-
Oliska20 mysle ze tak z 16kg Ci ubedzie jak tak dalej bedziesz sie trzymac :) ale tak na prwede to zalezy od organizmu. Jeden chudnie szybciej a drugi wolniej. I co najwazniejsze przy takiej aktywnosci fizycznej na 100% zauwazysz duze zmiany na cialku nawet jesli na wadze malo co sie ruszy :) proponuje zebys sie "owinęla" metrem krawieckim i co jakis czas sobie zrawdzala roznice :) Powinno sie chudnac od 1 do 1,5 kg tygodniowo.
-
stwierdziłam, że nie chcę ważyć tylko 57 kg. Nie będzie to wyglądać zbyt dobrze (przy moim wzroście 178). Tak z 60-61 powinnam ważyć, jak sądzisz?
A później się zobaczy. Zmieniam trackerka;)
pozdrawiam:*
http://x46.xanga.com/3e38512623c308974032/z6613873.jpg
-
Hej Oliska moja kolezanka ma 173 wzrostu i wazy 59kg i wyglada naprawde szczupło moze nie jak anoreksja chodzaca ale jest chuda :) Ty jestes wyzsza wiec 60kg napewno bedzie ok :D
Pozdrowionka :)
-
właśnie tak się zastanowiłam. Tym bardziej, że ja już przy wadze 64 mam niezłe wymiary (jestem dość umięśniona).
Ale dążę oczywiście do 60.:lol:
Jak na razie jestem po śniadanku- kromka chleba pełnoziarnistego, łyżeczka twarożku+pół pomidorka+kawa rozpuszczalna z 2 łyżkami mleka 2% tłuszczu.
Wprawdzie ostatnio chodzę głodna (nie wiem dlaczego)-szczególnie wieczoram- ale cieszę się, że nie traktuje swojego ciała jak śmietnik tylko staram się jeść racjonalnie, powoli i w spokoju. To taki mój rytuał:)
Pozdrawiam wszystkich walczących z kilogramami:*
-
jak już zrobiłam gdzie indziej- wkleję tu mój ideał, aby móc sobie czasem na nią popatrzeć:)
Elsa Benitez jest taka zgrabniutka i szczuplutka...
no ima 178 cm jak ja:)
http://www.kapsis.net/archives/Elsa_..._002-thumb.jpg
kurcze, ale to duże wyszło :oops:
-
dziś zjadłam równe 1000 i strasznie jestem z tego dumna:D
dodatkowo jeździłam 30 min na rowerku i pływałam na basenie przez 40 min. Do tego dochodzi jeszcze 20 min gimnastyki (brzuszki, przysiady etc.).
kiedy będą efekty mojej pracy i wyrzeczeń?
juz nikt do mnie nie wpada;(
-
:shock: ale ona ma ciało :P
Ja niestety nawet jakbym nic niejadła i cwiczyła godzinami to takiego niebede miec i to z prostego powodu jestem niziutka :P Ale co poradzic :)
-
fakt, niezłe ciało ale widać również pracę grafików;)
ja dziś wyjeżdżam załatwić parę spraw ze studiami:/
nie chce mi się, ale jak mam nawał roboty to jeść mi się nie chce:)
wczoraj doznałam szoku :shock: dostałam czekoladę (moją ulubioną Lindt), zjadłam jeden kawałek i .... na więcej nie miałam ochoty!
nie wiem czemu tak się dzieje :o ale cieszę się. Mam za to ochotę na inne rzeczy: ogórki kiszone etc.
pozdrawiam:)
do jutra
-
hej Oliska20 ja tez mysle ze 60 kg stanowczo wystarczy:) z reszta sama sobie zobaczysz kiedy juz bedziesz wygladac naprawde super:)
-
już nie mogę się doczekać pierszych efektów;
ile można czekać...?
dałam sobie w kość przysiadami z hantlami i teraz bolą mnie nogi-będę dawać z siebie wszystko.
Dziś jestem nad jeziorkiem, spędzam czas z rodzinką, której dawno nie widziałam.
Od rana zjadłam:
jogurt jagodowy jogobelle mały
kromka cleba pełnoziarnistego z jakąś szynką drobiową
wypiłam 2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 2 % tłuszczu
sałatkę składającą się z pomidora, ogórka, papryki oraz kawałka (wielkości dużej łyżki stołowej) serka fety light
wrzucę jeszcze jakiś jogurcik i będzie dobrze
wybiorę się chyba na kajak- doskonały trening dla ramion
Pozdrawiam:*