-
Cherry, nie przejmuj sie. Głowa do góry, jeszcze nie raz zdarzy Ci sie takie coś. Musisz być silna. Jeśli jutro będzie dobrze to chwała Tobie. Jedzenie zaczyna zamieniać się w tłuszczyk po 3 dniach, czyli jakbyś jadła 3 dni bez przewy to masz prwo przytyć, a jesli mniej to tylko woda w organiźmie zatrzymuje sie. Nic nie jedz wieczorkiem i pomyśl, że to tylko brzydki sen. Wymaż ten dzień z pamięci i działaj dalej:)
-
tak naprawde to przeciez kazda z nas moze miec gorszy dzien:)
to nic strasznego. ale wazne jest Cherrry aby nie konczyc diety po tych 2 dniach. jesli tak sie zdarzyło, to trudno sie mowi. ale jutro trzeba wrocic do diety i nie dac sie!
ja pewnie tez za kilka dni Wam napisze ze miałam słabość :)
dzisiaj wszamałam 890kcal
był tez space, grałam w kosza a teraz poskacze troche na skakance :)
a moja słabościa jest pozne wstawanie... musze sie nauczyc wczesniej wstawac, eh... dzien sie wydaje taki krótki...
-
dziękuję wam :*
wieczorem wypiłam ziółka i jeszcze poćwiczyłam troche, pewnie niewiele to dało ale lepsze to niż nic;) a od dzisiaj znów dietuje! Tak! Teraz juz wszystko musi być ok :D walcze! :!: :twisted:
-
Cherrry16
Dizen doberek!!!!Widze,ze Ty tez tak wczesnie wstałas. :lol: Mnie obudził ujadajacy wlasny pies :evil: :evil: :evil: No trudno zdaza sie :D
Trzymam mocno kciuki żeby dzis Ci sie udało :D
-
Hejka :)
Cherrry16 nie wiem czy na dobry watek trafiłam ale chyba udało mi się a jak nie to będe szukała dalej :P Widze ze z was wszystkich ranne ptaszki :D Ja dziś spałam do 11 :D Cisza spokój to spałam i spałam :D Ta pogoda już mnie rozbraja :( Ja lubie deszcz ale w granicahc normy :( U mnie już 4 dzień pod rząd pada i tylko pada :( Ja chcę już słonko !!! nie po to męczyłam się nad morzem o opaleniznę zeby ją teraz tak szybko stracic !! :)
A co do dietki to dzis zaczynam dietkę :D pseudokopenhadzką :D Jestem wydajhe mi sie mocno zmotywowana i w ogóole czuję sie na siłach i fizycznych i psychicznych :D
Pozdrawima :D
ps. ja również zapraszam do mojego watku :0 nazywa się "Początki diety..." :)
-
sunshine2222, nic tylko jak życzyć powodzenia, kóre się przyda na pewno:D
A na czym polega dieta pseudokopenhaska?:P
Co u Was kobiety słychać? Jak mija Wam kolejny dzień diety? Ja dziś byłam w mieście i szukałam jeansów. W sumie to nie wiem co mi odbiło, że spodnie chciałam skoro mam tak grubą dupę. Wzięłam do przymierzalni par spodni w rozmiarze 28. W trzy pierwsze pary wogóle się nie dopięłam i myślałam, że sie porycze i pójdę do domu, ale na szczęscie w reszte jakoś wlazłam, ale wyglądałam nieapetycznie:/
edne portki były znajomite, moje wymarzone. Ale nie wiem czy jest sens kupowania spodni 27 i odchudzania się dla nich...Ale były piękne. Biodrówki, totalne rurki,
-
Cherry, i aby tylko dziś nie słyszała, że wyszłaś poza limit, bo masz po dupie:P
O Kilmeny nie muszę sie chyba martwić, prawda?xD
-
moje wymarzone-ciemny jeans, lub czarne rurki rozmiar 27 ala kate moss....marze o nich i śnie i kupie sobie kiedyś je :wink: . Kilmeny ja dzisiaj też przymierzałam spodnie i niby dopiełam się w jednych28-ale też nie wyglądałam za dobrze,a w drugie sie nie dopielam... :roll: ale za to kupiłam sobie znowu 2 bluzeczki, korzystając z przecen jakie oferują nam teraz sklepy 8) i znowu tak samo jedna s a druga xs- narazie są opięte ale jak schudne będą super leżały-kolejna motywacja dla ktorej wiem że warto i że się nie dam ;) obie kosztowały po 24zł więc nie przepłaciłam :D
doradźcie mi czy się mi to opłaca-bo zastanawiam się nad kupnem 'twistera'
http://allegro.pl/item117525975_twis...dz_warto_.html
chyba nie jest drogi a talijke sobie można ładną wyrobić :D
-
No twister fajny i niedrog, więc może warto:) A ile dziennie trzeba na tym ćwiczyć?:D
No właśnie...Styl Kate Moss, Sienny Miller itd jest genialny. Vintage:D
Rurki i buciki na szpileczce lub innym obcasie i do tego najlepsza tunika i wielka torba...No i warto nie zapomnieć o czaderskich okularach:D
-
Jestem,jestem-otóz dzis nic jeszcze nie cwiczyłam, jakos tak zeszło.Ale dietka ok.Miłam chwilke załamania:otoz na stole rano lezal ostatni kawalek szarlotki, ktora Mama upiekla w sobote.Lezal i patrz na mnie-pomyslalam skoro nie zjadlam cię w sobotę ani w niedzielę-to mnie nie skusisz.Jednak zeby byc pewna na 100% zjadla ja moja suni-niech wyjdzie jej na zdrowie.
Ja zjadłam wowczas wase na sniadanie i nie mam wyrzutów sumienia :D
Zaraz jade na miasto-kupie sobie sokowirowke i bede pila soczki marchwiowe na poprawe kolorku skóry-taka niby solarka.Jestem coprawda bardzo opalona-ale zima wszystko znika. 8)
Co do spodni-tez kupilam sobie 2 pary za male-jeszcze w lutym.Wtedy byly przyciasnawe-a teraz w nie wejde.Zatrzymuja sie nad kolanami i ani rusz dalej.A wiec w moim przypadku marna to motywacja.
Cherrry16
Mam twisterka-identyczny, tylko niebieski.Ja kupiłam w sklepie sportowym za 30zł.Wyszło mi na jedno co na allegro,bo koszty przesyłki tez musiałabym opłacic.
Szczerze mówiac-strasznie sie na nim mecze.Tearz na nim juz nie cwicze.Ale jak sie zdecydujesz to niezle czuc prace miesni-moze sie skusze i go odkurze..?
Aha, zapomniałabym.Dzis zrobiłam przelew za rowereki powinnien przyjsc w ciagu 36godzin-w co mocno watpie.Przekonamy się...i dlatego zdecydowłam,ze narzuce sobie ostre tempo:2 godzinki dziennie pedałowania.Niewazne czy na zwykłym,czy na stacjonarnym.Skorzystam poki mam wakacje i troszke czasu.
No trzymajcie sie-ja lece bo Tata mnie woła-jade szukac tej sokowirówki :D :lol: