-
Mycha - wiesz, to tylko 6 dni, ale jednak... nie byłam za granicą już laaaata. a chcę sobie gdzieć pojechać przed klasą maturalną, bo za rok... to bedzie jedna wielka gonitwa :D poza tym przez wakacje robie prawo jazdy, wiec nie moge sie za bardzo rozprezac ;) fajnie by bylo sie na jakas wakacyjna prace zalapac...
co do tabletek: nie wierze w tabletki-cud, które mają spalić tłuszcz bez diety i ćwiczen, to jest totalnie nierealne. ale jako suplement - czemu nie. na pewno w czymś pomogą :)
Newa - ja kupiłam BIO C.L.A. z zieloną herbatą za 49,90zł w tym z gratisowym dodatkowym listkiem, czyli w sumie 80 kapsułek. a co do żelu Nivea Goodbye Cellulite to powiem szczerze, że jeszcze nigdzie nie widziałam :/ widziałam tylko z tej samej serii jakieś plastry na cellulit, ale to jest juz moim zdaniem wyrzucenie 45zł w błoto.
narazie mam nadzieję, ze kapsulki troche oczyszczaja moj organizm ;) ale mysle, ze moze cos sie zacznie dziac jak troche sie poruszam. ale to dopiero jutro, bo tata wyjezdza, wiec nikt mi nie bedzie przeszkadzac.
dzisiaj mam już 400kcal na śniadanie: jogobella jabłkowo-gruszkowa ze zbożami, 2 kromki pieczywa Wasa Muesli i kawa z mlekiem ;) ale odpuszcze sobie 2 śniadanie, bo w poludnie nie bywam az tak glodna jak wieczorem...
narazie jest nieźle. miłego dnia życzę wszystkim :)
-
cordelia :arrow: hej jak tam???
-
hej Kiniucha :) u mnie w porządku. troszkę mnie dzisiaj ciągnie do chleba. nie białego na szczęście, ale jednak. ale juz koniec :D a co u Ciebie?
leniwe niedzielne popołudnie spędzam na czytaniu "Wesela" i oglądaniu telewizji... niezwykła aktywność :D ale jutro się poruszam, bo już sama mam dosc tego lezenia.
-
Cordelia, może i tylko 6 dni, ale zawsze to coś :D Ja nie wiem, czy w ogólę gdzieś pojadę... Jak zdam maturę (a myślę, że zdam :lol:) to chcę zacząć pracę, ale jeszcze nie wiem jak to będzie, bo mam conajmniej dwie opcje ;) Jak zacznę pracować w czerwcu to wakacje odpadają :( chociaż z drugiej strony mogę popracować np. dwa miesiące a później sobie gdzieś pojechać z moim chłopakiem :D:D:D Jeszcze w dodatku nie wiem co ze studiami - albo zacznę w tym roku, albo w następnym...
-
Mycha zdasz na pewno ;) nawet się inaczej nie próbuj nastawiać. w ogóle to jakie przedmioty zdajesz? ja bym bardzo chciala gdzieś popracować przez wakacje w tym roku, ale nie mam za bardzo pomysłów gdzie mogłabym się zaczepić :? w sumie po FCE mogłabym już jakichs korepetycji z angielskiego udzielac, ale kto by sie uczyl w wakacje? :D muszę cos wymyslic.
narazie dietowo w porządku. wydaje mi się, że wczoraj troszke z tym pieczywkiem przesadzilam, ale nic nie zjadłam po 18 i żadnych słodyczy, wiec nie spisuję dnia na straty :) dzisiaj chyba trochę poćwiczę wieczorem. a teraz czas się za coś pożytecznego zabrać... mam do wyboru: albo czytanie "Ludzi bezdomnych", albo powtórki z angielskiego. chyba jednak poczytam...
-
Hej
Cordelia gratuluję udanego dnia. Tym razm musi Ci się udać :wink: A jak ćwiczenia? Było coś? Ja dzisiaj idę na aerobik po prawie 2 tygodniowej przerwie. Nareszcie ruszę trochę tyłek :D
Praca na wakacje? Oj też o tym myślę, ale na myśleniu zawsze się kończy. Też nie mam pomysłu gdzie się zaczepić. Ale już w tym roku na pewno coś wymyślę. Mam trochę swoich wydatków, więc kasa zawsze się przyda. Coś znajdziemy.
-
Cordelia, zdaję na maturze tylko trzy przedmioty - polski (rozszarzony) angielski (podstawowy) no i biologię (też podst.). Próbną zdawałam rozszerzoną ze wszystkich przedmiotów i zdałam :D ale na koniec nie chcę ryzykować, bo i tak idę na prywatną uczelnię... Miałam ambitniejsze plany, ale po sprawdzeniu zasad rekrutacji i wyników z zeszłego roku stwierdziłam, że realnie patrząc nie mam najmniejszych szans na studia dzienne ;) z resztą nie chcę...
W wakacje napewno gdzieś popracuję. Od października chcę znaleść jakąś stałą pracę, bo muszę na studia zarabiać ;) No chyba, że nie zacznę studiować w tym roku - ale to inna bajka, o której nic nie powiem, bo nie chcę zapeszać ;)
Jak Cordelia idzie Ci dzisiaj dietka? Mam nadzieję, że dobrze :D
Miłego popołudnia :D
-
Newa wieczór mnie zastał, a ja jeszcze nie ćwiczyłam :D ale to nic.dzien sie jeszcze nie skonczyl. mam długi seans przed telewizorem, wiec poćwiczę :)
Mycha dlaczego nie chcesz na dzienne? kurcze wczyscy mówią, że taak trudno sie dostac, a mnie własnie interesują tylko dzienne :? no ale zobaczymy jak to będzie za rok. ale za biologię to wszystkich zdajacych podziwiam, bo osobiscie nie przepadam za tym przedmiotem :D
dzisiaj ogólnie dobrze. nie liczyłąm kalorii, ale wydaje mi się, że jest ok. 1000kcal. przed chwilą zrobiłam sałatkę... ale jakos po 30 minutach stania w kuchni po paru kęsach mi się odechciało jesc :D mam tylko nadzieję, ze juz od teraz niczego nie tknę aż do jutra.
-
Hej Cordelia :D
Gratuluję udanego dnia :wink:
Życzę miłego ćwiczenia, ja mam już to dzisiaj za sobą :wink:
Trzymaj się
-
Cordelia - w moim przypadku biologia to jedyny przedmiot, który naprawdę lubię :lol: no może jeszcze angielski. Polski to koszmar... A czemu nie chcę na dzienne? A no dlatego, że muszę i CHCĘ pracować a to ciężko pogodzić z dziennym studiowaniem.