ja tez bym sobie nie dała rady bez forum :D wiem ,co czujesz, będę u ciebie stałym goście,jeśli pozwolisz! powodzenia! :D
Wersja do druku
ja tez bym sobie nie dała rady bez forum :D wiem ,co czujesz, będę u ciebie stałym goście,jeśli pozwolisz! powodzenia! :D
Oczywiście że pozwalam Jolu kochana! Jak najbardziej! Zawsze razem łatwiej!
Postanowiłam sobie, że zjem kawałek placka dopiero na Wielkanoc! Wcześniej nie. No chyba że podczas Świąt już mnie wcale nie będzie, tak schudnę :lol:
O tak,moja śliczna letnia kiecka na mnie czeka,a miałam ja oddać sczuplejszej.Założę ją!
Zaczynam więc 6weidera na serio, bez obijania, a co więcej idę zaraz czytać wątek Kasi w poszukiwaniu ratunku na moje biedne nóżki,które mi zarosły tłuszczykiem :?
Ja ci idzie dietka, to bardzo dobre postanowienie z tym ciastem, ja też na razie nie jem ,nie kupuje żadnych słodkości i koniec. Jadę 11 marca na urlop i wtedy może być trudniej,ale mam nadzieję,że dam sobie radę :P :P :P
Oj Jolu, coś miałaś wczoraj kiepski dzień, ale "po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój.." więc na pewno dziś jest lepiej :D
fattywoman
No właśnie moje też leżą i wiszą w szafie i cichutko popłakują, że już ich nie ubieram! :cry: A ile dżinsów i rybaczek oddałam kuzynkom bo się nie mieściłam :shock: Ale powiedziałam sobie: koniec! Nic już nie oddam i sama w niejeden ciuch jeszcze wlezę :lol: Zobaczycie!
:mrgreen:
Witaj,
wpadłam sie przywitać i pogratulować sukcesów. Wspaniale dążysz do celu :)
Gratuluje raz jeszcze i pozdrawiam
hej, dzień wczoraj rzeczywiście był nie najlepszy, nie wiem,czemu :?: dobrze się zaczął, a potem wpadłam w jakieś humorki :oops:
teraz już jest lepiej :P
jak u ciebie idzie dietka :?: i samapoczucie :?: u mnie na razie stoi waga na 61,5 kg
ale pomyślałam dziś,że nie ma co narzekać, bo jem ile chce i nie jestem głodna; a pomalu mi ubywa i nad czym tu rozpaczać :?: no, własnie :!: :lol:
dzieki za odwiedzinki i miłego dnia 8)
ja bez tego forum to napewno nie dałabym rady !! dzisiaj wchodze na wage...i znowu 67 kg :( ale jestem codza i sie troszke obzerałam i nie mailam w cale ruchu to pewnie dlatego..ale od wczoraj malutko zjadłam bo sie wzielam w garsc :D i teraz mi sie w koncu uda !! bo jak czytam tutaj wypowiedzi innych osob to mnie tak zmotywowało :))) i latem bede latać w krótkicj kieckach chocby nie wiem co :]
KArOla1989
Brawo KObieto! Na pewno wejdziesz w krótkie kiecki już latem czyli niedługo! Ja też zamierzam, no może nie mam tyle kiecek ale mam jeszcze fajne portki i one też czekają :D
Jolu
Ty masz super, bo jesz co chcesz i ile chcesz i waga idzie w dół. U mnie niestety tak nie będzie. Ja muszę sobie odmawiać wielu rzeczy, ale wiem że warto :D . Jakoś tak teraz mi ciężko na tej diecie, może za dużo ćwiczę (dzisiaj aerobik Fat Burning 45 min, potem 6 weidera 20 min, piechotą do i z pracy, a w sumie mało jem. Waga narazie stoi. :shock:
hej motylku!! :D
Co u Ciebie, kochana??
Cały dzień się nie pokazujesz :?
Pozdrawiam, :D
marisal