-
Witajcie dziewczynki!! :D
Czy moge sie przylaczyc???? :) Tez odchudzam sie na tysiaczku i roznie mi idzie, ale jakos caly czas do przodu. W kwietniu urodzilam dziecko. W ciazy przytylam 19 kg, ktore jakos same od siebie nie chca spadc.
Przez dwa i pol miesiaca karmilam piersia i o dziwo nic nie chudlam, a nawet lekko przytylam. Dopiero teraz jak nie karmie waga zaczela spadac.
Musze wam powiedziec , ze bardzo pomagaja mi herbatki System Slim Figura z Herbapolu. Norrrmalnie rewelacja!! czuje sie po nich swietnie i co najwazniejsze nie ciagnie mnie do slodyczy. No i jeszcze cwicze . Staram sie 4 razy w tygodniu po godzince, ale nie zawsze wychodzi. Jestem mama dwoch chlopcow ( Michal 7 lat i Alex prawie 5 miesiecy) wiec wiadomo czasu dla siebie nie mam wiele. Czasem cwicze o 22 kiedy wszyscy spia hihi.
Kiedys juz sie odchudzalam tu na tym forum. Schudlam 10 kilo w 6 miesiecy i zaszlam w ciaze :D . Teraz przyszedl znowu czas sie odchudzac. Mam nadzieje , ze dam rade. Wy napewno tez :D Cimam kciuki i pozdrawiam !
-
kasjerka
mowisz, ze te cherbatki dobre sa :?: ja mialam zainwestowac, ale nie wiedzialam czy to cos daje :? jednak po twojej wypowiedzi chyba sobie kupie i zaczne pic :D
skoro juz raz udalo Ci sie zrzucic 10kg to i drugi raz tez sie uda i to pewnie szybciej niz myslisz, bo w koncu masz dzieci, a pryz nich trzeba sie nabiegac :wink:
trzymam kciuki :D
-
Czesc dziewczynki,
Sama nie wiem czy powinnam byc z siebie dumna czy nie, niby uwazam na to co jem, a co najwazniejsze nie podjadam :) ( a to bardzo duzo), ale jakos czuje sie ociezala :( Musze sie zorganizowac zeby wazyc to co jem bo moze robie sobie za duze porcje. Tylko jak to zrobic zeby moj maz nie widzial, bo zacznie sie znowu wysmiewac ze sie odchudzam.....
Juz nie moge doczekac sie pierwszego wrzesnia - postanowilam ze zwaze sie dopiero po pierwszym bo jak sie waze co dziennie i waga stoi albo rosnie to odrazu mi sie odechciewa wszystkich diet :?
To na tyle, urodziny sie pokonczyly, a w lodowce mam pyszne ciesto czekoladowe (moje ulubione) i.... nawet go nie tknelam patrzy na mnie swoimi czekoladowymi oczyma za kazdym razem jak otwieram lodowke i wola zjedz mnie, zjedz mnie a ja jestem dzielna :lol: nie dam mu sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czes kasjerka pewnie ze mozesz razem zawsze razniej :) Ja tez chudne po ciazy, tylko ze moj maly ma 14miesiecy. Mam wrazenie ze mamy podobne problem jesli chodzi o organizacje czasu (jestem mama dziewczynki 3latka i chlopczyka 14miesiec) a do tego moj maz nabija sie ze wszystkich moich diet.... :(
Ja jeszcze nigdy nie schudlam tak wiele max mi sie udaje 3-4kg (a mam ich 20) ale dam rade dziewczyny tu sa super i jak mi brak muotywacji to zaraz tu zagladam :wink:
Moge tak pisac i pisac ale zaraz moj szef przyjdzei wiec papa dziewczynki i TRZYMAM ZA NAS WSZYSTKIE KCIUKI
-
Cześć dziewczyny!!!
Ratujcie :!: :!: :!:
Wczoraj wlazłam na tą cholerną wagę i co??? przez tydzień dietkowania schudłam tylko 0,1kg. masakra!!!! Tym bardziej że na początku podobno najbardziej się chudnie :cry: :cry: :cry:
Z tej rozpaczy pochłonęłam dużo kalorii a dzisiaj kolejna impreza, a motywacji brak
HELP :!: :!: :!:
-
EmmaD
ja tez czuje sie ociezała, a wydaje mi sie ze cos spadło z tej mojej wagi ale dowiem sie jutro jak sie zwaze po tygodniu odchudzania :D
Maż Cie wysmiewa :cry: biedulko nie daj sie mu :!: Zobaczymy kto sie bedzie smial ostatni jak za jakis czas bedzie ciebie 20kg mniej :D i beda sie za toba ogladac faceci na ulicy :D
Ze mnie tez sie brat nabijal jak sie odchudzalam poraz tysiac tysieczny, ale w koncu jak mu tesz sie przytylo po zimie to juz w ogole sie nie odzywa :wink:
To dobry pomysł, ze zważysz sie dopiero we wrzesniu, bo zle jest wazyc sie cociennie :( jak tak robilam przez ostatnie 2 lata i nie moglam schudnac :cry: gdy udawalo mi sie cos zrzucic a potem wchodzilam na wage i nic albo jeszcze na+ bylo to sie zalamywalam i jadlam. A teraz tez postanowilam wazyc sie co jakis czas na razie co tydzien, poxniej moze co 2 :wink:
tort czekoladowy- mniam :D Ale jestes silna, ze mu sie nie dajesz :) podziel go miedzy meza i dzieci, lub jeszcze kogos, bo zeby Cie nie skusilo w koncu :wink: to tak niebezpiecznie trzymac w lodówce 'bombe zegarowa'" nie wiadomo kiedy wybuchnie :wink: lepiej jej sie pozbyc :!:
kochana ja tez zagladam tu gdy was potrzebuje i wierze ze z wami uda mi sie :!: :!:
ja mam do zrzucenia 10, ty 20 ale razem raxniej :D
Pogadaj moze z mezem. Wprowadz w domu nowy plan zywieniowy :D Zdrowe otdzywianie- cala rodzina na tym skorzysta, a ty nie bedziesz miala pokus :wink:
tysiulka
nie przejmuj sie niepowodzeniami :!: 0,1kg to tez sukses- malutenki ale jest. moze poprostu twoj organizm potrzebuje wiecej czasu, zeby przystosowac sie do zmian :wink:
Nie przejmuj sie tym dalet dietkuj i ćwicz :!: ta wczorajsza wpadka- to kazdemu sie mogla przytrafic nie przejmuj sie nia tylko idz dalej :!:
Przecież za jakis czas bedziesz o kilogramy lzejsza- nie poddawaj sie :!:
zagladajcie dziewczyny tez do mnie na forum,
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=751188#751188
musimy sie razem wspierac to bedzie dobrze, i zanim sie obejzymy bedziemy leciutkie jak piorka :wink:
Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
tysiulka, nie martw sie ja to przestalam wchodzic na wage (zeby sie nie zalamac); sprawdze dopiero 01.09. A do tego zanim sie waze to sie totalnie rozbieram (tylko bielizna) waze sie tylko rano zeby miec pusty zoladek i co najwazniejsze musze byc "wysiusiana" i "wykupkana".
Moze wyszlo ci tak malo bo mialas jelita albo pecherz peleni a tak naprawde schudlas o wiele wiecej :) albo byla zla pogoda (czy cos tam) i bylas troszke obrzmiala nie martw sie a co najwazniejsze NIEPODDAWAJ SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymam za ciebie kciuki!
MarieAntonine obiecuje ze w przyszlym tygodniu wejde na twoja stronke i bede czesto zagladac jak ci idzie, musze tylko skonczyc jeden (cholerny) projekt :( , ale jak tylko wysle do zleceniodawcy to zaraz u ciebie jestem slowo zucha :P
Trzymajcie sie ja odezwe sie dopiero w poniedzialek bo domowy komp mi wysiadl papatki
-
To do zobaczonka!!!!
Ja wybieram się na wage 04.09 może będzie łaskawsza :D :D
Trzymam kciuki za nas wszystkie dzielnie walczące:)
-
EmmaD
to czekam aż zajzyysz do mnie :D
trzymaj sie i nie podjadaj i ćwicz przez weekend :D
do poniedziałku :!: :wink:
-
Czesc wszystkim, jak tam po week-end'zie. Jesli chodzi o mnie to nie najgorzej :lol:
I nawet sie czuje taka jakas lekka. Zrobilam ostre postanowienie ze oprocz liczenia kalori (1000kcal max- poki co srednio mi idzie utrzymac ) bede jadla polowe.... I juz zaczelam obiad ktory uszykowalam sobie do pracy najpierw wzielam 200g makaronu +skorzonela=razm bylo pond 300g jak wkladalam do pudelka to wzielam tylko 180 (prawie polowa) i tak ze wszystkimi posilkami!! Mam nadzieje ze wytrzymam i nie bedzie mnie ssac. Chociaz tak sobie pomyslalam przed chwilka ze nawet jesli jem 300 lub 400g na obiad to i tak po 1.5godz wesze (jak prosiak trufli) czegos do zjedzenia. Mysle ze po tygodniu albo dwoch moj zoladek sie troche przykurczy i nie bedzie przypominal juz 100l worka na smieci
Sciskam was i powodzenia w waszych zmaganiach z wrednymi kilogramami
-
Witam Cię Słonko :D :D :D
Trzymam rówież za Ciebie kciuki
Nie martw się ja mam również problem z węszeniem:) :D :D :D i niestety zazwyczaj coś znajduje. Musimy być dzielne :!: :!: :!: