Pszedł mail z przepisami, ale tylko na pierwsą fazę bo na razie mnie 2 nie interesuje jeszcze :D
Wersja do druku
Pszedł mail z przepisami, ale tylko na pierwsą fazę bo na razie mnie 2 nie interesuje jeszcze :D
Wróciłam do domku dziś wczesnie bo musze sie wyspać jutro wieczorkiem wyjazd :D
Ja tesh poprosze o przepisy Agusia3985@wp.pl
cos mi sie zdaje ze po przyjezdzie bede musiała zacząć wszystko od nowa :oops: Ale jak narazie sie trzymam i jestem dobrej myśli :wink:
Pozdrawiam no i jak zawsze zycze wytrwałości na kolejne godziny kiedy mnie tu nie ma....3majcie sie :wink:
Wstałam....chyba coś mnie bierze bo słabo sie czuje :cry: Dziś weszłam na wage no i mam kilogram mniej...ale znając mnie jak wróce bedzie z 2 wiecej :oops: Teraz lece sie pakowac...bo sie nie wyrobie
Pozdrowionka :wink:
Agusiaaaaaa - dlaczego chcesz zaczynac od nowa? nie lepiej dokonczyc to co zaczelas? Wierzymy w Ciebie :) I widzisz, masz kilogram mniej! to powinna byc dla Ciebie motywacja!
U mnie kolejny dzien za mna. juz nawet nie wiem ktory to dzien. Moze 5 a moze 6 - niewazne. Nie czuje sie zle wiec cieszy mnie to bardzo :) A efekty? no coz... nie mam pojecia poki co. Ale na pewno sie pochwale jak cos zrzuce... :) caluski
Siemka dziewczyny.
Ja zaczęłam diete 11.07 czyli dziś jest mój 10dzien diety. przez pierwszy tydzień zrzuciłam 4kg, ale to były najłatwiejsze do zrzcenia kg! i z 70 zeszłam do 66.
Marzę by dojść do 58-56 kg - czyli mojej wagi sprzed 7lat :-). Najgorsze jest to, zę nie tyję z powodu obżarstwa - nie siedze godzinami w lodówce - biorę leki hormonalne i one powoduja ze przez pół roku brania przytyłam 4kg! To było najgorsze! Ćwiczyłam, jeździlam na rowerze codzinnie ok 20-30km a mimo to tyłam.
Próbowalam diety kopenhadzkiej ale nie wytrzymałam dłużej niz do 4dnia!
Spróbowalam South Beach i jest mi bardzo dobrze. Nie jest rygorystyczna, jem to co lubię - serek wiejski, jajecznica i mnóstwo warzyw,ale bardzo tęsknię za owocami, ale do II fazy bliżej niż dalej.
Musze się przyznać, że schudłam mimo grzeszków - w weekend zjadłam karczek z grilla oraz kaszankę (pychotka) wszystko popijałam wodą cytrynową (z cukrem!). Teraz wyjeżdżam na weekend i mam nadzieję, że uda mi sie trzymac dietkę - same wiecie jak to jest na wyjazdach.
Trzymam za Was kciuki i bede odwiedzać.
Pozdrawiam
No i niestety nie wytrwałam...chociaz nie jadłam az tyle jak zwykle na tego typu wyjazdach....ale jednak nie mogłam oprzec sie pokusie, no i stało sie!!!!!!!!!!!! :oops: :oops: :oops: Ale od jutrzejszego dnia znowu zaczynam, i teraz mam duzą kotywacje za niecały miesiąc jade z chłopakiem nad jeziorko wiec moze choc kilka kg poleci w dół...
Teraz spadam spaciu bo jush nie wyrabiam przez te 5 dni spałam moze razem z 6 godzin, same balangi wiec az zal było nie skorzystac :wink:
Pa 3majcie sie....od jutra znowu bede z Wami tylko tym razem mam nadzije wytrwac :!: :!: :!:
Siemka dziewczyny.
No i zgrzeszyłam na wyjeździe. Mimo, że zzrzuciłam 5kg w czasie 11dni, jestem z siebie dumna!
Dziś bym kończyła I faze, ale przez moeje weekendowe grzeszki na wyjeździe (zupka chińska, 3kawałki chlebka tostowego, kaszaneczka, kiełbaska i piwko malinowe), no postanowiłam przedłuzyc I faze o tydzień. Czyli dopiero za tydzień zjem owocka :-( Chciałabym już jutro, ale za grzechy trzeba pokutować ;-) Muszę przyznać, że przepadałm za chlebem tostowym a po 11 dniach nie jedzenia go, jakoś dziwnie mi smakował i chyba odzwyczaiłam sie od chleba :-)
Trzymam kciuki za wszystkie plażowiczki i pozdrawiam.
Tak czytam i czytam te posty i stwierdzam ze tez chce.Koniec obiecanek, wreszcie do kupy nie wezme bo nigdy nie schudne.Ide zaraz wyrzucic wszystko czego nie moge jesc podczas I fazy bo "czego oczy nie widza".Trzymajcie kciuki... :D :wink:
agniesia2004 czy mogłabym także dostac od Ciebie te przepisy? :roll:
wioletka888@wp.pl
Dzis pierwszy dzien mojej diety SB.Na sniadanie zjadłam kilka krewetek, na obiad jogurt naturalny ze słodzikiem i cynamonem(pychotka) no i duzo wody niegazowanej pije i jak na razie to tylko tyle.Wieczorkiem dlugi spacerek, cwiczonka i lulu...Oby tak dalej...sie zobaczy ile wyciagne tzn czy do ciagne do dwoch tydodni.
:D No i jade dalej, drugi dzien diety.Sniadanie-7krewetek, dwa jajka na twardo.A na obiad planuje standardowo wysączyc szklaneczke jogurtu naturalnego z cynamonem i słodzikiem.Jest dobrze...[/b]