Re: czyzby to byl koniec?
Cze Angie!!!
Jakby na mnie ta jajeczniczka czekała też bym pędziła, nawet nie patrząc na moje zakwasy które ładnie mnie męczą.
U mnie wczoraj katastrofa!!! na kolację zjadłam 3naleśniki z dżemem, ale jakie pyszne były?????
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Papapa
Beata
Re: Re: Re: Re: czyzby to byl koniec?
zycze milego weekendu dziewczyny, ja jade zrelaksowac sie do elku, ale jutro wieczorem powinnam wrocic, chyba ze mi sie spodoba ;)))
pozdrowionka
a.
Re: Re: Re: czyzby to byl koniec?
Dzis ostatnia nocka w pracy, i mocne postanowienie powrotu
na droge dietki, koniec ze zwalaniem na wszytko dookola,
a to szef goni, a to noc w pracy a to to a to tamto, koniec
jak sobie wypisze postanowienia moze bedzie latwiej je
realizowac, od dzis 1200 kcal i ani jednej wiecej, nie wiecej
jak jedna mala slodkosc dziennie (jeszcze nie wiem czy nalog
czy po prostu moj organizm potrzebuje cukru) nie wiecej
jak jedna mala ciemna buleczka dziennie, co ze sportem to
zobacze ale jak znam zycie pewnie nie wiele, a z milych
wydarzen maz postanoil kupic mi bluzeczke i w
sklepie sie okazalo ze moge sobie kupic rozmiar 36/38
i jest luzna bardzo mnie to podbudowalo, nawet jesli
numeracja jest oszukana to i tak mnie to cieszy,
w nagrode nie wzielam na noc do pracy nic do jedzonka
poza jednym jabluszkiem, i termosikiem napoju
kawowo-herbacianego.
Milego dnia i milego weekendu bo pewnie do poniedzialku
sie nie zjawie sobote i niedziele bede dochodzic do siebie
caluski Justa