Ja też chodę spać o 1-2 w nocy i jakoś nie byłam głodna ostatnio, a dzisiaj tak jakoś wyszło, że jestem głodna =/
A ćwiczyć, to się zmuszę do tych ćwiczeń, ale to po 12 :D
Wersja do druku
Ja też chodę spać o 1-2 w nocy i jakoś nie byłam głodna ostatnio, a dzisiaj tak jakoś wyszło, że jestem głodna =/
A ćwiczyć, to się zmuszę do tych ćwiczeń, ale to po 12 :D
ja tez cwiczylam po 12, ale stwierdzilam ze jest niewygodnie, bo chodze jeszcze pozniej spac, wiadomo nigdy sie nie moge zmobilizowac do cwiczen i czas uplywa a takto poszlabym pod prysznic i do spania dlatego cwicze teraz ok. 18-19. Jutro powinnam sie zwazyc, ale nie uczynie tego :) Bunt trwa.
ehh ludzie ja juz nie wiem, nie ytrzymuje. Kupilam dzisiaj hula hop srenica 65 cm. niew eim czy takie dobre czy zle, cwicze, jezdze , nie wiem czy dobrze robie!!! Nie wiem czy to wystarczy aby gubic centymetry. Juz mam dosyc tego zasranego odchudzania :P Ehhh.. musialam sie wykrzczec, oczywoscie dalej bede na diecie :) Nie mam wyjscia, chce dobrze wygladac. Dzisiaj zjadlam ok. 1300 kcal. Wszystko bylo dobrze dopoki nie ten cholerny sok z marchewki, ale wiadomo co nas nie zabije to nas wcmocni. Jestem tylko zla na te kolko, bo jakos sie nie chce na mnie krecic. Pozyjemy zobaczymy. POzdrawiam
Nie chce się kręcić, bo nie masz wyćwiczonych ruchów :D Po kilku dniach będzie lepiej ;)
I trzymaj dietę dalej ;) Nie poddawaj się :)
Pozdrawiam,
Marlencia (:
Poobserwuj, jak zmieniam się w motyla...
Nie poddawaj sie :D
A dietę może na początek mniej rygorystyczną, to będzie
mniej trudna do utrzymania a jak sie duzo ruszasz - a widzę, że dużo
to i tak schudniesz :D
Na pewno uda Ci się dopasować do wymarzonych spodni :)
Pozdrawiam :)
Witam po dlugiej nieobecnosci. Dietkuje nadal i co najwazniejssze centymetry spadly, spodnie nareszcie luzniejsze a i waga sie unormowala, stoji na 65 kilo. Do wrzesnia mam zamiar wazyc 62-63 kg a potem dalej chudnac. Jesli chodzi o cwiczenia mialam 2 tygodnie przerwy. Teraz cwicze 2-3razy w tygodniu po godzince lub ponad, to zalezy oraz jezdze codziennie na rowerze. Jestem szczesliwa bo juz kilka osob powiedzialo mi ze jestem szczuplejsza :wink: Pozdrawiam i zycze sukcesow.
WQczoraj sie obzarlam ale to nic, nadrobilam cwiczeniami :) Wlasciwie nigdzie nie moge znalezc porzadnych informacji o tym ile razy w tygodniu cwiczyc. Jedni mowia ze 3 razy a porzadnie, inni ze codziennie. Sama nie wiem, no ale stosuje ta pierwsza metode. Na sniadanie byl jogurt biszkoptowy, zobaczymy co dalej. Najgorsze jest to ze jade na zakupy i pewnie nie bedzie na mnie rozmiarow w levisie naprzyklad, a podobno sa fajne przeceny. Przeciez nie mteka najwazniejsza. DObra zabieram sie do roboty. Pozdro ;*
hehe :)
ja zawsze jak pojade na zakupy i nie ma rozmiaru albo raczej jest ale wyglądam okropnie z tym tłuszczem to wracam z ogrooooomnym dooołem do domq :(
u mnie z ćwiczonkami kiepsko jak narazie :|
Trzeci dzień nie ćwicze :(
bo wszyscy siedzą w domq a ja tak to sie na cwiczeniach skupic nie moge ;p
ale od jutra zaczynam tym bardziej,ze już mam 8 minute na brzuszek, ramiona, chyba tyłek xD no i nogi :) :D
a co do ćwiczeń to ja też nie wiem!
Sporo osóbek mówi,ze jak sie ćwiczy codizennie to sie mięśnie przyzwyczajają i sie wtedy po jakimś czasie nie chudnie :?
więc juz nie wiem xD
łooo hoo ho jak sie rozpisałam xD
hejkum.Żeby zgubić kilogram tygodniowo należy dziennie spalać 1000kcal...gdzies to czytałam,ale w wiekszosci artykułów mówi sie ,żeby ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu po ok godzince.Poczytaj w wolnej chwili watek Triskell na xxl-20 kg i wiecej...wzór do naśladowania,jej się udało,ale ćwiczyła co dzień i orbitek i taniec brzucha i aeroby....kopalnia wiedzy...pozdrawiam