-
Czesc Venus,
gratuluje Ci tych 11kilo podczas ciazy,nie mam pojecia jak to zrobilas,bo ja mialam takie
zachcianki,ze moj maz stwierdzil,ze jestem nie normalna,gdy patrzyl jak jadlam
chleb z bialym serem i dzemem,miedzy czasie przegryzajac banana :!:
Ale ten temat ja mam juz za soba,w najblizszej przyszlosci nie planuje dzieci...
po pierwszym jeszcze nie schudlam!
Bardzo sie ciesze,ze mnie "adoptowalyscie",razem zawsze razniej! :lol:
Venus ile wazysz,a moze ile planujesz schudnac i w jakim czasie :?: bo
nie doczytalam w poprzednich postach,chyba ze to przeoczylam?
Panterko
zapomnialam Ci pogratulowac zgubionych kilogramkow...gratulacje to juz cos!!! :!:
-
No jestem.....W koncu, wczoraj nie moglam wpasc bo zajmowalam sie dzieciaczkami, a potem szlam na bilarda, gdzie wlalam w siebie 2 piwa i whisky,ale mimo ze alkohol jest kaloryczny, to jakos sie lekko czuje,ale dzis trzeci dzien diety,wiec Venus jestesmy na rowni.
Podoba mi sie ta dietka i raczej dam rade,zwlaszcza ze jak juz mowilam w ciagu 2 dni spadlo 1,5 kg wiec jest to dla mnie inspiracja,teraz przez weeken nie bede sie wazyc, dopiero w poniedzialek i chcialabym aby bylo 68 z kawalkiem:-) i mam nadzieje ze sie uda, bo czas leci jak szalony a perspektywa widoku mojej mamy gadajacej caly czas ze ma sie odchudzac, hihi :lol:
Teraz sie uda-wiem ze juz przetestowalam wszystko, ale to tak jak z facetami probujesz, testujesz az trafisz na odpowiedniego-moze to moja dieta zycia:-)hihi, zartuje, ale cos w tym jest :D
Christianek, ja najbardziej boje sie ciazy w moim zyciu, boja mam takie yendencje do tycia, to jak juz zostane zaplodniona:-) to wogole bedzie masakra, chyba ze tez popadne w manie zdrowego odzywiania, ale podobno kobitki w ciazy maja zachcianki-patrz wyzej wypowiedz Christanki:-), wiec nie wiem co bedzie ze mna, ja juz mam takie czasami ze moze jestem w ciazy:-)co raczej malo prawdopodobne, bo musialabym byc wiatropylna:-)
Venus jak Ci idzie?Ja wstalam o 10, wypilam kawe i zaraz ide wcinac sniadanko:-)Dzien Trzeci uwazam za rozpoczety, od teraz zadnych zaman:-)
Buziaki dla wszystkich,trzymajcie sie Babeczki, Damy rade.
-
Dobra teraz juz ide wcinac to sniadanie, bo zglodnialam,jajka sa juz gotowe, tylko jeszcze musze wcisna w siebie tego paskudnego grapefruita:-( bleeeeeeeee
No to na razie Babeczki
-
Christianek zapomnialam wczesniej dodac, ze ta zupka to kapusciana jest, ale na prawde dobra, ja ja gotowalam na kostkach rosolowych i zajadalam ja z przyjemnoscia, nawet jak nie bylam na diecie, ale to kwestia gustu.
A tak wogole to wpadalam na swietny pomysl
-
No a teraz pomysl:-)
Ja w poniedzialek wpisuje swoje wymiary i wage i takie tam, zapraszam serdecznie do przylaczenia i co tydzien mozemy wpisywac nowe, te z sukcesami,ktore mam nadzieje wszystkie bedziemy odnosic:-)
Ja mam taki jeden post, ale tyle tych dziewczyn tam jest ze sie juz troch epogubila, az wstyd przyznac,co prawda ciesze sie ze sie post podoba i cieszy powodzeniem, ale juz mi sie miesza, a nas tu nie ma duzo wiec bedzie latwiej sie sprawdzac.
CO WY NA TO?
Buziaki
Magda
-
Co sie nic nie odzywacie????no tak weekend i pewnie smazycie tylki na sloneczku, u nas niestety dzis pogoda do dupy wiec moze jutro...........
Venus jak Ci idzie Slonko?Ja wlasnie wszamalam 2 piersi gotowane i slatke z ogorka i pomidora i umieram z przejedzenia,ajj...........
Jeszcze dzis 2 jajka i szpinak, chyba je sobie razem usmaze, tyle ze bez oleju oczywiscie :lol:
A tak ogolnie to nie wiem czy bede miala czas tu jeszcze dzis zagladac, wiec jakby co zycze powodzonka i do poniedzialku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Czesc Panterko,
dolanczam sie do Ciebie i uwazam,ze to switny pomysl!!! :!: :o
Jezeli chodz o moj dietke to troche zboczylam z drogi.
Wczoraj zamiennikami owoc i warzyw,byla zubroweczka z sokiem jablkowym,kilbaski itp itd
ale w sumie nie przekroczylam 1000kcl!!! :!:
Panterko wspolczuje Ci tego,ze musisz wcinac ten wstretny szpinak,
jak bylam na1 13ce to wcinalam go z zatkanym nosem i zamknietymi oczami...hi hi :P
Koncze moze pozniej do Was wpadne :!:
Pozdrawiam Kamila
-
Wrocilam......
Nie bylo mnie przez weekend, bylam u kolezanki, bo u siebei w domu nie chce mi sie siedziec i wlasciwie to chce zmienic rodzine albo wracam do swojej,tej najukochanszej, w Polsce :lol:
Ja nadal norweska mecze, wczoraj troche zmienilam, bo zjadlam 2 jajka, troche salaty i 1 jablko, ale nic wiecej bym w siebie nie wsadzila po tym jak w sobote wieczorem najpierw wymiotowalam wszystko co zjadlam w ciagu dnia, z nerwow, a potem pilam whisky:-)na oczyszczenie zoladka :wink: Ale niewazne,
Dzis poniedzialek 07.06.2004,nowy dzien,poczatek tygodnia,.jak na razie zero stresow, ale jeszcze na wage nie weszlam,wiec wszystko przede mna:-)
Hihiu jesli chodzi o szpinak, to ja akurat lubie te zielone glutki:-)
-
Juz wrocilam z wagi i sie zestreowalam bo nie wskazuje tyle ile chcialam:-(ale nie poddawajmy sie, jak nie dzis, to za dwa dni!!!!!!obiecuje
A teraz wymiary
wzrost 167
waga 69-cholera
biust 93-94
pod biustem 80-81
talia 74-75(jak to mozna talia nazwac :oops: )
biodra 99-100
prawa noga 60
a lewa noga 58-59-hihi
lydki kolo 41
KONIEC
-
Dzien doberek Panterko, nie lam sie sobota, u mnie tez nie bylo za wesolo,ale dzisiaj mamy nowy tydzien i zaczynamy od nowa, a raczej ciag dalszy naszej walki z TLUSZCZEM!
Ja zaliczylam zalamke jak zobaczylam dzisiaj cyferki na wadze,liczylam ,ze chociaz pol kilo
bedzie w dol ,a tu 0,5KG do GORY SZOOOOOK! :shock:
Ale sie nie zalamuje i ide dalej....
Oto moje wymiarki:
WAGA: 65,5
CYCUSZKI: 95cm
TALIA(osy) 75cm
BIODERECZKA:102cm
UDKO LEW:58cm
UDKO PRA:59cm
LYDY po ok:34cm
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Zalamka totalna,ale mam nadzieje ze za tydzien bedzie troche mniej tych cm?
Przez ten tydzien bede wpieprzac zupe kapusciana(z kapusty kiszonej) i same warzywka!!!
Pa pa i piszcie Laski!
Panterko do dziela ...zaczynamy
Zycze milego dnia ...Kamila