Wersja do druku
:arrow: NEWA:)
ok zrobię tak jak mowisz... tak wogole to juz bym chciala sie zwazyc i zobaczyc czy ajkies 10dag schudlam ahha ale postanowilam sobie ze co ttydzien bede wiec musze wytrzymac:) zaraz obiadek:) mniam rybka:) uwielbiam ryby moglabym non stop jesc:) takie pieczone w piekarniku z iolami...ummmm pycha:) buziaki dla Was dziekuje za rady newka:)
Ach nie ma za co :wink:
Rybki tez lubię jeść, ale nie lubię ich przyrządzać.
Samcznego!
I zapraszam na mój wątek :D
17:54 najedzona i juz nie jem
trzymajdzie kciuki za pierwszy glodowy wieczor
Po 1 nie mozesz podjadac ostatni posilek po 18 !
no chyba sie udalo :-)
przed 17 jadlam ostatnio
i juz wiecej nic
oby tak dalej
jutro rano pyszne sniadanko i na aerobik
a w ciagu dnia zdrowa szama, z porzadnym obiadem, ale do 17!
i tak day by day
mam nadzieje, ze tym razem doczekam sie efektow! :-)
chrom i wmasowywanie kolorowych kosmetykow w tylek oczywiscie wciaz i wciaz
nie ma to jak zmasowany atak :-P
a poza tym - FORUM POMOGLO!
po powrocie do domu wieczorowa pora mialam ochote zjesc jablko
i pewnie poszloby z 5 jablek, jak to ostatnio bywalo :wink:
ale pomyslalam, ze bede musiala przed Wami rozliczyc sie z tego jablka lub kilku
a wszelkie tlumaczenia zabrzmia jak nedzna wymowka
wiec nie zjadlam i juz nic nie zjem
a za kilka dni bedzie latwiej
wszystko jest kwestia przyzwyczajenia jakby nie bylo :-P
a i cwicze regularnie
cwiczylam i jesienia, i teraz tez
mimo ze zwykle w grudniu styczniu dopadal mnie leniwiec
i to cwiczenie to dodatkowa motywacja do chudniecia
zeby to wszystko pracowicie wycwiczone wylonilo sie spod tluszczu i ujrzalo swiatlo dzienne :-P
odstaw oieczywo(nawet ciemne,pozniej do niego wrocisz),ryz,kawe.postaw na wazywa i bialko(mieso)
czesc zzzzz
dziekuje
dobre rady
nie jedzac pieczywa i ryzu schudne na pewno
zrobie tak, ale dopiero w lutym, od 5/02
bo do tego czasu mam straszny zapieprz i stresy, wiec jak jeszcze bede chodzila glodna, to zwariuje :-)
wiec do tego czasu zdrowo nie tlusto i do 17
i cwicze
pieczywo, ryz i owoce bede juz teraz ograniczac do minimum (nauczona doswiadczeniem :-) ale w 100% odstawie za 2 tygodnie
mam nadzieje, ze chociaz z kilogram mi zejdzie do tego czasu :-)
potem zrobie a la' South Beach - bialko z miesa i serow + warzywa
a w ogole glodna juz jestem
zjadlabym cos :-)
ale nie zjem, trudno
po 16.30 wczoraj nic
dzis 11 sniadanie i tez do 17