Przez ostani rok nie wiem w jaki sposób przytyłam ponad 10 kg. Dziś jak weszłam na wagę i zobaczyłam wagę 69 się po prostu przeraziłam. Rozpoczynam dietę od jutra. Może ktoś się przyłączy? Razem zawsze raźniej :)
Wersja do druku
Przez ostani rok nie wiem w jaki sposób przytyłam ponad 10 kg. Dziś jak weszłam na wagę i zobaczyłam wagę 69 się po prostu przeraziłam. Rozpoczynam dietę od jutra. Może ktoś się przyłączy? Razem zawsze raźniej :)
cześć!!!!! :) :)
cieszę sie, ze wpadłaś na dieta.pl :)
Pewni, ze z nami raźniej. Tylko mam taką jedną malutką uwagę. Nie mów, że zaczynam od jutra, tylko od dzisiaj :wink: 8) :D
i otrzegam, ponieważ dołączyłam do innych całkiem niedawno, ta stronka baaardzo wciąga :wink:
ja niestety ważyłam kiedyś 50/51lg taaak, zaczęłam się odchudać. W skrócie: niejedzenie po 16..., gimnastyka o 5tej rano. NIGDY TAK NIE RÓB!! schudłam do 46kg, a zobacz ile teraz ważę... :? :( i się'' przebudziłam''. Chcę schudnąć! Ale długa droga przed nami! myślę jednak, że razmem raźniej prawda?? :)
no ale co tu narzekać :wink:
jestem z Tobą :)
ile masz wzrostu? i jaka jest twoja idealna waga?
pozdrooofka
anitka87 ja się bardzo chętnie przyłącze :D . Odchudzać zaczełam się w e wrześniu 2005 i tak ciągłam az do stycznia/lutego, apotem waga poszła w góre. Tera zpo świetach, testach , bierzmowaniu i innych stresach znowu walcze o swoje ciało :) mama nadzieję ,ze NAM uda :) pozdrawiam :)
Szczerze mówiąc nie wiem ile dokładnie mam wzrostu ale troche ponad 1, 65. Ja też mam różne doświadczenia z odchudzaniem- trzy lata temu przez bardzo długi czas potrafiłam praktycznie nie jeść. Ale mój już eks chłopak można powiedzieć, że mnie z tego wyciągnął- byłam podobno już bardzo chuda, ale ja praktycznie tego nie zauważałam. A niecały rok temu się z nim rozstałam więc, wiesz jak to jest potem szkoła, szkoła, i jeszcze raz szokła i matura... więc na myślenie o sobie nie miałam zbytnio czasu. A teraz został mi już tylko jeden egzamin i 4,5 miesiąca wakacji, więc postanowiłam coś w końcu ze sobą zrobić.
Aha, i chcę ważyć ok.52-53 kg :)
Pozdrawiam
Cheryl16: No pewnie, że się uda :)
:) Myśle, że 53kg to w sam raz :) a jak maturka idzie?? czy już skończyłaś??
jak to się stało, że się utyło prawda? ehhh,nagle patrzysz na wagę i.. upss to już tyle :?: :!:
ja dzisiaj przed szkołą zważyłam się, sprawdziłam wymiary i się załamalam, ale cóż, zachowałam karteczkę , kupiłam notes, zapisywać będe co jadła, bo tu w na kompie za dużo zcasu mi to zajmuję. ewent będę wpisywała jadłospis z dwóch dni :P
musimy dziewczyny ćwiczyć i wogóle dbać o siebie póki możemy :) brzuszki, ale musimy się nastwaić na spalanie tej tkanki tłuszczowej.... :lol: ciężka sprawa, ale podołamy??? :D
czas zacząć!!!!
pozdrooofka
na pewno Ci się uda, zresztą po maturze będziesz mogła już ładnie przestrzegać diety :P
Ja się przeraziłam tak na początku maja, bo zaczęłam strasznie dużo jeść w czasie nauki (jakieś orzeszki, rodzynki i mnóstwo kanapek) i nawet się nie obejrzałam, jak 2 kilo przytyłam. No ale teraz pora wziąć sie za siebie.
No i lato niedługo, już ciepło na dworze, aż chce się wyjść na świeże powietrze po tych dniach spędzonych w domu nad książkami :)
powodzenia
Jenny88: a nie najgorzej :) jeszcze tylko w poniedziałek ustny angielski
kalevala: no właśnie :) to siedzenia nad książkami... ehh
hejaaa:d Ja od dziś zaczynam....... -10 kg do wakacji...damy radę :D buźka
Jasne, że się uda :) pozdrawiam :)
DZIEWCZYNY!!!!!!! musi się udać, nie ma innego wyjścia, ja przynajmniej nie widzę innego..... :wink: :wink: :lol: :lol: 8) 8)
tylko musi być ta pozytywna motywacja, determinacja, samozaparcie!!!!!!!
pozdrooofka
ps no to dobrze, że nienajgorzej, to malo Ci zostało!! :D
No więc dziś zaczynam :) Jak myslicie co ile się najlepiej ważyć?
na czczo oczywiście, co 5-7dni :)
pozdroofka miłaego dnia :D
Witajcie! :)
Anitka moge i ja sie przylaczyc mamy taki sam cel wiec razem bedzie nam razniej.Odchudzam sie juz od jakiegos czsu ale nie jakos specjalnie po prostu ograniczylam slodycze nie jem po 18 i cwicze przewaznie brzuszki.Bede trzymac za ciebie kciuki i zagladac czasem zeby zobaczyc jak idzie odchudzanie.
Pozdrawiam i zycze milego dnia. :)
Tu jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63690
sasetka23 : Ja jak narazie jestem na trzydniowej diecie oczyszczającej. Jeszcze się trzymam. Dziś mój facet wyciągał mnie na pizzę, ale się nie dałam :D
A dzis mam doła :( czuję sie gruba i w ogóle :( Może ktoś mnie wesprze?
No i sie złamałam :(
ej, ej no co Ty !!!! <przytul>
zobacz, odmówiłaś pójścia na pizze!!! jesteś na lepszej drodze :)
czym sią załamałaś?
jak Ci dietka idzie? pamiętaj, dzien się nie skończył!!!
jestem z Tobą :) :D :lol: 8) :D :)
hej dziewczyny dołączam się do was. Od wczoraj zaczęłam mniej jeść i troche ćwiczyć. Też mi się matura skończyła a w jej czasie troche sie przytyło. Ale teraz mam 4,5 miesiąca wakacji i myśle ze mi sie uda. Chciałabym do 11 lipca schudnąć gdzieśz 7 kilo ale nie wiem jak. Dodam że nie moge sobie sama gotować obiadów i musze jeść to co jest. Jak zamierzacie schudnąć, jaki macie plan??
Dzieki Jenny88: już jest ok. mam nadzieję, że wytrwam.
Ania19bn: może po prostu jedz mniej? i przede wszystkim ćwicz ile tylko możesz :D ja narazie jestem na trzydniowej diecie oczyszczającej, a potem chyba przeżucę się na 1000kcal. jak tam matura?
hej staram się jeść i ćwiczyć i nawet nieźle mi to wychodzi. Jak sie zrobi cieplej to wyciagne owerek i zaczne jeździc. Mi maturka dobrze poszła a tobie??
Znasz moze jakieś inne diety niż liczenie kalorii bo to nie dla mnie. Kiedyś to próbowalam i człowiek poźniej ma obsesje na punkcie licznia kalorii. Chciałabym spróbować czegoś innego skutecznego. Znasz coś takiego??.
Też dobrze, ale jeszcze nie skończyłam. W poniedziałek mam ustny angielski jeszcze.
A co do diet- przejrzyj tą stronkę http://przegladdiet.w.interia.pl/ może znajdziesz tam coś dla siebie.
Pozdrawiam i pisz co tam u Ciebie.
Witam dziewczyny ja odchudzanie zaczełam 8 dni temu jestem na kopenchadzkiej-ale osobiście to jej nie polecam zresztą pewnie o niej słyszałyście.Jedno jest pewne że razem z tym forum jest się bardziej zmotywowanym.
Jennymasz racje ono bardzo uzależnia:)
Pozdrowionka wierzę że się nam uda :)
Macie rację. to forum dużo daje jeśli chodzi o motywację.
pajaczek88: ja osobiście nie mogłabym przejsc na kopenhadzką, bo się boje jojo po niej :(
Pozdrawiam
Pierwszy sukces mam za sobą. Dziś waga pokazała 2 kg mniej :D Wiem, że na początku to szybko idzie i to głównie woda, ale jakaś motywacja na początek jest :)
Cześć wam. Anitka gratuluje sukcesu. To zawsze coś. Wydaje mi się ze nieźle mi idzie ale nie wiem jak sie odżywiać. Mogłabym zastosować jakąs diete z tej stronki co mi wysłalaś ale nie mam takiej możliwości w domu. Bo mama gotuje obiad dla wszystkich i sie czepia jak nie jem obiadu. Dlatego też nie moge sobie sama niczego gotować i musze jesc to co jest. Tylko staram się mniej niż kiedys. A śniadania i przegryzki dietetyczne. Kolacji staram się nie jeść. A wy jak sobie radzicie z tym problemem?? Bo mieszkacie z rodzicami??
Chciałam się was też zapytać jakie sporty uprawiacie??
Ja nie mam problemu z rodzicami są dośc tolerancyjni sami mi pomagają najczęściej mówię mamie co ma mi ugotować ,starszy rzadziej to robi no chyba że mamy nie ma w domu.Dla mnie obiadek z dietki a dla nich gotują swój odrębny
a jaką diete stosujesz pajaczek88 ?? Mogłabyś coś wiecej anpisac o twoim sposobie odchudzania??
Ja jestem na kopenhadzkiej w tym momencie jeszcze tylko 4 dni do końca:):):)osobiście jej nie polecam ale szybko zrzuca się na niej kilogramy.Następnie ja przechodzę na 1000kcl.Staram się ćwiczyć choć 10 min minimum codziennie.W środę mam zamiar kupić nowy rowerek więc będę też jeździć oprócz tego czasem chodze na basen.Ostatnio nie miałam z kim to nie byłam:(
Ania19bn: W takim razie razie jedz w mniejszych ilościach i unikaj słodyczy itp. Pij duzo wody mineralnej. Ja mieszkam z rodzicami, ale ich i tak całymi dniami w domu nie ma, bo są w pracy, więc jem co, kiedy i ile chcę. Zresztą nawet jak są to i tak są tolerancyjni i jak czegoś nie chcę to nie muszę jeść :]
A co do sportu to we wtorek zaczynam biegać :) jutro ostatnia matura :]
ps. ile masz wzrostu?
Staram sie tak robić ale nie wiem czy to coś da. Macie fajnie że nie kontrolują was rodzice. Ja nie mam tego szczęscia. Jak wam idzie bo mi dzisiaj kiepsko. Do wieczora wszystko było ok ale potem zaczęło mi się kręcić w głowie i robic slabo i pomyślalam ze to z glodu i zrobiłam sobie omleta z dwóvh jajek z pomidorem na niewielkiej ilości masła i do tego jogurt danio niskokaloryczny ;( .
A co do wzrostu mam 160 a wy??
a właśnie ile kcl ma ten nowy danio?
96 kcal
no to fajniutko bo ja bardzo lubie danio:D
Mi dobrze idzie. Jesc nawet nie mogę, bo się zaczynam stresować jutrzejszą maturą ;/
A wzrostu mam 1,63- 65 około. A ile ważysz?
Witajcie! :)
Anitka jak tam poszedl ostatni egzamin mam nadzieje ze dobrze. U mnie dieta idzie kiepsko moja motywacja gdzies zaginela i humor zniknol. Widze ze Tobie idzie nawet niezle gratuluje pierwszego sukcesu. Co do gotownia obiadkow to musze je robic sama bo mieszkam z narzeczonym i po prostu staram sie ograniczac je ilosciowo. Trzymam za ciebie kciuki badz dobrej mysli.
Pozdrawiam i zycze milego wieczoru. :)
Jestem na początku odchudzania. trzymama się wytrwale, ale jeśli będzie gorzej, mogę liczyć na Waszą pomoc?
Pozdrawiam,
Sasetka23: a dobrze mi poszło :) 95 % :D
A co do diety to trzymam się w miarę ok, ale mam problemy z tym, żeby nie jesc wieczorem. Może się z czasem przyzwyczaje :)
Pozdrawiam
PS. a jak Ci idzie?
grubaaga: no pewnie, że tak :) ile ważysz i ile masz wzrostu?
A więc mam 175 wzorstu i ważę już 71 kg. Chce zejsć do 65, bo uważam, że to jest dla mnie realne osiągnięcie.
Anitko, gratuuuluję śwnietnie zdanego egz :*:*:)
Bardzo dobry pomysł... będziesz mieć teraz dużo wolnego i w ogóle...
W końcu znajdziesz chwilę dla siebie i czas by o siebie zadbać :)
Z góry życzę powodzenia :) i widzę że tak jak ja już 2kg poszły;)
Grubaga powodzenia, będzie dobrze :)