Re: Re: Re: Re: KONKURS FINISZ
Dziewczyny ja też walczę. Moja walka z tymi kilkoma kilogramami do zrzucenia to droga upadków i wzniesień mam gorsze i lepsze dni. Staram się naprawdę stram sie. Najgorzej jest gdy mam straszne stresy, wtedy jest rzut na słodkości. Dziewczyny nie poddajmy się. Zrzućmy co mamy zrzucić, aby na wakacjach bez kompleksów ubrać strój kąpielowy. Mam nadzieję, że razem bedzie nam łatwiej.
Pozdrowienia
Marika
Re: Re: Re: KONKURS FINISZ
A my będziemy walczyć z Tobą :) Na pewno razem będzie nam łatwiej.
Udało mi się zmobilizować i od wczoraj SIŁOWNIA.A dzisiaj rano wstałam o 7 i przed chwilą ćwiczyłam z programem DSF z tym murzynem.Bardzo fajnie to prowadzi. :)
Nie martw się.Ja też dąże do tej 50.Poczujemy się wtedy naprawdę piękne i dumne że nam się udało.BO UDA SIĘ. :))))
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: KONKURS FINISZ
Halo, kobitki, co z Wami?
Dajcie znać, czy żyjecie, bo czuję się samotna. Jak Wam idą zmagania z dietą??? Czy osiągnęłyście jakieś budujące wyniki??? Odezwijcie się, bo chyba sama zostałam na placu boju, a u mnie coraz bardziej krucho z motywacją. Czekam na relacje - vvenus
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: KONKURS FINISZ
witam wszystkich,do tej pory nigdy niczego jeszcze nie umieściłam na rzadnym pościku,a wiec to mój pierwszy raz;),jakoś nigdzie nie mogłam sie wpasować,ale wreszcie znalazlam!!!!!!!! końcówki to piekelna rzecz.wiem coś o tym.
Moje wymiarki to:
waga 53
wzrost 164
bioderka 86
udo 50
BMI coś koło 20 (musze policzyć)
szło gładko...ale do czasu obecnie waga stoi,chciałabym stracić jakieś 3-4 kg,byłabym szczęśliwa na maksa,wierze że mnie troszeczkę zdopingujecie bo przyznam jest coraz ciężej,jakoś moja silna wola uszła razem z kg,normalnie gdzieś się zgubiła,coraz trudniej uciec przed pokusami,a ja staczam codzienną walkę z ciasteczkami,kto wygrywa? to zależy,a tu jeszcze sesja przede mną:)))))))))) może mi coś doradzicie jak rozładować stres bez jedzenia i przyjmiecie do siebie podlotka:))))
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: KONKURS FINISZ
u mnie średnio,od trzech dni waga stoi.Wiem,to jeszcze nie jest tragedia,narazie sie nie zniechęcam.Kiedy mierzymy wyniki? Może w Walentynki?
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: KONKURS FI
cześć Słonka - te Nowe też :)
U mnie cały czas bez zmian - 65.
Takze nie ma sie czym chwalić a nastrój mam taki, ze najchetnij bym ludzi pogryzła.
Mam nadzieję, ze u Was znacznie lepiej!
pozdrawiam
reni~~