Czesc wszystkim
Przez przypadek odkrylam wasza strone i mam nadzieje ze moze teraz uda mi sie w koncu schudnac. Czytalam wypowiedzi innych i sczerze mowiec licze troche na wasza pomoc. Od kilku lat probuje schudnac i nic mi z tego nie wychodzi , jestem do niczego totalny brak silnej woli!!!! I tak sobie zyje i tyje i pewnie bym tak tyla i tyla i tylko sie uzalala nad soba, ale wczoraj znowu posprzeczalam sie z moim mezem o moj 20kg balastu I cos we mnie peklo… Musze sie za siebie wziasc!!! Przeryczalam cala noc i jestem pelna zapalu do pracy, boje sie tylko ze to znowu tylko slomiany zapal Ustalilam sobie cel:
- dieta 1000kcal
- gimnastyka w domu po pracy
- nie dojadanie!!!
To ostatnie bedzie najtrudniejsze … Ale dam rade. Musze! Mam dosc juz takiego zycia sama na siebie nie moge juz patrzec. A do tego ani moja rodzina (z wyjatkiem mamy) ani moj maz mi w tym nie pomagaja...
Ja im wszystkim pokaze
Zakładki