-
Hej Załamana :P
I jak tam dzisiaj u Ciebie jeszcze nie naskrobałaś planu na dziś buuuuuuuu :P a ja tak liczyłam na to że coś od ciebie sciągnę :!: ale poczekam sobie :P
No ja już po sniadanku jajecznica z cebulka mniam :P a na obiadek kalafiorek i na kolacje owocki :P zmykam bo musze się wybrać do sklepu na zakupy pa :P miłego dzionka :P
-
margaret86, 17kg to nie tak dużo ;) Wiele ludzi ma więcej do zrzucenia ;) Ale bądź wytrwała, to się uda :D A my Ci w tym pomożemy ;D A z obniżek to ja już sama skorzystałam i kilka fajnych ciuszków wpadło do szafy ;D
Pozdrawiam,
Marlencia.
Poobserwuj, jak zmieniam się w motyla...
-
Magi nie naskrobałam jeszcze planu, bo nei miałam czasu spokojnie usiąść do komputera :( zmęczona jestem i uznałam ze pora na maly odpoczynek to moge coś nastukać.
Plan na dzisiaj:
Śniadanie: dwa jajka na miękko. Dwa plasterki kiełbasy żywieckiej.
II śiadanie: jogurt do picia o smaku toffi, pół udka wędzonego. Banan.
Obiad: bób, kukurydza.
KOlacja: arbuz, duuużo arbuza :)
Poćwiczyć nie dam rady, ale taką mam dzisiaj jazdę ze sprzątaniem i przygotowaniami żę starczy za cwiczenia.
Marlencia wiesz, poproszę mężą żeby mi ściągnął jakieś ćwiczenia, on coś znajdzie , zna się na tym :)
Grubaska21 raz na jakiś czas małe obżarstwo nie zaszkodzi, ale nie powtarzaj go zbyt często.
Margaret witam u siebie bardzo serdecznie. :) skoro dojrzałaś do decyzji o odchudzaniu to zrób wszystko aby było ono skuteczne i trwałe. A ja ci postaram się w tym pomóc, dodam ci otuchy jak tylko bede mogła :) a jak mnie nie będzie to na pewno ktoś inny to zrobi :D
Pozdrawiam :D
-
Hejka :P no plan super akceptuje :P
No to masz zajęcie sprzatanko jest bardzo dobre na figurke można się nieźle napocić :P
Margarte życzę powodzonka napewno ci się uda na tym forum są czarodziejki które czarują człowieka i on chudnie serio :P ja jestem zaczarowana :P i chudnę pozdrawiam i trzymam kciuki :P
-
hej dziubaski ja wlasnie po pracy i zaras ide na dlugi spiacer :-) trzymaj cie sie i trzymam kciuki za wszystkch w odchudzaniu
-
witam wieczorkiem :)
Plan przeprowadzony prawie w 100%, wieczorem podgryzłam dwie lyżki mojej sałatki ryżowej. Wiem, nei powinnam, ale taka smaczna jest, mniam :)
marlencia ja nie jestem uzależniona od jedzenia. Kiedy wy się nauczycie myślec pozytywnie ??? jeśli będziecie myśleć i mówić, nie moge przestac, nie mogę się opanować, itp. to tak bedzie zawsze, bo dlaczego niby ma być inaczej skoro same wierzycie w to ze wam się nie uda. Trzeba całkiem zmienić sposob myslenia. Ja jestem przekonana że mi się uda, już mi sie przecież udało schudnąć 13 kg od lutego , to te osiem brakujących to pestka. Od kiedy odblokowałam swoją psychikę to waga ciągle idzie w dół, po parę deko, ale sukcesywnie dzień po dniu jest mniej .
Magi co do tego sprzątania, to dopiero teraz się zabieram, wcześniej nei dałam rady. Z nóg padam, jestem wykończona, nie dość że wczęśnie wstałam, nie mogłam sie w dzien zdrzemnąć, to jeszcze calutenki dzień na nogach , ale jest ok :)
Grubaska21 dobry spacer nie jest zły :wink: 8)
-
hej dziubaski musze sie pochwalic ze od dawien dawna nie mialam tyle ruchu co dzis z reguly to praca dom dom kuzynka kuzynka dom a dzis po pracy poszlam na dlugi spacer i zaliczylam festyn na kturym wysmialam sie jak glupia az mnie brzuch rozbolal ale warto bylo pozdrawiam
-
zalamanaGrubasko1, ja wiem, że nie powinnam tak myślec. Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Wszystkie byłyśmy uzależnione od jedzenia, skoro przytyłyśmy ;) Ale już jest ok.
Dzisiaj chyba za mało zjadłam, bo jestem już głodna. Idę coś wypić, bo nie wytrzymam ;)
grubasko21, podobno śmiech wyszczupla ;)
Pozdrawiam,
Marlencia (:
Poobserwuj, jak zmieniam się w motyla...
-
byc moze ale downo tak sie nie nasmialam jak dzis choc z reguly staram sie ze wszystkiego smiac i cieszyc
-
Ja, gdy tylko spotkam się z paczką, od razu się śmieję ;) Bo każda ma coś śmiesznego do powiedzenia ;)
Śmiejmy się, bo świat jest śmieszny ;)
Pozdrawiam,
Marlencia (:
Poobserwuj, jak zmieniam się w motyla...