mikamaly dzięki :) Jas chrom od czasu do czasu biore :D I faktycznie dobry jest :D No a zielona herbata to juz podstawa ;)
Pozdrawiam :)
Wersja do druku
mikamaly dzięki :) Jas chrom od czasu do czasu biore :D I faktycznie dobry jest :D No a zielona herbata to juz podstawa ;)
Pozdrawiam :)
No ja zieloną herbatę uwielbiam i wszystkie jej odmiany :P mam kolezankę która ma swój sklep ze zdrową żywnością i ma różne herbatki zielone np. zielona z truskawka i śmietanką, zielona z liczi w kształcie kwiata itd super są i bardzo smaczne :P
A flowerka dalej nie ma :?: :?: :?:
Jest mi wstyd... :oops: strasznie wstyd... :oops:
heh przepraszam, że tak zaniedbałam forum. W sumie to miałam kłopoty z kompem i klawiatura mi siadła, ale nie wiem czy to dobre usprawiedliwienie :?
Klawiaturkę mam nową więc teraz już szybciutko piszę co i jak przez te ostatnie dni się wydarzyło.
Po pierwsze jestem BAAAAAAAAAARDZOOOOOOOOOOOOO szczęśliwa :D :D :D
bo wrócił najwspanialszy, najukochańszy facet jakiego nosi ten glob :D Czyli moje Słoneczko :P
Tak sobie patrzę, że biedroneczka coś wymyśliła bo jej nie skasowałam i odlicza sobie coś tam daleej, ale zaraz sięz nią pożegnam :wink:
Po drugie.... schudłam, naprawdę był efekt :)
Wszyscy jak mnie widzieli to byli w szoku :!: hihi nie zjechałam aż tak ogromnie dużo ale w krótkim czasie doszłam do 63kg 8) Jak Mój Kotek wyjechał to ważyłam 72. Wraca, a tu 9kg mniej :wink: Do tego nowa fryzurka, parę fatałaszków, znikomy makijaż, opalenizna.... Spodobało mu się a to przecież był mój główny cel motywacyjny :D
No i się zaczęło. Polskie, bardzo smaczne, zdrowe i kaloryczne jedzienie... Do tego a to winko do obiadu, a to piwko ze znajomymi... i dobijam chyba niedługoi zpowrotem do 67 :cry:
Dlatego musiałam tu zajrzeć. Żeby sie wyspowiadać i znależć siłę do dalszej walki. Te ostatnie kilogramki są świeżutkie, takie jeszcze z przejedzenia trochę, z nadmiaru wody w organiźmie itd, więc wierzę, że szybciutko się ich pozbędę, wrócę do 63, a potem postaram się o jeszcze 5kg w dół. Chociaż Kochanie prosiło żebym nie chudła poniżej 63, ale dla niego ważne jest żębym sama ze sobą siędobrze czuła, więc napewno zaakceptuje ten fakt. Jeśli tylko mi się uda....
Na razie nie przesuwam nic na tickerku. Niech mnie tak straszy dopóki nie będę pewna, że idzie w dół.
Co do zielonej herbatki i chromu to ja też się na to piszę, dorzucę jeszcze może jakąś figurkę i czerwoną, tak wszystkiego po troszku. :)
Buziaczki dziewczyny :D
Pamiętajcie, że nawet jak mnie tu nie widać to ja i tak jestem z Wami :!: :!: :!:
a teraz do nauki... bo duuuużo mi jeszcze zostało........
Flowerku już pisałam u Magi, ale u ciebie też napiszę. Dzisiaj zaczynam Weiderka, i mam nadzieję że uda ci się już dzisiaj do mnie dołączyć.
Pozdrawiam :D Ania
No witaj słonko :P bardzo się ciesze że jesteś :P i gratukuję spadku wagi no i jesteś w końcu ze swoim misiem a to najważniejsze no i go zaskoczyłaś super :P a te kiloski szybko zrzucisz zobaczysz :P ja jestem z Tobą :P pozdrowionka i gorące całuski :P
Hejka :D
Dziewczyny powróciłam i od nowa zaczyman walke z tłuszczykiem :D
Od jutra jest pseudo kopenhadzka a i na siłownie i aerobic znów wracam :d musze osiągna c swój cel :D Buźka :)