dzis porazka :(
Wersja do druku
dzis porazka :(
dzis kolezanka przyniosla kaloryczny jogurt czekoladowy, zjadlam 2 drozdzowki
i tak wygladam dzis ja i stepper czyli wrog
http://images1.fotosik.pl/260/61c5af733aa2c294.jpg
hej!!!!
widzę, że troszkę zmieniłaś nastawienie na lepsze, faktycznie jest jeszcze ładna pogoda, a do przemyśleń to najlepszy spacerek, zawsze jakies kalorie polecą. ja na początku tez tak miałam, tzn. odstawiłam wszystko od razu, wytrzymałam do popołudnia, a wtedy skusiłam się na małe co nieco i wpadałam w trans jedzenia. nie stosuję konkretnej diety, bo nie mogę ani żyć ani jeść wg grafiku :)
wiem tylko, że zanim odkryjesz coś odpowiedniego dla siebie, musisz szukać, sprawdzać no i uwierzyć w siebie. tutaj na forum masz wsparcie osób, które przeszły czy przechodzą ten problem, dlatego wszyscy się tak rozumieją i potrafią dodać otuchy.
wskakuj kochana na ten stepperek :D zacznij też po troszku i dodawaj sobie minut z dnia na dzień, bo jak się zamęczysz to się zniechęcisz :D ja mam ,,ławeczkę,, i zaczynałam od 3 brzuszków, niespełna 2 tyg. temu, dziś robię 30 bez problemu i nie jest to dla mnie jak to określiłaś względem stepperka ,,wróg,,. ten stepper to twój przyjaciel, wrogiem jest tłuszczyk :D i nie daj mu się :!: :!: :!:
WIERZĘ, ŻE CI SIĘ UDA!!!!
hej fajny ten stepper :) nie przejmuj się tymi drożdzówkami i jogurtem ja jestem po pizzy i chipsach 8) więc na to samo wyszło :) to się zdarza :D byle nie codziennie :) nie poddawaj się :)
no nie poddam sie zajmie to dluzej ale zajmie
nie chcialam sie przyznac kolezance ze jestem na diecie bo to laska :P i zjadlam
a ja powiedziałam wszystkim :) po raz pierwszy w życiu...
ja chce zaskoczyc efektami znajomych ;P
Hehe.. i tak zaskoczysz znajomych. Szczególnie tych, co rzadko ich widujesz. Nie warto chować tego w tajemnicy przed osobami, z którymi maszstały kontakt. Zbyt często będziesz musiała jeść rzeczy, których nie powinnaś. Lepiej się przyznać. Niech się nawet pouśmiechają, trochę zadrwią, ale będziesz się tym bardziej trzymała diety, aby pokazać im, że potrafisz! :)
dodalam piesy na forum gosi :)
wiesz bede sie juz starac nie jesc;P zobaczymy
Ja.. jeśli mam ochotę jeść i jeść to przynajmniej wybieram rzeczy, które mają mało kalorii :) I jem tak dużo, aż jestem napchana do granic możliwości i już nawet najpyszniejszej rzeczy nie jestem w stanie w siebie zmieścić :)