czasem nie pisze tu wszystkiego co jem.
dziś:
sn->2kromki chleba słonecznikowego z serkiem i ogórkiem.
snII->2kromki chleba słonecznikowego,jajko,cherbatka
przed obiad->owsianka z cynamonem kakaem i cukrem
na obiad mam ciemny ryz i rybe =]
Wersja do druku
czasem nie pisze tu wszystkiego co jem.
dziś:
sn->2kromki chleba słonecznikowego z serkiem i ogórkiem.
snII->2kromki chleba słonecznikowego,jajko,cherbatka
przed obiad->owsianka z cynamonem kakaem i cukrem
na obiad mam ciemny ryz i rybe =]
nigdy nie zjem juz owsianki ;/
wźęłam do ust tylko 3łyżki ;/ a zjadłam za to 2 rogale 300kCl z czekoladą ;/ ;/ ;/ i po co? kurw* ;/ ale jestem na siebie zła ;/ ;/ ;/ zjem już tylko obiad i nic więcej kurw* ;/;/;/
ALIS NIE DENERWUJ SIE TO TYLKO ROGALE:)JA ZACZYNAM SB:)
tylko rogale??? z czekoladą !!! ;/ ;/
wiesz co? najgorsza jest własnie taka drastyczna dieta, gdzie masz swiadomosc, że ci czegos nie wolno, bo wtedy masz na to ogromną ochote. a zjedz sobie troche słodkiego !!! organizm sie domaga !!! z pewnoscia wiekszosc odchudzających sie ma ten problem i dlatego ich dietki szlag trafia. niektore diety przewiduja jakąś słodycz raz dziennie. jedzenie to u niektorych nałóg. i teraz wezcie nałogowego palacza- nie może odstawic od razu palenia, bo mało, że psycha nie wytrzyma to jeszcze jak wyczytałam jest to niezdrowe dla organizmu
Zgadzam się choć ja uzywam pewnych "zastepniakow" ,ktore narazie mi wystarczaja mam na mysli gumy do zucia ,owoce ,lizaki zobaczymy ile wytrzymam bo rozumiecie siostra chudsza odemnie co mnie motywuje a ona je wciaz słodyczy pizze, chipsy itp a jaaaaaa zamkniety karton słodyczy ale narazie daje rade !!!!!
ja bez słodyczy wytrzymam bo już nie raz wytrzymywałam ale chodzi o to,że to godziny jeb** tą diete bo jak np. zjem o 6:30 śn to o 8 głodna juz jestem i jem...potem przychodze ze szkoły około 14-15 to mega głodna jestem i coś jem i juz sie dieta jebi** potem obiad a kolacja juz normalna ;/ czy to ma sens? ;/ yhhh
widze,że was tu nie obchodze :evil: