchudzam się od trzech tygodni, chociaż zdarzają mi się małe grzeszki, np. w poastaci loda, ale to się zdarzyło raz czy dwa. ogólnie nie ćwiczę, bo jestem chyba zbyt leniwa, chociaż do biegania mogłabym się w końcu zmusić:) Zwłaszcza, że jest taka piękna pogopda na dworze. Moją idealną wagą byłoby tak z 53 kg, chociaż z 55 też byłabym zadowolna:)
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że razem z Wami uda mi sie łatwiej schudnąć.
-
ja caly dzien siedze w domu nad ksiazkami,
zwariowac mozna jak sie nigdzie nie wychodzi,
a caly dzien w domu to ciezko dietkowac,chociaz idzie ok
ale jak sie jest zabieganym to nie trzeba sie meczyc psychicznie :wink:
Mooniaa za cwiczonka trzeba sie wziasc :!:
nic nie daje takiego efektu jak cwiczenia
ale trzeba unikac cwiczen ktorych sie nie lubi,
ja nie lubie biegania i strechingu i tego unikam :!:
Milego dzionka dziewczyny :P
-
Kaczuszko, weź ksiażki i leć do parku albo w inne zacieszne miejsce :D Szkoda ładnego słoneczka. No już już, szybciutko :D
-
Witam :D
Widzę nowe dietowiczki na moim wąteczku, co bardzo mnie cieszy :D Razem bedzie nam raźniej zrzuca zbędne kilogramki, wiem to już z mojego może nie dużego,ale zawsze doświadczenia :D
MIRI witam Cię u siebie :D Jesli chodzi o mój wzrost to mam go 175 cm, tyle dostałam hihi :D Dobrze,że trafiłaś na mój wąteczek i widzę,że się zadomiawiasz powolutku i super :D A z moimi przygodami to jest czasem całkiem ciekawie hihi :twisted: Powiedz mi może jaką stosujesz dietkę, ćwiczysz sobie troszke czy nie bardzo :?:
MONIA oczywiście,że możesz się przyłączyć do nas :D Co o diety to gratuluję już rozpoczęcia i trwania w niej :) 3 tyg to już coś :D A wpadki każdemu sie zdarzajai są nie unuknione więc nie przejmuj się ja też je mam zresztą pisłam o nich wczesniej :roll: Zresztą dieta nie może być katorgą ponieważ szybko się do niej niechęcimy :? A co do ćwiczonek to jednak proponowałabym jakieś poniewaz one bardzo pomagaja w kształtowaniu sylwetki, co mogę potwierdzić własnym doświadczeniem :D
KACZUSZKO współczuję Ci nauki w takie sliczne dzionki jak dzisiaj,ale niestety każdy to musi przejść :( Ale główka do góry :D Pomyśla jaka potem bedziesz madra i oczytana :D A może faktycznie leć do jakiegoś parku lub może na balkoniku się poucz...wiem,że dasz radę kochana :!: :twisted:
KITOLKO mnie już przeszły te zawroty glowy trwały dokłądnie 3 dni,ale już jest ok :D Cieszę się ,że u Ciebie lepeiej bo smutne były te Twoje pościki, ale już widać w nich uśmieszek więc już jest lepeiej napewno :D A z wagąmam to samo ważę sięcodziennie rano i też w majtkach samych, naczco i w ogóle kombinuję jak mogę hihi :P
Tak, więc dziewczynki nie ma możliwości żebyśmy radem nie osiągnęły celu :D Razem damy radę,a jesli któraś bedzie miała jakiś pomysł czy radę to proszę krzyczeć :!:
Pozdrawiam Was babeczki :!:
-
Hej hej :P
Wpadłam Cie odwiedzić i widzę że ładnie sobie dietkujesz i gratulację :P
Mi też jak na razie idzie super :P
A co do folii to nie musisz jej robić codziennie nawet wskazane są przerwy :P
Ja zaczęłam biegać i wróciłam wczoraj z tego biegania ledwo żywa ale dumna że w końcu sie przemogłam i wyruszyłam na podbój parku - a sztrasznie nie lubię biegania ale wiem że to dużo daję więc czego się nie robi aby wygonić nadmiar tłuszczyku, co nie :P
Pozdrawiam zajrzę do Ciebie jutro buźka :P :P :P
-
:D witam
zazdroszczę wam tej energii co macie, wam się chce sizalu uzywać, folią owijać, a mnie się nawet zwykłym balsamem nie chce nasmarować, ale to przez to że zimno w łazience :)
Agniesiu masz rację, że już mi lepiej, smutki mijają, zawsze tak jest, chociaż bałam się że sama sobie nie poradzę, ale na razie jest lepiej :)
A ty trzymaj się grzecznie diety i już przez tydizen nie podjadaj szarlotki, raz w tygodniu sobie pozwól a potem grzecznie nic.
Hehe mądra jestem ?? ale ja od piątku nawet nie skosztowałam niczego slodkiego :) i nawet nie zauważyłam, dopiero teraz :)
-
Melduj się po dniu, który można zaliczyć do udanych :D
Mam za sobą nie wiem ile kcal bo nie policzyłam dokładnie ale przed 1000 napewno :D Zmieściłam się na bank :D Poćwiczyłam 10 min na orbitreku, ale wybieram się na aerobic to mogę sobie pozwolić na mniej szaleństw w domu :) Teraz siedzęsobie w folii z kremikiem pod spodem i "chudnę" oj jakie by to piękne było :D Tak bez wysiłku :roll: Ale nie ma się co łamać tak czy inaczej jestem coraz bliżej celu i z coraz lepszą kondycją i ciałko się powolutku kształtuje tak jak powinno :D Jeju,ale wychwalam wszystko i to u siebie 8)
Magi staram się dietkować grzecznie tylko ostatanio szarlotką trochę nagrzeszyłam,ale już napewno to zostało spalone :twisted: Cieszę się,że Tobie też super idzie :D A do biegania zmusić to jakoś nie bardzo mi się chce :roll: I rolki troszkę poszły w odstawkę a podobno dobrze działają na uda :? A uda to jeden z priorytetów teraz :roll: Kurcze widzę ,że w Tobie do dietki i sportu jest tyle samo energii o u mnie :D Kurde damy radę razem nie ma mowy żeby nie :D I trzymaj tak dalej :D Aha co do folii to nie owijam się nią codziennie...
Kitolko wiesz zaparłąms ię strasznie ,że schudnę tak jak chcę i na dodatek będę zadowolona ze swojego ciałą i skóry to i już powoli w nawyk mi wchodzi ten sizal, folia, kremy itd :D Cieszę si,że u ciebie już lepiej z humorkiem, kiedy on się poprawił to i waga spadła :D A co do dietki to trzymam się grzecznie, szarlotka nie wchodzi w grę :!: A ja ze słodkich rzeczy to jadam maślankę i czasem babana :P No to poprawiaj humorek dalej i dietkuj kochana,rzem damy radę :D
Pozdrawiam babeczki!!
-
Witam babeczki :!:
No i zaczynamy kolejny dzień zmagań z naszym tłuszczykiem :D Dzisiaj planuję niezły wycisk dla siebie,ale miałam w planach dzień detox'u więć chyba jednak po prostu troszkę mniej zjem, bo jeśli się tak przygłodzę, to nie wytrzymam 2 godzin aerobicu...
POZDRAWIAM W TEN PIĘKNY PORANEK!
-
Agniesia detox faktycznie lepiej jest planować na takie dni kiedy możemy więcej odpocząć, bo na tym aerobiku to nie tylko nie wytrzymasz ale i zemdlejesz, a po co ci to.
Pozazdrościlam ci i też kupuję dzisiaj rękawice sizalową, o ile bedą korki i pojade do centrum :)
kupię też folię, i rankiem po kąpieli będę się owijać :) zobaczymy, jak się szybko znudzi to trudno, zawsze chociaz trochę pielęgnacji będzie :)
Pozdrawiam Ania :)
-
No jak na godzinkę 13:53 mam za sobą jogurt Danone aksamitny, 2 jabłka i banana :D A jestem tak objedzona,że mało nie pęknę :lol:
Kitolko fajnie,że się zmobilizowałąś do zakupu takich cudeniek :D Mówię Ci jakie potem są fajne efekciki :D Tzn co do folii to skóra jest napewno fajniusieńka, taka aksamitna ale jakieś super odtłuszczanie to na razie nie po 2 razach, zobaczymy później,ale przy ćwiczonkach nieźle się poci brzuszysko :P A po sizalku czuję się normalnie jakoś młodziej, bardziej odżywiona i energiczna :twisted: A co do detoxu to dzisiaj jednak daje sobie spokój :?
Pozdrawiam!
-
-
No dzisiaj sproro ćwiczonek było i mało jedzonka więc proszę niech ta waga pokaże jutro 68 :evil: A tak serio to po raz kolejny jestem z siebie zadowolona :D Dietkowanie grzeczne, ćwiczonka też ok, tak więc nie ma na co narzekać hihi
Pozdrawiam!
-
Agniesia nic się nie przejmuj, może rzeczywiscie waga będzie łaskawsza ? :)
A ja kupilam ta rękawice, ale jeszcze nie użyłam , nie chcialo mi się,dzisiaj się wymasuję, wysmaruję, owinę folią. :)
Pozdrawiam i życze miłego dnia :)
-
No i waga stoi,ale jakby ciałko się poprwiało i brzuszek zmniejszył...wieć coś za coś, waga spada, stoją wymiary i odwrotnie chyba...
MILEGO DNIA ŻYCZĘ!
Pozdrawiam!
-
41 dzień
No i jestem :D
Wczoraj ćwiczonka na orbitreku w folii były dosyć mokre :P Owinełam foliąbrzuch i uda i do boju :!: Po 40 minutach orbiterkowania i 8 ABS miałm cały dres dosyć mokry :D I super, a potem sizal, kremiki anty to i tamto hihi :lol: I czułam się jak młoda bogini haha :D Jakie porówanie cio :?: :D
A dzisiaj opylone:
:arrow: 3 jabłka (180 kcal)
:arrow: gorący kubek (35 kcal)
:arrow: ogórek korniszony (15 kcal)
:arrow: mintaj smazony na oliwie z oliwek (80 kcal)
:arrow: ogórek z kefirem i szcypiorkiem ( 25 kcal)
więc jak na razie mam za sobą 335 kcal (godz. 17.08 )
A planuję jeszcze 2 banany i 2 jabłka z jogurtem pychota!!
A co do ćwiczonek to koniecznie 8ABS i orbiterek a czy cośjeszcze to nie wiem... :wink:
Pozdrawiam Was babeczki, kurcze ale nawypisywałam o jedzeniu haha :twisted:
-
Oj oj oj wieczorny napad głodu i obżarstwa!! Proszę opierdziel !!!
2 delicje i 3 wafelki zjadłam przed chwilą, ale uciekłam szybko!!
-
oj, Agniesia, Agnesia, sama się zastanów co to jest dwie delicje i trzy wafelki. No chyba ze wrąbałaś trzy princessy np.
kiedyś to się zjadało na raz całą paczkę delicji, tabliczkę czekolady, pół ciasta i teraz jak zjemy kilka sztuk to wielkie wyrzuty mamy
Ja ci wybaczam, ale ja nie zjadłam dzisiaj nic słodkiego :wink:
-
Kurcze masz rację Kitolka :D
Kiedyś to zjadłabym cała taką torebkę wafelków, paczkę delicji i co tam bym spotkała po drodze :D A teraz 5 cistaeczek od dłuższego czasu i aferę robie...a tak w ogóle to prosiłam o opoierdziel,a Ty mi wybaczasz hihi :D :lol: Ale ok czasem wolno :D
A po jutrze mam komunię i troszkę problem jak to bedzie tam z jedzeniem, nie mogęprzeceiż wybrzydzać itd :x A ze swoim jedzonkiem nie przyjkdę,szczególnie ,że ciotka trochę jest rabnięta głowę :roll: Ale jakoś sobie dam radę napewno, byle z dala od ciasta :oops: :? Ehhh
-
No co ty dziewczyno, nie rób wstydu z tym swoim jedzeniem :?
Nie wybrzydzaj, tylko jedz to na co masz ochotę i tyle na ile masz ochotę. Nikt ci nie każe opychać się kluskami czy tłustymi mięsami. Na pewno bedzie jakaś jarzyna, chocby kapusta, ja uwielbiam :)
Ciasta zjedz kawałeczek i wystarczy, albo lody jak bedą. Tylko wiesz, to z tymi słodyczami to może się złudne okazać, bo jak tak ciągle będziemy się rozgrzeszac, że to tylko troszkę, to na nowo wpadniemy w obżarstwo i nawet nie zauwazymy kiedy. Czyli słodycze dozwolone, ale w sposób kontrolowany, jeśli już to tylko raz i troszkę :)
-
Ja ze słodyczamni dam sobie chyba jednak całkowicie spokój, bo jeśli ruszę kawałek to zaraz bedzie następny i następny aż się objem jak świnia czego wynikiem bedzie to,że nie bedę mogła spać i bedę się budzić w nocy i będzie mi niedobrze i mieć wyrzuty sumienia na drugi dzień :?
-
Wiesz co Agniesia? ja polubiłam gorzką czekolade, kupiłam sobie mleczną light, i czasami jak mam dużą ochotę to zjadam sobie dwa ząbki i nie mam wyrzutów żadnych :)
Ale u mnie już chyba w końcu chrom podziałał, bo ja zwyczajnie nie myślę o słodyczach, nie ciągnie mnie do szafki, gorzej jak sa na stole, to jem. Tak jak wczoraj, oj to była gruba przesada, ale trudno. Stało się, dzisiaj na stepperku to spaliłam :)
-
HEj!!
TObie to dopiero dobrze idzie :D
I sie nie przejmój takimi malymi wpadami :>
Co tu sie duzo oszukiwac.. jak sie kiedys tyle za przeproszeniem wpieprzało słodyczy dziennie to ciezko eraz jest zrezygdnowac.. Mimowszystko ciesze sie ze zamiast paczki wielkiej chipsów, czekolady, caisteczek itd pokusze sie jak np dzis na Milkiway minute i Big milka a mimowszystko nie przekrocze 920 kcal.. :wink:
I jestem z tego dumna! Bo mysle ze wkoncu droga eliminacji bedzie 1 na jakis czas.. a potem juz nie bedzie mnie ciagnelo wogole !:) I chyba to da trwalsze efekty niz zrezygnowanie zupelnie ze slodyczy z efektem pozniejszych napadów i pożerania ich kilogramami.. :wink:
A pozatym strasznie Ci zazdroszcze tego orbitreka :( Czuje ze za mało mam ćwiczen i ze pewno poszloby szybciej gdyby one były :(
Albo chociaz stepperka jak Kitola :roll: Jo znowu narzekam moze jak na wakacje wyjdae do pracy to sobie go sprawie :lol: :D :wink:
Pozdrowionka!
-
No mnie nie ciągnie do słodyczy, tylko tak jak Ciebie.. kiedy są na stole w zasięgu reki,a tak mogą dla mnie nie istnieć :) Ja do herbaty uzywam słodziku,ale chyba muszę przestać ponieważ podobno on niezdrowy jest...wiesz coś na ten temat :?:
-
Anioleczku staram się teraz naprawdę bo juz teraz lepeiej wyglądam, nawet sama to zauważam i coraz więcej facetów...wiesz o co chodzi :twisted: I zrobię tak,żę bedzie jeszcze duuuzo lepiej :D A i Ty sobie dasz rade, a orbitrek to faktycznie super sprawa :D Cieszę się ,że go mam bo bez niego to pewnie tylko 8ABS by było i może hula-hop czyli nie namęczyłabym sie zbytnio... :? A co do tych słodyczy to faktycznie czasem można sobie pozwolić,ale nie zbyt czesto, nie można często sobie folgować bo dieta nie bedzie miałą sensu wtedy... :?
A Tobie się też uda napewno!!! Trzymam kciukasy :D
-
Tylko tyle co tutaj sie natykałam że niby rakotwórczy :!: :shock:
Ja mam ten fart, że nie musze słodzić :D Wrecz juz teraz nie lubie , jak przypadkowo raz napiłam sie herbaty Julka- 2 łyżeczki cukru- no to wyplułam :x :shock:
Wiec to jedyne dobre :D :lol:
-
czasem jakis slodycz nie zaszkodzi :!:
wsyzstko jest dla ludzi tlyko trzeba nauczyc sie z tego rozsadnie korzystac,
czekolada jest zdrowa,deserowa najbardziej,
ja sie zajadam knopersami,sa pyszne i jeden ma tylko 112kcal :P
jem slodkosci i mimo to chudne wiec luz :wink:
wystarczy ze wszystko je sie w rozsadnych ilosciach,i nie ma sie problemow z waga :roll:
tylko ze ja tego rozsadku ucze sie juz cale zycie,
a jak nie cale zycie to ladne pare lat hyhy
oby mi to weszlo w krew :P
-
Kurcze rakotwórczy? To nie dobrze :x Nie wiedziałam o tym :x Będę musiała chyba zrezygnować z niego, a on tak mi upraszcza zycie :? I słodkości troszkę...
-
Kaczuszko :!: gratuluję zmiany suwaczka :!: Kolejny kilogramek w dół :!: Gartuluję :!: Masz rację wszystko w rozsądnych ilościach i bedzie dobrze więc juz po dzisiajszych ciasteczkach nie rozpaczam a co czasem trzeba zaszaleć :P Powiedzmy,że to szaleństwo było hihi :D
-
Zamiast słodzika który jest wstrętny polecam fruktozę, jesli już ktoś musi słodzić, bo ja nie muszę :) na pewno jest mniej szkodliwa i dużo mniej kaloryczna :)
-
AAAAAA dziewczynki dzisiaj jest 67.9 normalnie ale mnie radość rozpiera :!: Ale tickerek zmienie jeśli jutro nadal tak będzie :D Zaraz lecę na zakupy bo małemu na komunię trzeba coś kupić, tylko co :? Ale co tam coś wymyślę :D :D
Pozdrawiam :!:
-
to gratulacje agniesia :P
milo widziec efekty naszej ciezkiej pracy :lol:
milego dnia i udanego dietkowania :P
http://www.margaret.com.pl/images/owoce.jpg