Wersja do druku
Poczyniłam pierwsze kroki, jestem (niestety) na zwolnieniu lekarskim, więc mam czas :wink:
Powysyłałam zapytania do różnych dietetyków, mam już na oku jednego, ale poczekam co mi odpiszą.
Ogólnie nie mam teraz problemu z tym żeby przychamować apetyt, ciągle mam gorączkę - to chyba wszystko tłumaczy :roll: tylko na ćwiczenia nie mam czasu.
Wiecie co, pomierzyłam się dzisiaj w kluczowych miejscach, nie sądziłam że aż tak się zaniedbałam :roll: :roll: :roll:
rybka78 i jak z poniedziałku ???:P
No ia ja sie przyłaczam ja tez chce schudnac 20 kg... na razie na tikerku mam ze daze do 70 ale to tak wstepnie..moja docelowa waga to 60
Osmiorniczka już masz trochę za sobą :P
Ja otrzymałam pierwszą odpowiedź od dietetyka. Już prawie jestem zdecydowana, jak zacznę chodzić będę Wam opisywać jak to jest, i czy to daje porządane efekty. Kurczę musi, w końcu trochę kasy na to wyłożę. Ale przynajmniej zdrowo się odchudzę. Bo ja już tyle razy zaczynałam, i zawsze dopadał mnie efekt jo jo. Pomijając fakt, że jakbym się nie zaczęła odchudzać, to nie miałabym żadnych problemów, zawsze byłam szczuplutka, ale ta moda u nastolatek. Dałam się w to wplątać :roll: :roll:
Ale cóż każdy błędy popełnia......
Jak dzisiaj sobie radzicie????
Nasza założycielka tematu, chyba ciągle ćwiczy dlatego nie ma czasu nic napisać :wink:
Trzymajmy się :P :wink:
cześć zajrzałam do was i stwierdziłam , że są tu osoby z silną motywacją-- :wink: --super.
Ja rozpoczęłam dietkę 3 tygodnie temu i zrzuciłam 3 kg.Jestem ogromnie zadowolona z siebie :lol: Chętnie tu do was będę zaglądać.Mój cel to 65 kg--na razie jest 78 ale i tak się strasznie cieszę , że pozbyłam się tej 8-ki z przodu..
bronka mam pytanko z kąd wziąść ćwiczonka ???może być aerobic albo jakieś inne zestawy?
pozdrawiam
Witam:)
Odchudznie zaczęłam od wczoraj.Oczywiście dieta 1000kalorii. Napiszcie mi czy uda mi sie schudnąć 8kg w ciągu miesiąca?
Dziś przechodzę katorgę,gdyż cały czas mi się chce jeść i pije non stop herbatki ziołowe, mam nadzieje, ze przez te zielone i czerowne herbatki nie będę musiała często odwiedzać kibelka :oops:
Pozdrawiam
bahani
Ja ćwiczę (raczej zacznę jak wyzdrowieje :D ) aerobik, kiedyś ćwiczyłam po godzinie dziennie przez miesiąc i daje naprawdę świetne efekty. Wpisałam w osiołku fitness i wyskoczyły różne filmiki do ściągnięcia, część też pościągałam z tego forum w "kulturze fizycznej"
Kiedyś robiłam te wszystkie nudne ćwiczenia, i nie dało takich efektów, pomijając fakt że szybko się nudzą. A przy aerobiku jest szybko miło i przyjemnie, no i efekty :P :P :P
Gratuluje że pozbyłaś się tej ósemki z przodu, mam nadzieję że za niedługo też będę mogła się tym pochwalić :P :P
Zaglądaj do Nas często, zapraszamy :P :wink:
agapinko
:shock: :shock: :shock:
Osiem kilo w miesiąc.........
Wszystko zależy od Twojej przemiany materii, od tego ile razy próbowałaś się już odchudzać, przy każdym następnym jest ciężej. Ogólnie to nie jest zdrowe i nie polecam, efekt jo jo murowany, tak z doświadczenia mówię :wink:
Może chociaż załóż sobie żeby 1 kilogram w ciągu tygodnia zrzucić......
A po tych herbatkach pędzi do ubikacji. Ja teraz piję jedną, góra dwie dziennie, inaczej w pracy bym musiała połowę czasu w toalecie spędzić :D
Pozdrawiam
I co dzieczynki będziemy się ważyć raz na tydzień czy co 2 tygodnie? Np. w poniedziłek :lol:
W tą sobotę idę na wesele, ale mam probłem, bo 2 wrzesnia miałam też wesle i nawet sukienke ale do tego czasu przytyłam 7kg :? W co ja się biedna teraz ubiorę....
Łakomczuch ze mnie że HEJ :?
hej ja ważę się raz na tydzień bo nie mogę z ciekawości wytrzymać.
zajrzę tu później bo teraz muszę pilnie wyjechać -- narka pa
]]Ja się ważę co 2 dni, bo nie mogę wytrzymać, ale co tydzień będę pisała ile schudełam:) Po resztą bedzie to widoczne na treckerze :lol:
Wczoraj na rowerku stacjonarnym przejechałam 12,5 km :) Na pierwszy raz od jakiegoś czasu to bardzo dobrze :)
A teraz idę na śniadanko:)
Bahani a gdzie wyjechałaś?
Pozdrawiam :)
Witam :P
agapinko
Teraz to rozpoczął się "sezon" na wesela, ciągle słyszę jak się wybiera na nie. Mój kolega miał ostatnio dwa w ciągu jednego weekendu :D
Ale ile kalorii stracisz tańcząc, więc wszystko Ci się zrównoważy :wink:
Ja będę się ważyć raz w tygodniu, po jakimś czasie zacznę raz na dwa tygodnie. Ja już dzisiaj chciałabym poćwiczyć, ale jeszcze poczekam aż wyzdrowieje, szaleć nie będę.......
Dzisiaj mama kupiła mi mnóstwo papryki, pomidorów, brokuł, fasolki, brukselek :P Można się tym nieźle najeść, a ma niewiele kalorii :D
Jutro znowu do pracy, ale to lepiej, bo nie mam tam czasu na jedzenie :P
Pozdrawiam