Musze pomysleć nad ta dietką.Przydałaby sie.
Wiesz mjnie też tu cały czas niebyło.Tez miałam przerwe.
A z tym liniek to niepamietam jak było...
Ale gdzieś na forum jest instrukcja,a ile sie niemyle... :?
A ile teraz ważysz?
Wersja do druku
Musze pomysleć nad ta dietką.Przydałaby sie.
Wiesz mjnie też tu cały czas niebyło.Tez miałam przerwe.
A z tym liniek to niepamietam jak było...
Ale gdzieś na forum jest instrukcja,a ile sie niemyle... :?
A ile teraz ważysz?
aaa sobie waze teraz jak slonik :oops: tyyyle to w zyciu nie wazylam.....96kilosow,fuj!!!tobie to tylko pozazdroscic,uwierz mi ze mam ci czego zazdroscic...
Głowa do góry!!!!
Postarasz sie i dasz rade.Tylko jak bedzie szło opornie to sie niezniechecaj! :wink:
Zobaczysz -razem góry przeniesiemy!!!!!!!!!!!!!!! :D
Witam Was dziewczynki!
Znowu piszę po kilkudniowej przerwie, mam nadzieję że to już ostatni raz! Miałam awarię komputera, ale jakoś go okiełznałam i dzisiaj już jestem z Wami na nowo, mam nadzieję na dłuuugooo :)
Tak jak wcześniej obiecałam napiszę coś o sobie. Mam na imię Alicja, mam 20lat. Studiuję zaocznie w Katowicach prawo. Wcześniej studiowałam polonistykę, ale nie czułam się tam dobrze, zdałam egzaminy, wzięłam urlop dziekański i zaczęłam studiować to o czym od zawsze marzyłam. Niestety na dzienne się nie dostałam, ale co tam : jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :D Niestety aktualnie jestem bezrobotna: szukam pracy, najchętniej podjęłabym się stażu w jakimś sądzie lub kancelarii prawnej, ale niestety miasto będzie miało finanse na to dopiero od nowego roku. A wiecie jak to jest siedzieć w domu całymi dniami, na utrzymaniu rodziców: niby sielsko i anielsko, ale naprawdę męczące tyo jest. Człowiek gnuśnieje, leniwieje, czegoś mu brakuje, dlatego mam nadzieję że jeśli nie ten staż, to może wcześniej załapię się do pracy w jakimś solarium lub gdzieś (w solarium byłoby bosko:) 3majcie za mnie kciuki dziewczynki
Co do mojej diety to: ostatniuo było jakieś 1200kcal bez ćwiczeń :/ Terz mi się nie chce też, bo okres dostałam i nie dość że mam wilczy apetyt to jeszcze brzusio mnie rozwala :cry: Od poniedziałku chciałabym zacząć sietę 13dniową(ale nie będę się wcześniej dokładnie ważyła, ani mierzyła, bo boję się i wstydzę stanąć na wadze). Może tą od Ciebie kwiatuszku:) Bo ona chyba łatwiejsza dla mnie będzie-ile na niej wtedy schudłaś? Muszę też zacząć ćwiczyć -co naj mniej pół godziny dziennie, do tego prysznice na przemian ciepłą i zimną wodą. Muszę jakoś ujędrnić swoje ciało:/ Kupię sobie też jakieś kosmetyki, może ciutek poomogą, a chociaż wspomogą :) Znacie może jakieś skuteczne? Chozdi mi o ujędrnienie brzuycha, ppośladków, ud, i...piersi :oops: Zastanawiam się też czy nei kupić sobie jakichś tabletek, chociaż nigdy ich nie stosowałam. Nie wiem jakieś suplementy diety-hmm? Ale czy warto się truć? A Wy coś łykacie czy naturalnie jak ja? :)
Kwiatuszku: Oj dobrze wiem jacy ludzie potrafią być, ale lepiej przekonać się o tym wcześniej niż później. Pewnie niejedna z nas się o tym przekonała i niestety jeszcze niejeden raz przekona. Niestety tak to już jest że wielu ludzi dba tylko i wyłącznie o własne pupencje :cry: Ale lepiej od takich ludzi uciekać z daleka!
Własne solarium:D Cudowny plan, naporawdę, samej by mi się takie coś bardzo podobało :) Mam nadzieję, ze wkrótce spełnisz swoje marzenia! Co z Twoim sykniem? Co w końcu z tym zabiegiem?
Bahani: Czytałam gdzieś na innym poście, że chcesz od poniedziałku zacząć 13stkę? Może zaczniemy ją razem? Będzie nam lżej :D I może łatwiej będzie się nam zmobilizować? :)
babssy: Witam Cię serdecznie, bo my się chyba narazie nie znamy :) Nie przejmuj się tymi kg:/ Ja zgrubłam jakieś 20kilo i też nie czuję się dobrze, ba-fatalnie, ale...po to są siety i to forum by znów czuć się dobrze w swojej skórze :) I nam kobietki na pewno wszystkim tutaj się to uda:) Dzięki własnej pracy, wlasemu zawzięciu a przede wszsystkim dzięki wsparciu jakie codziennie możemy dostać na tym forum :)
Pozdrawiam Was gorąco :D
alize dzieki za wsparcie,chyba sie uda....jestem nastawiona bojowo na moje tluste kilosy :evil: oby tak zostalo,bo czasami brakuje mi tego przyslowiowego "kopa"jak mnie zlapie dol to mi pozecie co?wpadajcie tez do mnie,pisze tam rozne glupoty,fajnie bedzie jak ktos je przeczyta :wink: pozdrowka no i bede was tu odwiedzac!3majcie sie kochane grubaski :wink:
ide wlasnie do kumpeli na winko :wink: tak na koniec dnia w nagrode ze utrzymalam dzisiaj diete,aaaaaa ci powiem kwiateczku,ze nie bylo mi latwo :cry: ale dalam rade :) pisalam u mnie o tym dobrym jedzonku,ktore zrobila moja kumpela dzisiaj,ale sie nie skusze!!!zajrzyj do mnie,bo i tak tylko ty mnie odwiedzasz,jutro ci napisze jak bylo i czy nie uleglam pokusie :wink: pozdrowionka :)
a tak na marginesie,mam tickerek,wkoncu go zrobilam,tylko to co na nim jest to tragizm do potegi!!!!! :cry: :cry: :cry:
Bobssy: Po to tu jesteśmy by się wspierać nawzajem :) Nie, że chyba damy radę, a NA PEWNO! Uda nam się i już-jestem tego pewna. Ani się obejrzymy a za jakiś czas będziemy laseczki jak się patrzy :) Następne wakacje będą należały do nas :twisted: Na kopniaki na pewno możesz liczyć. Ja też będę ich potrzebowała :) A gdzie można Cię znaleźć jeszcze? Na pewno wpadnę i przeczytam Twoje wypocinki.
No to miłego winkowania życzę :) Tylko nie przesadźcie :D Buziaki
hejka dziewczynki --pozdrowionka.
Jestem po ważeniu i.............niestety nic , trochę załamka ale to nic dalej nie mam zamiaru się poddać.
alize --faktycznie mam zamiar zacząć od poniedziałku 13-tkę ---na poście RADY -PORADY--13 DNIÓWKA -----serdecznie zapraszam
babsyyy a dobre to winko :?: :?: :lol: :lol:
kwiatuszku ani się obejrzysz i Twój synek też będzie takim chłopem.Mnie to się czasami wierzyć nie chce , że on już tak wyrósł.
Dlatego mamuśka musi się spiąć , zrzucić co nieco ,hehehe
pozdrawiam was serdecznie wszystkie i oby następne ważenie było skuteczniejsze.
A jak wasze wagi???????
alize dzieki ze zajrzalas do mnie,nawet ci tam odpisalam,fajnie byc w grupie,wiec sie spotykajmy,bedzie razniej.wiesz,fajnie miec tu wsparcie,to pomaga w trudnych chwilach,ale pewnie juz sie przekonalas....nie dajmy sie :wink: a bedzie dobrze :)
bahani a winko moze nie bylo takie dobre bo rozmieszalam z woda te dwie lampki,ale jak dieta to dieta...jakos poszlo i jest ok,w brzuszku burczy ale ide lulu i czekam na moja poranna zupaske z kapuchy :wink: pozdrawiam serdecznie.
kwiatuszku wytrwalam :D ,nie dziubnelam ani troche,ale winka wysaczylam dwie lampy....mieszajac z woda oczywiscie.wiec jest ok,tylko po tej zupasce z kapuchy gonilo mnie jak nic...ale to baaaaaaaaaaaardzo dobrze,bo juz po 1 dniu zmagan z nia.buziole dla ciebie!!!