-
Hejka :)
Izuś oj żeśmy wczoraj oblali i ten ruski ale nie tak bardzo jak miało byc ale jeszcze to nadrobimy ;)
Hihi ;) a Towje nogi to po rpostu.,.... ;P Prawie jak pani M. ;)
Od dziś powrót już powiedzmy na parę dni do normlanego jedzenia ;P no przyjamniej spróbuję ;P
Buziaczki :*
ps. a Ty juz się Izuś nie odchudzaj bo jesczze troszkę i jak anorektyczka będziesz wygladła ;)
-
Nie martw się Ewciu, na pewno...hmm... damy rade jeszcze troszkę bardziej wszystko oblać. Wczoraj chyba jednak zmęczenie zrobiło swoje.. :roll: :wink:
Nogi jak nogi nie ma co przezywać :twisted: Chociaż fakt, jestem z nich nawet zadowolona 8)
Dzisiaj pierwszy dzień bez kawy,aaaa ! Narazie jestem silna :D
Ps. A schudnać musze i mi nie gadaj głupot. I obejrzyj zdjecia z Rokitek..poczujesz tą różnice.. :shock: 8)
-
hej :)
No to znalazłam chwilkę i usiadłam na necie :)
Chciałam tylko zakomunikować że sesja zakończona i jak najbardziej wszystko do przodu :)
Niestety gorzej z moją dietką bo znów waże 77 kg a było już 76 a nawet prawie 75 kg ;) No ale ic niedługo wracam do domku i znów siłownia bo zamierzam do wakacji zgubić kg i miec w rezultacie 70 kg :)
Izuś Ty wcale nie musisz schudnąć bo jesteś już szczuplutka !! Nogi fakt masz ładne ale generalnie jesteś szczuplutka i ładniutka ;) i głupot mi nie wciskaj !! :)
A wiesz Rokitki to Rokitki ;) Zmieniłam fryzure i troszke mam mniejsza piłeczkę niż wtedy i taka róznica ;) Nic wielkiego ;)
Buziaczki :)
-
sunshine2222 i jak tam u ciebie ?
-
Hej :)
Ja dziś właśnie wróciłam do domku :) 3tygodniowe szaleństwo skończyło się i trzeba zabrać się za wiele rzeczy :) Zaczynam dziś już od szkoły a potem inne sprawy :)
Z dietką nie za dobrze :oops: przytyło mi się 2 kg czyli teraz waze 78 kg ale to wszystko jest do nadrobienia ;)
Pozdrawiam i jak jutro bede miała chwilkę wolnego to się n apewno odezwę :)
-
Czuje się dokładnie tak jak pani ze zdjecia pod postem Cheryl :(
Nie widać tych dwóch kilosów po Tobie a to najwązniejsze, prawda? Miłej niedzieli :)
-
Izuś juz napisałam u Ciebie że wcale tak nie wyglądasz a jak chcesz zobaczyc faldki to popatrz na mnie !!
no u mnie też nie za dobrze :( niby waga wróciła do 77 kg a zapewne tego nie widzialas bo źłe patrzylas lub akurat sweterek tak mi sie ułożył :)
No ale najważniejsze że zaczynam brac się za siebie i mam cel do końca marca który chcialabym zrealizowac bo chciałabym zminic juz swojego triceta i zapisac tam mniejsza wagę ;)
POzdrawiam ciepło :)
ps. cheryl gdzie jesteś i jak Tobie idzie ??:)
-
No właśnie Vienne, tez się tak czuję, trzeba coś z tym zrobić...
sunshine2222, dasz rade :). Odrbina motywacji i jedziemy :). Wierze w cibei mocniej niż ty sama. U mnie ? Raz lepiej raz gorzej. Chwilowo jest ciut gorzej po wczorajszym potknieciu, ale nie dam sie tak łatwo :*. Pozdrawiam i trzymam kciuki :)
-
Hej :)
Ja tak tylko na chwilke :) Moje podsumowanie dnia to to że zjadłam niewiele bo na śniadanie bułkę a na obiad gotowaną nogę od kurczaka ze 2 ziemniaczki i troszke buraczków noa ptem serek tyle że niestety obiad jadłam dopiero o 19:00 bo wczesniej nie było mnie w domu :( ale też byłam dziś na siłowni i zaliczyłam godzinę na orbitreku co dało dobre ponad 1000 zrzuconych kalori i z jakies 10 min na rowerku :) dalej już nie dałam rady bo jednka ta prawie miesięczna przerwa dała znać o sobie :( ale już w środę będzie lepiej bo znów się wybieram na siłke :)
Cheryl16 pewnie że nie dawaj sie wpadką !! niestety i one się zdarzają :( Ale będzie dobrze i ja tak samo w Ciebie wierzę :D a za słowa bardzo miłe dziękuję :) takie zawsze się przydają :)
Pozdrawiam cieplutko :)
ps. napenwo nie wyglądasz jak Twój rysunek tak samo jak Vienne nie wygląda !! obie jesteście szczuplutkie i i niezłe laski :)
-
Dobra dobra.. Ja tam wiem, ze może tak nie wyglądam... Ale się czuję, a to jeszcze gorsze... marzy mi się wyrzucenie tego balastu z mózgu i żeby się po prostu przestać przejmować wyglądem... Ale się nie da. Zwłaszcza, że ja każde moje niepowodzenie tłumaczę litanią "Jestem za gruba, za brzydka, nudna, głupia.." W zależnosci od niepowodzenia zmienia się tylko kolejność owych cech.
Ja bym chciała oo... jak Mandy Moore wyglądać... Ale duuużo mi brakuje :?
http://www.popstarsplus.com/images/M...orePicture.jpg
-
-
A u mnie dzis nawet dobrze z tym wszystkim wyszło :D była siłownia i plan minimum wypełnionya nwet więcej niż min ;) była 1h na orbitreku 20 min na bieżn nie lubię a z resztą nie chcę mieć umięśnionych łydek bo te jakie mam teraz bo mi się podobają;) potem 10 min an roweku i troszkę ćw na przyrządach więc jestem zadowolona :D no z jedzeniem to już sama nie wiem jak było no ale nie było najgorzej ;) przynajmniej nie przekroczyłam tego co zrzuciłam na siłce ;) jutro znów idę po szkole więc już sie ciesze :) jakoś ostatnio amm ochotę tam chodzić więc chodze póki co ;) a dziś kupiłam sobie karnet więc mogę chodzic kiedy chce ;) odrzuciłam jak narazie znów smażone bo mój żolądek znów się odzywan więc trzeba go troszkę uspokoić ;)
Vienne co sie stało ze smutna jesteś ?? :( nie smutaj się !! pięknie dziś ćwiczyłaś na siłowni i pewnie o wiele mniej zjadłaś dzis kalorii niż to co wyćwiczyłaś !! a nie mas zpowodów do smutków bo niezła z Ciebie lacha i ja sama gdybym była tylko facetem to rzuciłabym się od razu an Ciebie ;) a hmm zdjecie Mandy Moore ładne jest bo i ona jest ładną kobietą i szczupla ale kazda z nas nie moze wyglądac jak ona bo świat byłby nudny, każda z nas jest nie powtarzalna i orginalna i to się liczy !!!!
Buziaczki :*
-
Jak tam dietka? U mnie uuuch... odalkoholizowuję się ;)
Buziaki :*
http://www.kroma.co.uk/photos/strawberry-close-up.jpg
-
-
Izuś dziękuję za życzenia :) Przepraszam ze dopiero dzis pisze ale sama wiesz że wcześniej nie miałam kiedy :) Dzięki :*
-
A u mnie jakoś sobie dietka idzie :) Byłam dziś na siłowni i wykonałam swój powiedzmy mały plan tzn. godzina na orbit reku plus 15 min bieżnia plus 15 min rowerek łącznie jak by to zliczyć z jakieś 1300 kalorii. dla mnie jest to dużo zważywszy an miesięczną przerwę ;)
Zjedzone dziś kalorie to jak na razie 900 więc nie jest tak źle ;)
z odżywianiem tez nie jest najgorzej choć mogłoby być lepiej :)
Ostatnio tylko nurtuje mnie wrażenie że zaraz przytyje bo zaczęłam brać tabletki hormonalne. mam nadzieje że nic się nie stanie i waga nie poleci gwałtownie do góry ;)
pozdrawiam :)
-
Jak sie cieszę :D Dziś zobaczyłam an wadze 75 kg :D może nie widac tego ta po moim ciele ale ciesze się z tej wagi :D teraz dąże do 74 kg :D
-
Witam!! Na początku to życzę Wam WESOŁYCH ŚWIĄT :D. Też mam trochę nadwagi i co? Ja siebie lubię, a narcyzem nie jestem :):). Zgadzam się z wypowiedziami że to sprawa psychiki. Wszyscy tu mówicie chcę schudnąć.......... , a może byłoby lepiej postawić dokładnie swój cel, np. do końca kwietnia będę mieć ileś tam kilo (ja już określiłem) . To działa lepiej. Oczywiście dieta jest również ważna, ale ważniejsze jest określenie celu a umysł sam dopasuje dietę. Papa do zobaczenia po świętach :) :) :)
-
Witam!.
Przeczytalam dzisiaj Twoj caly watek...
Musze powiedziec ze kiedys dzieki tej stronie, codziennej wizycie w silowni,diecie 800-1000kcal schudlam dwadziescia pare kg,wiec wiem ze mozna. Niestety po dluzszym czasie wrocily kg z powodu siedzenia przy magisterce.Walcze znowu i wiem ze sie uda,czego i Tobie zycze.
Pozdrawiam,Tusiaczek.
-
Na samym wstępie chciałam życzyć wszystkim wesołych świąt Wielkiej nocy :) Oby ten czas był wyjątkowy, spędzony w gronie rodzinnym :)
skacze zająć po lesie życzenia Wam niesie,
przez pisanki przeskakuje Alleluja wykrzykuje , po czym znika w dlugich susach caly mokry od Dyngusa ,
Wesołych Swiat życzy sunshine
Witaj janek4087 i TUSSSIACZEK :)
Janek woiesz to jest tak że większość osób zakłada sobie cel do ktrego dązy, tak samo jak Ty sobie założyłeś ze chcesz do końca kwietnia ważyć tyle i tyle, ale to jest tak ze zakładasz cel i zaczynasz myśleć o tym i myśleć w końcu robisz wszystko żeby tp osiągnąc a czasem wystarczy przestać myśleć o diecie w ogóle i jeśc rozsądniej i to wystarczy :) Ale generalnie masz rację ;)
TUSSSIACZEK jestem pewna że uda ci się znowu zrzucić zbędne kilogramy :) wiesz już jak tego dokonałaś wcześniej a teraz powtórzysz zapewne tylko swój wyczyn ;) ja ważyłam najwięcej jak widać na moim trick etu i powiem ze bardzo się cieszę z tych 75 kg bo bardzo dawno tyle nie ważyłam i zamierzam to utrzymać i po woli gubić resztę kilogramów ;)
Pozdrawiam :)
-
Witam!!
Jak tam po świętach?:) W pasku jedna dziurka dalej? U mnie tak. Ale to nic, bierzemy się za robotę. Sunshine2222, przecież jedzenie rozsądniejsze również jest postanowieniem, który ma prowadzić do celu. Tylko, że wg mnie lepiej jest sobie postanowić dokładny cel, ponieważ wtedy wiemy, do czego dążymy. Powiedzenie sobie "chcę schudnąć" do niczego nie zobowiązuje. Natomiast postanowienie "do końca kwietnia będę miał(a) 70 kg" to już jest coś, a mobilizuje jak diabli ponieważ nikt nie lubi porażek. Nie zanudzam dalej.
pozdrowienia papa
-
I wróciłam już na swój temacik :) chciałam się pochwalić że ważę swoje od dawna wymarzone 75 kg :!: :!: :!: :) to dla mnie dużo znaczy :) teraz tylko będę sie starała jak najwięcej schudnąć :) A przynajmniej mam zamiar dokończyć swój pierwszy etap :D
Pozdrawiam :)
-
Witaj! Wpadłam z rewizytą i naprawdę jestem pod wrażeniem jak pięknie Twoja waga leci w dół. Ja mam taka ogromna ochote chodzic na silownie, narazie chodze tylko 3x w tygdniu na aerobik, a od silowni odpychaja mnie zalegajace tam miesniaki - takie ziomy co to im tylko hantle w glowie i robienie glupich komentarzy o pulchniejszych dziewczynach meczacych sie na biezni... Al ciagle szukam i mam nadzieje ze w koncu znajde idealne miejsce dla mnie - grunt to czuc sie dobrze z tym co sie robi - nic na sile - tak tez jest z dieta - przynajmniej taka jest moja filozofia!:)
Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego niedzielnego popoludnia!!
-
Aniiika dziękuję za rewizytę ;) Wiesz z moja wagą tak jest że jednak ona tak szybko nie leci ... :( Te 86 kilo ważyłam jakieś 3 lata temu i tak bardzo powoli chudnę :( jest np okres paru miesięcy że moja waga sie nie zmienia i waha w jakieś tam granicy plus lub minus jeden czy dwa kilogramy, ale teraz chciałabym naprawdę schudnąć i ma nadzieje że mi sie to uda :)
Wiesz co do siłowni to ja jednak mam fajnie ;) Często czytam że niektóre dziewczyny nie chcę chodzić na siłownię ze względu albo na tych mięśniaków albo ze względu an inne "super laski" które tylko patrzą się i komentują, przy tym ćwicząc i nie wylewając ani jednej kropli potu ... u mnie na szczęście jest inaczej :) To jest taki fitness club w którym można spotkać naprawdę rożnych ludzi :) na początku jak szałom tam rok temu to też się obawiałam ze tak będzie że będę się tam czuła "inna" ze swoimi kilogramami ale pokazało się ze jest zupełnie inaczej :) Nikt tam nikogo nie mierzy a nawet pomaga :) chodzą tam ludzie naprawdę w różnym wieku i to jest piękne :) więc życzę Ci abyś również znalazła takie swoje miejsce :) a aerobic 3x w tygodniu to bardzo dobry pomysł :) ja szczerze wyznam że wolę siłownię od aerobiku bo tu mogę sobie robić co chce i ile chce i o wiele bardziej się mecze i pocę ;) Najbardziej lubię orbit reki na których ćwiczę nie mniej niż godzinę :)
Masz tez bardzo dobrą filozofię bo jak sie robi coś na siłę to szybciej tracimy do tego zapał i ochotę ;)
Pozdrawiam :)
ps. a tak jeszcze a propos siłowni i pocenia się to uważam że jak sie tam ćwiczy i np biega to właśnie trzeba sie pocić bo po coś sie tam jednak idzie i nie powinno się tego wstydzić ;)
-
Bo na naszej siłce jest klimat :D
I chodzą praktycznie cały czas te same osoby, można się poczuć.. rodzinnie :D
Pozdrawiam chudzielcu :mrgreen:
-
Witam! Postanowilam sie zaprosic na Twój watek :) To ja, Agnieszka :) Pamietasz mnie jeszcze? :) Wracam na to forum i na swój watek bo znowu utylam :( Aha i sorki za brak polskich liter ale cos mi klawiatura szwankuje.
-
Hej :) Aguś oczywiście że Cię pamiętam :) jak mogłabym zapomnieć ;) ja teraz bardzo rzadko jestem na necia bo siadł mi mój komp i musze jak narazie czekać na naprawę i jestem tak z doskoku tylko jak mogę ;) ale jak tylko bede mogla to bede zaglądała już regularnie i do siebie i do mnie na watek ;)
Pozadrwiam :)
-
a ja mniej jem a zeby mniej jest to mam w kalendazu 2 zdiecia jedno jak wazylam 53 kg 4 lata temu i obecne z waga 69 mowie kuracja wstrzasowa jak nic
a na dodatek mowie sobie jaka jestem straszna gruba i zmaiast po jedzieni siegam po wode ktora mam zawsze przy sobie zobaczymy jak mi to wyjdze mam nadzieje ze dam rade :)
pozdrawiam
-
Witaj Olciu :) wiesz moim zdaniem to ze wmawiasz sobie ze jesteś gruba to nie przyniesie najlepszych korzyści, ponieważ możesz się nabawić dość poważnych kompleksów a to nie jest nigdy dobre. Z kolei terapia wstrząsowa z tym zdjęciami to dobry pomysł :) ja chyba ją tez zastosuję że wezmę zdjęcie z czasu kiedy ważyłam te 86 kg a teraz jak ważę... to moze być dobry sposób an zrzucenie zbędnych kilogramów :)
Pozdrawiam :)
-
no u nie z dietką jest tak sobie... dziś ma jakiś dzień na słodycze bo w mieście pozwoliłam sobie na loda włoskiego a w domu an batona... ale jakoś za dobrze mi to nie wyszło... po lodzie zrobiło mi się niedobrze i jakoś brzuch mnie wzdął a mam z tym generalnie i tak problemy a po batonie było mi bardzo niedobrze Sad to chyba znak że nie mogę jeść w ogóle słodyczy Wink a może efekt że bądź co bądź dawno już takich rzeczy nie jadłam Wink jedynym moim minusem jest to że jadam w weekendy ciasta, które moja mama sama piecze więc nie chwalić się są przepyszne i nie umiem przejść obok nich obojętnie Wink
-
Sunshine - gratuluje wagi! Jestem dumna z Ciebie :)
-
Dziękuję bardzo Aguś :)
Ja też jestem bardzo z Ciebie dumna :) Sama bym chciała schudnąć 5 kg :) Ale może kiedyś w końcu mi się uda :)
A dziś coś tak dziwnie się czuję :( Chyba źle zaczyna się ten tydzień.. Oby dobrze się tylko skończył :) Miałam dziś zaliczenie i nie wiem jak poszło a muszę się dalej uczyć na kolejne zaliczenia... ale w końcu sesję mam ;) I czuję się jakaś gruba... mam nadzieje ze mi to przejdzie :)
Buziaczki :)
-
Dasz rade! Wierze w Ciebie! A jak jest sesja i nauka to ja tez sie czuje nie dosc ze jak slonica to jeszcze wszystko mnie drazni. Z Arturem na czele :)
-
Hej :)
Mam nadzieję Paprykarzu ze przestało Cię już drażnić wiele rzeczy ;)
A jak tam dietka ?? u mnie jak na razie jakoś idzie ale dostałam @ więc na ten czas zaprzestaję jej ;)
Pozdrawiam :)
-
Witam:) Dziś rozpoczęłam swoją kolejną walkę z kilogramami... Czas coś ze sobą zrobić bo jak tak dalej pójdzie to kilogramy tylko będą przybywać a i tak od wakacji przez jesień i zimę przytyłam około 6 kg i to dla mnie dużo no ale nie jest to też liczba która nie pokonam, a właśnie że zrzucę te 6 kilo plus jeszcze coś w bonusiku ;)
Ale najpierw muszę się pozytywnie nastawić do tego odchudzania no i zrezygnować ze słodyczy bo ze smażonego już zrezygnowałam i :) Mam nadzieję że uda mi się wytrwać w postanowieniu :)