-
witam,
tez niedawno zaczelam odchudzanie, bardzo wazne jest wszystko to co tu piszecie.
1000 kalorii to wcale nie tak malo- mozna normalnie zyc i nie chodzic wiecznie glodnym.
wedlug mnie czasem trzeba sobie pozwolic i na tafelek czekolady i ja gałke loda-to nas nie zabije, jesli tylko to czasem nie przerodzi sie w ciagle.
jesli ktos tak jak ja uwielbia slodycze nie da rady na stale wyeliminowac ich z diety, bo kiedys w koncu pęknie i caly wysilek pójdzie w diabły..
rękami i nogami podpisuje sie pod metoda malych kroczków, 1 kg tygodniowo to duzo, w sam raz, pomyslcie-do pazdziernika to az 12 kg!
oby tylko wystarczylo nam cierpliwosci a wierzę, ze razem sie uda
pozdrawiam!
-
Wiatm Vevetto :D
Bede koniecznie do Ciebie wpadac,bo masz podobne zdanie do mnie na temat diet :!:
Bardzo mnie to cieszy 8) .Faktycznie jezeli bedziemy jadły 1500 kcal to mozliwe ,a nawet bardzo prawdopodobne ,że bedziemy chudły wolniej niż reszta forumowiczek,ale powrót do"normalnego stylu zycia" bedzie o wiele łagodniejszy,bo nie bedziemy sie rzucac - a to na chleb -a to na inne rzeczy,których drastycznie obnizyłysmy spozywanie podczas diety.Organizm sie pozniej broni i stad te wszystkie napady..jak juz wczęsniej napisałam na swoim wątku dieta nie jest ,żeby ją odbębinic przez dwa tygodnie,miesiąc,a potem od nowa,bo się poddajemy i organizm się domaga uzupełnienia straconych makro- i mikroelementów.
Poza tym wiele dziewczyn woli ograniczyc drastycznie jedzenie,a nie cwiczyc !!! - i tu jest najgorszy błąd,bo spalane zostaje białko[czyt.mięsnie-fibryle,aktyna,miozyna],a nie tłuszcz...a coza tym idzie - po prostu zaczyna nam brakowac tak potrzebnych mitochondriów[spowalnia się metabolizm ]które są swoistymi centrami energii dla organizmu.. w nich zachodzi spalanie....wniosek sie sam nasuwa nie można się głodzić ,a duuużo ćwiczyć przy tym,zeby tworzyły się mieśnie...im więcej mięsni tym praktycznie można pozniej więcej jeść,bo szybsze jest spalanie i zwiększa się dzienne zpotrzebowanie kcal ...
bleah ale wywód stworzyłam :) mam nadzieje ,ze wmiare jasno i ,że nie zanudzam hehe :wink:
Lecę ćwiczyć :wink: koniecznie mi napisz co u Ciebie :!: :!:
Pozdrawiam serdecznie
Juvita
-
Vevetto, masz racje, nie mowie, ze nie. Ja rowniez uwazam, ze te wszystkie diety sa do bani. Co ile kiedy jesc, albo jakies substancje pic. Nalezy jesc wszystko co zdrowe w malych ilosciach. I powiem Ci, ze sama zaczynalam swoje odchudzanie z 1500 kcal, jednak okazalo sie, ze 1000-1200 w zupelnosci mi wystarcza. I to samo tak wyszlo :) Ogolnie zjadalam 1000-1200 w porywach do 1500 kcal.
Wracajac do diety 1000 kcal, owszem ma swoje minusy. Zwolniony metabolizm i efekt jojo przy nieumiejetnym wyjsciu z diety. Czyli rzuceniem sie na jedzenie. Wszystko trzeba robic madrze. No i oczywiscie cwiczyc. Sama jestem zywym dowodem na to ( tak mialam 3 lata temu ), ze jak sie codziennie cwiczy i je sie normalnie ( a w moim przypadku to bylo raczej tluste zarcie ) to i tak mozna schudnac. Jednak ciagle problemy ze wzdeciami (od lat), ogolnie pogorszone samopoczucie i ociezalosc zmusily mnie do przejscia na diete ( i to jest moja pierwsza w zyciu dieta ). Musialam do tego dojrzec. A teraz czuje sie cudownie.
Pozdrawiam Cie i wierze w Ciebie! Trzymam kciuki :!:
-
Juvita
Masz calkowita racje :)
Poza tym kiedy cwiczysz dobrze jest brac przed wysilkiem l-karnityne . Ja biore ja zawsze ok godz 19 kiedy wychodze na rower , juz przejechaniu 2 km jestem cala mokra. L karnityna powoduje to ze organizm spala nie to co zjadlas ale nagromadzony tluszcz :)
Polecam :) na mnie dziala :)
Dzisiaj juz 6 dzien z weiderem :> teraz ide robic brzuszki i pol godzinki cwiczen na ramiona :) podnosze ksiazki :)
Nie moge sie doczekac soboty bo otwieraja plywalnie po remoncie :)
Modul_younga
Wiem o co Ci chodzi :) Ja zauwazylam natomiast ze odkad cwicze zaczelam mniej jesc :) pewnie tez oscyluje w takim przedziale 1200 - 1500 :)
Rozumiem ze osoby tore np prowadza siedzacy tryb zycia (praca i brak czasu na cwiczenia) musza stosowac dietki bo inaczej nie da rady ...
Trzymam rowniez za Ciebie mocno kciuki. melduj co u Ciebie :)
2 lata temu bardzo schudlam...
Nie cwiczylam wtedy a 3 mieisace poprosytu jadlam na sniadanie i na kolacje po 3 kromki pieczywa wasa z serkiem hochland z pieczarkami i z pomidorem swiezym...
i malutki obiad...
Dzisiaj chyba znowu kupie to pieczywko :)
Bo nie chce calkiem rezygnowac z chleba... a tamten mi smakowal i to nawet bardzo :)
dziewczyny co mozecie poradzic mi zamiast masła ?? bo tego niestety uzywa sie u mnie w domu :)
-
Wszystko fajnie tylko niestety twój doradca zapomniał ci powiedzieć ze przy takiej ilości ćwiczeń wyrzeźbisz ciało z tłuszczu również - oznacza to że będziesz tzw napakowana!!!! moja sąsiadka cwiczyła tak 3 miesiące- efekt: łydki na pewno nie kobiece i zamiast spadku wagi - to jej przyrost. rozrosły się mięśnie :(
Ja uważam że 1000 to mało - osobiście staram się trzymać na 1200 - 1500 i nie chodze wcale głodna - robię sobie te swoje brzuszki i ćwiczyłam do maja na orbitreku (teraz mi nie wolno - miałam wypadek samochodowy w maju) i nadal powolutku tracę.
Uważam że przede wszystkim cierpliwość a co do twojego pana od "wspomagaczy" - on ci wmówi wiele rzeczy bo dla niego jesteś klijentem i on na tobie zarabia :(
pozdrawiam i życze miłego tracenia kilosków
-
Agabie wole byc napakowana niz cala w tluszczu!
lubie cwiczyc i na tym sie koncentruje :)
Co to wspomagaczy. Polecil mi go moj kolega ktory wraz z dziewczyna odchudzal sie rok temu i poracili po duzo kilo na tym przyspieszaczu spalania i l karnitynie.
Pozdrawiam i trzymam kciuki:>
-
Hej Vevetta :D
Nie wiem jakbys mogła zastapic masło :( i tu nic Ci nie poradze,bo ja w ogole nie jem masła i nie mam z tym problemu,ani z maragaryyna , za to lubie bardzo chlebek i jak jest mieciutki to bym mogla pochlonac pol bochenka chleba i to w dodatku suechego :( :!: :!: To jest dopiero problem
Ja dzisiaj slicznie wszytsko wyonalłam , obym miala taki zapal zawze :roll: :D
Co do L-Karnityny to faktyczmnie ma takie dzialanie. moja kolezanka ja uzywa i jest calkowicie bezpieczna w koncu to jest legalne
Pozdrawiam serdecznie
Juvita
-
Juvita
dasz rade , nie mysl o mieciutkim chlebku :> juz wiem co zamiast masla :) rama cream bonjure czy jakos tak ma tylko 140 kalorii cale opakowanie :) albo Flora light jakas:)
Co takeigo dzisiaj wykonalas ? podziel sie :) gratuluje :)
ja wlasnie wrocilam z rowerka :)
jezdze po 3 godziny :)
L karnityna i termogenik wyciska ze mnie ostatnie poty :)
Dzisiaj zrobialm sobie pyszna salatke :>
Kapusta pekinska
pomidorek i ogorek zielony plus sos vinegrette:)
nie moge doczekac sie sniadania :)
Czy jest tutaj ktos kto podobnie jak ja ma taki kawal ciala do zrzucenia ?:)
Trzymam za wszystkich kciuki i daje od siebie porzadna dawke mobilizatora :)
-
hej trafiłam wkońcu do Ciebie :D
to się rozpiszę :D
temat masła-jest zdecydowanie zdrowsze niż margaryna, cokolwiek by na reklamie nie mówili, w maśle np witaminy wystepują naturalnie, w margarynie są syntetyczne, pozatym warto wiedzieć że margaryna zawiera tylko złe tłuszcze a masło złe i dobre (złe i dobre to nazwy umowne, oba są potrzebne organizmowi tylko w różnych proporcjach)
l karnityna-nie zostało udowodnione naukowo że się wogóle wchłania z układu pokarmowego
efedryna-jest zabroniona w Polsce ALE można ją legalnie kupić w aptece (pod nazwą jednego leku bez recepty), co za ironia :D schudłam na niej 10 kg w ciągu miesiąca, ale teraz nie chcę tego powtarzać, bo szkodzi na serce w połączeniu z kofeiną, więc nie wolno by było pić nawet herbaty
noi odpowiedzi :)
mam 24 lata
174 cm (na szczęście wzrostu nie obwodu)
3 kg od 1 lipca, ale teraz stoje w miejscu od tygodnia a nawet troche podrosłam :?
-
Martix
dzieki za info o masle :) czyli jednak maselko:) mysle ze w malutkich ilosciach nie zaszkodzi :> a ja poprostu musze miec posmarowane pieczywo wasa bo tak to nie zjem :)
do smazenia uzywam oliwy z oliwek wiec nie ejst tak zle :)
3 kg w 3 tyg to duzo :) no i wysoka jestes :) ja mam 168 cm jestem nie dosc ze niska to jeszcze serdelkowata :)
O wage sie nie martw , narazie walczy pozniej pojdzie w dol :)
Najwaznejsze to sie nie poddawac :)