-
hej driada :)
chetnie wespre Cie w odchudzanku i w calej diecie i z Twoimi postanowieniami napewno Ci sie uda :)
ja jakies poltora roku temu wazylam 68 kg i jakos tak sobie chudlam.. powolutku powolutku ale w koncu schudlam ale i takjeszcze nie do mojej wymarzonej wagi, a tez mam 170 cm wzrostu i jeszcze troche tluszczu tu i tam..
Wiec zycze powodzonka :)
-
driada bardzo fajny masz program.Tego się trzymaj to napewno się uda!
-
vanesssa, widzę, że miałaś prawie identyczne wymiary jak ja. napisz co robiłaś i ile czasu Ci to zajęło.
-
wiesz no ja zaczelam od postanowienia ze schudne, bo moja obsesja byla czekolada, dzien bez czekolady byl stracony, no ale stwierdzilam ze nie bede jadla czekolady i pozniej juz jej nie tknelam, chyba teraz tez tak sobiewymysle takie postanowienie :) zastapie ją jakimis jogurtami czy serkami czekoladowymi i to na tyle, bo znowu wpadlam w nalog :/
no ale.. tak naprawde nie wygladalam wtedy zle, wygladalam normalnie, ale nie czulam sie dobrze sama ze soba, zaczelam lazic na fitness.. i nie jadlam slodyczy i chudlam, pozniej niestety zaczelam jesc mniej i mniej.. i mialam taki okres kiedy jadlam tylko jedno jablko dziennie :/ albo jeden jogurcik :/ to mi popsulo moja przemiane materii, dlatego tez chudlam tak wolno bo w sumie 10 kg niecale przez poltora roku to malo.
Ale mysle ze jesli zastosujesz diete 1000 kalorii ladnie sobie porozkladasz posilki, nie bedziesz jadla po 18 i zastosujesz jakies cwiczenia to szybciutko schudniesz :)
Ja teraz od nowego roku zaczelam diete 1000 kalorii ale po tym co jadlam przez iles miesiecy przed nowym rokiem to 1000 to naprawde duzo i od nowego roku schudlam zaledwie kilogram, no i mialam ze 3 wpadki a ostatnia byla w tasobote bo byla to studniowka mojego chlopaka, pozatym mam sesje ii jak sie stresuje to od razu jesc mi sie chce.
NO ale mysle ze Tobie uda sie szybko i madrze schudnac na 1000 kcal :) jak masz jakies pytania to chetnie pomoge :)
-
mam pytanie :P jak dałaś sobie radę bez czekolady. jak sobie dać radę bez czekolady w sesji? ;)
-
a bo ja wiem, niewiem :]
powiedzialam sobie ze niebede jadla i juz, co tu dozu gadac, chcesz byc laska to bedziesz i niejedz czekolady :) bo i po co, sa lepsze uciechy z zycia niz jakas marna czekolada! :) tylko jak masz nie jesc to nie jedz wcale, tak mi sie wydaje, jak mam czegos nie robic to od razu rzucam to i nie robie wcale... a nie po troszku coraz mniej
-
hehe dobre! ok, tak więc ogłaszam wszem i wobec że rzucam czekoladę i jej całą rodzinę! no!
-
-
wg mnie, 47kg to troszkę za mało jak na Twój wzrost. 55-54 Ci powinno w zupełności wystarczyć ;)
-
nie ma to jak pierwszy dzień diety... pączek, milka jogurtowa, 2 prince pola, 2 cukierki i budyń :( nie zdałam egzaminu i musiałam się jakoś pocieszyć :oops: dla mnie to już chyba nie ma żadnej nadziei... :( to co? od jutro znowu huzia na dietę...