Będzie super. jestem święcie przekonana - w życiu tak bardzo nie czułam że dam radę. :)
Wersja do druku
Będzie super. jestem święcie przekonana - w życiu tak bardzo nie czułam że dam radę. :)
to uczucie to podstawa wszystkiego i pomaga! jak tego nie ma to mozna sie odchudzac ile wlezie a nic to nie da, wazne jest zeby uwierzyc w to ze sie uda :) a wtedy pojdzie wszystko jak z platka :) :) :)
z reszta zobacz sama ile juz osiagnelas :D trzymam kciukensy oby dalej szlo tak jak idzie, czyli bardzo dobrze!
Tozia... a Tobie zazdroszcze tego spadku wagi :) ze niby od poczatku stycznia?? mi to jakos nie idzie... caly czas jestem przy tej samej wadzea teraz mi znowu odbija od kilku dni i jem np ze trzy jablka dziennie... albo wczoraj wypilam tyko 3 kakaa i juz :( to takie cos mnie dopada jak widze ze waga nie spada :(
No, niby ja tez od 5.01.2007 się odchudzam... Dobrze, ze są efekty, bo pewnie to uczucie, że jestem w stanie chudnąć by mi uciekło. tym bardziej, że po 2 tygodniach miałam jakiś dół i odrobiłam większość... Ale teraz jest dobrze, już się nie zatrzymam! :D
Wszystkie będziemy laski, ze szok!
Oj będą z nam laski :D Wszystkie damy radę :D
Tozia, jak Ci idzie? Jakieś plany na weekend? Ostatki są, czy cuś ;) :lol:
Vanesssa, jakoś mało Cię na forum widuję... Gdzie się zazwyczaj podziewasz? Masz swój wątek? W ogóle jak Ci dzisiaj idzie?
Miłego Dnia Laski! :D:D:D
Tozia :arrow: ja Ci idzie?
Tozia, jak tam dzisiaj dietka? :D:D:D
Cześć dziewczynki :)
Cudna niedzielaaa :D słonce troche mroźno ale pieknie :D i te grzechy nocne... byłam u kumpeli na "ostatkach" kolacja przy świecach o 2 w nocy... garsc makarony z sosem bolones ... :oops: i chyba ze 3 :D kilony Pysia :D i kisiel .. ale bez cukru dzis wypilam tylko jogurt i surowka na obiad i koniec podobno widac ze chudne ubrania nie ciasne coraz luzniejsze wiec chyab dobrze idzie babcia stwierdzial ze nie musze si eodchudzac bo dobrze wygladma i mi paczki wpycha a ja oo nie nie :D wiec dzien zakonczony sukcesem:D
A u Was dziewczynki??
Toziaaaa! Ja chcę Twoje 69 kilo! :P
Tozia, gdzie się podziewasz? Jak Ci idzie dietkowanie?
:D :D :D :D :D