-
nie zaginelam ! ja nad wszystkim panuje ! dieta idealnie, nawet 0 alkoholu przez okolo 3 tygodnie juz [ i tez jeszcze dlugo dlugo nie.. a dlaczego - to o tym za chwile... ;p;p;p;p]
bez papierosow ! - rzucilam 29 pazdziernika ! ! ! ! [ czyli jutro minie 3 tydzien : > ]
uwaga uwaga... ze z dieta wszystko na guziczek - to tez mowilam ? ; p
ostatnio nawet bylam na basenie i na silowni biegac ! ! !
w azs wlasnie bede na silke chodzic i na basenik : >
no... a teraz uwaga uwaga - hicior miesiaca ! poszlam dzisiaj do studio i przekluli mi jezyk - i wsadzili tam kolczyka :D:D:D i co ? padłyscie ? : P
nie bolalo ! - koles ktory to robil byl bardzo delikatny, bardzo profesjonalny - i tak jak go poprosilam - caly czas do mnie mowil :D:D:D:D hihiihi no tak mi jakos lepiej bylo.. ;P
teraz za bardzo jesc nie moge.. i jem same papki... - ponoc ludzie, ktorzy wlasnie przebijaja sobie.. to potem chudna szybko - bo nie bardzo moga cos do ust wlozyc..
to jest akurat fajne - ale co bedzie jak juz bedzie okej i wroce do normalnego jedzenia.. czy aby nie przytyje ?
no i nie moge alko pic ;p, palic papierosow , jesc ostrych rzeczy itd.itp... az sie zagoi..
dzisiaj np. na sniadanie zjadlam platki owsiane z mlekiem + twarog [okolo 11 ] - potem poszlam przekluc jezyk , i posilek byl o 17 / 18 ... najpierw probowalam gerberka - taka jakas zupka niby jarzynowa z cielecinka.. - chu**jowizna... wzielam ten taki deserek [ bo te lubie ] - no i zjadlam caly.. dlugo go jadlam... i sobie dorobilam do tego jablko potarte [dwa ] gruszke potarta [1] i banana rowniez potartego [1 ] taka papka byla... no i uwierzcie - ale jadlam to chyba z 2 godziny... - i w dodatku sie tak zmeczylam.. ze nie zjadlam do konca... :P:P:P
i nie mam zamiaru nic dzisiaj jesc wiecej - bo jak mysle o tej meczarni - to katastrofen.
ogolnie jezyk mi nie spuchl.. nie krwawilam w ogole [ a myslalam , ze bede : P ]
nawet teraz nie boli - jedynie ODROBINKE i to doslownie - przy jedzeniu . [ pewnie dlatego tak wolno jem.. ;p ]
czyli moja dieta - to teraz DIETA KOLCZYKOWA [ oparta na wpie*dzielaniu papek... ]
za okolo 2 tygodnie ide do studia ponownie i beda mi zmieniac kolczyk na krotszy :)
juz sie nie umiem doczekac !
a jak wam dietka idzie ? i w ogole ciesze sie, ze mnie tak ladnie odwiedzacie :*:*:*:*
-
No ja jestem zastrzelona :D Może nie tyle kolczykiem, co formą opisania tego wszystkiego :lol:
Moja kumpela też ma kolczyk w języku, ale uuuuuu miała spuchnięty język chyba przez 2 miechy! Koszmar! A schudła też przy tym strasznie! Tzn teraz (po schudnięciu) wygląda duuuuuuzo lepiej :wink:
Że rzuciłaś palenie to Ci się chwali :D Gorzej z tym alkoholem :wink:
Ale co chcesz, papki nie są takie złe! Szczególnie niektóre gerbery :D
-
witam;*
no ale mnie zdrowo zaskoczylas:D no tez bym sobie zrobila kolczyka ale w pepku;p
buziaczek na mily dzionek i niech ci sie jezyczek szybko goi:D
-
witam Agniezko :)
:shock: jestem pod wrazeniem kolczyka to musi byc nie za przyjemne na razie wiec musisz byc odwazne bardzo ja w prawdzie nie lubie tekich rzeczy kolczyki to ja preferuje tylko w uszach i to w kazdympo jedneym no ale kazdy ma inny gust wiec jesli to Ci sie podoba to podziwiem za odwage no tylko zastanawiam sie nad tym samym co Ty jesli chodzi o dietke czy aby nie przytyjesz potem za szybko bo jesli jesz tak malo to na pewno schudniesz tylko jesz na pewno duzo ponizej 1000 kcal a to grosi jojo no ale wierzymy w Ciebie ze jakos dasz i poradzsz sobie z tym :D
UDANEGO DNIA :D
-
hehehe, dzieki laseczki...
no dzisiaj na sniadanko... byly 2 gerberki [ jalbkowy+morela i jablko + owoce lesne ] jadlam do 55 minut... i w miedzy czasie popijalam zamrozonym w kostki lodu rumiankiem... : >
potem ladnie umylam zabki, potem nicią, a na koniec specjalnym plynem , ktory musialam kupic do przeplukiwania mniejsca z kolczykiem : >
mysle co na obiad.. normalnie to bym sobie ugotowala jakas piers z kurczaka.. ale po 1-wsze - nie moge goracego.. a po 2-gie.. wiem , ze nawet jak wystudze sobie to i tak nie przelkne - bedzie mi ciezko i naraze sie na dodatkowy bol...
i mam taki plan - ze pojde gdzies do czesgos [ :P - wiem fajnie sie wyrazam :P ] i zamowie sobie zupke - poczekam , az wystygnie - i ja wsiorbam :D:D
a od poniedzialku - na stolowce gdzie jadam - bede prosila tylko o sama zupe... - to juz jest jakis plan ! bo wczesniej go nie mialam, i jechalabym na samych papkach.. a tak to zupka mi chociaz dojdzie...
jakies pomysly, co mogla bym jeszcze jesc ?
-
I jak tam pierwsza noc z przekolczykowanym językiem?
Może jeszcze dorzuć tą tartą marchewkę z jabłuszkiem? A jak sprawa jogurtów i serków przeróżnych? Też zawsze coś :wink:
-
no z kolczykiem - wspaniale : P
na obiadek poszlam na zupke pomidorowa - na nieszczescie z makaronem - i dlatego tez sie meczylam pol godziny ! widzial ktos , zeby zupe jesc pol godziny ? - i jeszcze do niej dmuchalam - bo nie moge cieplego jesc...
marchewka dobry pomysl z jabluszkiem.. a jezeli chodzi o nabial - to podobno NARAZIE nie moge.. i tu jest ten bol..
teraz mam kolacje.. jem sobie potarty banan, a obok mam potarta gruszke.. - trzymajcie kciuki co bym zjadla dzielnie wszyskto do konca : >
-
witam;*
wpadlam pozyczyc milego poczatku tygodnia;*
-
Jak Ty się Kochana męczysz... :*
-
-
Jak tam walka z papkowatym jedzeniam?
-
buziak na mily poczatek tygodnia;*
ps. gdzie ty jestes?
-
oh moje kochane.. jestem jestem - no coz 3 dnia juz pozarlam schabowe - czyli moja dieta kolczykowa trwala zaledwie 3 dni :D:D:D - chodze regularnie na basen - 4 razy w tygodniu i 2 razy na silke w tyg.
jem ostatnio dziwacznie, ale to nie wazne ; p - bo mi kuchenki sie popsuly w akademiku i nie mam jak np. zagrzewac mleka... i innych rzeczy robic.. no coz.
zobaczymy co bedzie - czuje sie szczuplejsza - nistety nie mam gdzie sie zwazyc... od kilku dni sie zbieralam, zeby tu cos napisac :*
dziekuje, ze mnie nie opuszczacie :* trzymajcie kciuki dalej :*
-
Hehehe :D Co tam schabowy! Ważne, że czujesz się chudsza :D No i basenik, siłownia... No no no... Chylę czoła!
-
witam;*
dobrze ze dalas znak zycia bo sie juz mrtwilam:D
Buziak na milusi dzien;*
-
wlasnie...z naki zycia bede dawac tak co jakis czas - bo nie czesto moge tu zagladac....
dalej w przadku - dieta cacy, kumpela przywiozla mamy piecyk - wiec juz mam gdzie podgrzewac jedzonko : >
jem w miare normalnie - tzn, tak jak podczas "nie diety" - tylko ze sportu duzo uprawiam, no i slodyczy nie bardzo - czasen kostka czekoladki ; )
buziaki :*
aha... dobrze mi ze soba : )
!!! a to najwazniejsze ;)
co tam u was ?
i wybaczcie, ze was nie odwiedzam... : (
-
kupilam miare - i sie zmierzylam. JEST LEPIEJ
bylo 83 w pasie - jest 75
w tylku sie dorobilam 103 - jest 99
w udzie to 54 - i chyba tylke mialam, albo mialam 55 - 56.. w sumie nie pamietam - bo udami sie nieprzeujmuje - podobaja mi sie takie jakie sa :)
niestety wagi nie moge skontrolowac.
jezeli chodzi o pas - to narazie daze do 72 - a moze sie uda do 70 :)
w tylku bym chciala miec 94-96, ale nie wiem czy sie uda . - byc moze ;)
waga.. to jest juz uzalezniona od wymiarow.. ale mysle, ze to bedzie akurat 55 : )
pozdrawiam :*
-
witam*
no nareszcie dalas znak zycia:D
i gratulujemy nowych wymiarkow:D
buziak na mila sobote;*
-
No super :D Szalejesz :D
Ja się zmierzę we wtorek. Ale jakoś tak jeszcze ostatnio czuję się "ciężka" :? Zobaczymy.
A jak tam język?
-
buziol na mily poczatek tygodnia;*
-
I znowu bez odzewu. Walczysz jeszczE?
-
:)
Zyczę powodzenia a przy okazji pozdrawiam Rybnik :))) tutaj Żory!!
założenia mam podobne do Twoich :lol:
Ciekawe co z tego będzie hihi 8) bądzmy dobrej myśli
3maj się!!
-
kotus nie ladnie nas tak zostawiac bez słowa :twisted:
-
bez slowa - bo was wcale nie zostawilam !!!! :*:*:**:
po prostu jakos nie bylo okazji... czasu ... zeby cos naskrobac.. ale teraz bede minimum co 2 dni - chocby kilka slow.. otoz dieta chyba w porzadku - ludzie zauwazyli, ze schudlam - ile waze - to ja nie mam sielonego pojecia - musialabym skoczyc do lekarza np. albo dzisiaj do supermarketu najlepiej :P:P na wageeeeeee :D:D - i zaczynam znowu ukladac diete oparta na odpowiedniej ilosci bialka / weglowodanow / tluszczy.... :)
teraz wlasnie wcinam sniadanko ;p [wczoraj w nocy ogladalysmy film i wszystkie jak jeden maz zasnelysmy :D:D ] - i dlatego tak pozno :) - potem obiadek.. hm.. nie wiem co bedzie na obiad - bo nie chce mi sie robic, a do knajpki jakiejs tez nie bardzo mi sie spieszy... - moze innymi skladnikami pozastepuje obiadek.. : > - a zreszta - jajecznica na obiad tez jest zajebista :D:D - no nie ? ;);)
ciesze sie , ze o mnie nie zapominacie :*:*
-
a ja sie ciesze ze dalas znak zycia;D i ze widac juz efekty dietki:D
buziol i odzywaj sie:D
-
No no no... Całkiem ładnie :D Jajecznica na obiad? Może być, ja wcalnie lepszego nie miałam: duszona marchewka :lol:
Wpadaj się meldować! A poza siedzeniem przed telewizorem jakąś aktywność masz? Czy już Ci przeszło?
-
hehehehe, oczywiscie , ze mam - basen 4 razy w tygodniu [ w tym jest sauna, plywanie, dżakuzii - ale to nie wiem czy sie liczy : P - no i zimne babelki - to w sumie idzie na przemiane materii wszystko.. przyspiesza krazenie.. wiec chyba sie liczy - prawda ? ; p ] -no i silownia 2 razy w tygodniu ... poza tym - czeste spacerki... : ) moze byc ? ^^ :D :D
-
Może być :D A ja się chcętnie na saunę wepchnę :D Mam tyle nauki przez święta, że chyba padne :? Oby wszystkich pokichało! Same kolosy! :evil:
-
jasne ze moze byc:D
buziak na mily poczatek nowego tygodnia;*
-
zaczęłaś już świętować? :D
-
święta juz niedlugo wiec wpadłam złożyć życzonka:D
W Bożego Narodzenia dni urocze, Niechaj szczęściem serce gra, Niech
zdrowie dobre was otoczy, I na dni przyszłości trwa. Niech te święta
przyniosą wam Boże łaski, spokój, radość i dostatek wszelki, A Nowy Rok
niech spełni marzenia ukryte na samym dnie serca.
http://i12.tinypic.com/2j4969t.jpg
-
To ja Ci życzę WESOŁYCH ŚWIĄT :)
-
hehe, dzieki laseczki, ja tez wam zycze wsystkieeeeego naj ! wesolych, pogodnych, spokojnych... a przede wszystkim rodzinnych swiat Bozego Narodzenia... duzo snieguuuuu i prezentooooow :D:D:D:D :*:*:*
u mnie z dieta... dziwnie ;p - juz w domku jestem tez... az do stycznia ! dopiero potem wracam do Łodzi.. ;]
aa... weszlam na wage - i waze 62 kg :> pozdrawiam :*:*
-
O kurcze, Stara, muszę Cię gonić! Bo u mnie waga to ostatnio woli jakieś wyższe liczby... Ale teraz to już nie popuszczę! :D
-
Do mnie przyszłaś a u siebie się nie pokazujesz :wink:
-
wypijam 2-3 litry czerwonej herbaty dziennie..... jestem straszna :D:D:D nie jem slodyczy :D:D:D - to dobre akurat
spaceruje :D:D:D i ucze sie :):):):)
-
Ładnie ładnie :D
Ja się muszę do herbaty czerwonej nawrócić, bo ostatnio o niej zapominam...
-
no tak.... - ja juz mysle w ogole o postanowieniach noworocznych... narazie mam kilka...
2-oma sie moge nawet z wami ladnie podzielic :D:D :
ZALICZYC SESJE ! :twisted: :twisted: hihihihhii :twisted:
no i w polowie lutego wazyc 55 kg !!! :lol: :lol: :lol: - jak tego dokonam to padne na ziemie i najpierw bede sie turlac ze smiechu, a potem plakac z radosci - ze jednak sie udalo !! :):):)
ale mysle, ze dam rade !! - czytalam , ze pijac czerwona herbate [ badania robili na ludziach !!! ] - w ciagu miesiaca ludzie chudli od 3,5 kg - do 10 kg !!!! - i to bez zmiany sposobu odzywiania !!! - a jak ja jeszcze diete doloze !!! i cwiczenia !!! o matko !! MUSI SIE UDAC !! :d:d:d
"jesteeem szalooonaaa, mowia miiiiiiii......" :P:P :twisted:
o wlasnie... zmierzylam sie - i moge wam moje wymiarki podac :):):) - bo w sumie dawno nie podawalam ;) :
[lece od gory ] : [ po lamanej kresce sa wymiary z pierwszej strony - jak zaczynalam w sierpniu przy wadze 62 [tyle co teraz mam ] - zrzucilam potem do 58 i znowu przytylam do 65 i teraz znowu powrocilam do wagi 62... - kumacie jeszcze cos z tego ? ; p ],
Biust : 92 / 91
Pod biustem : 80
talia : 76 / 77
"boczki" : 90 / 90
tyleczek : 100 / 101
uda : 54 / 55
waga : 62 / 62
hm... jak to jest mozliwe ? mam wiecej w biuscie :D mniej w talii, mniej w tylku, mniej w udziee... a waze tyle samo :D:D - podoba mi sie w sumie :P
hihi
pozdrawiam :*:*
-
witam;*
no ja wierze ze te postanowienia twoje siespelnia;D
3mam kciuki;*
-
kupilam sobie kolejne zele wyszczuplajace... na rozstepy i celulit : > bo mi sie skonczyly ^^ dbam o siebie... pije czerwona herbate... i czuje sie wspaniale :D
a co u was ? :*