-
Słodka pokusa.
Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Nazywam się Viola i mam 29 lat.Sprowadza mnie tu chęć poznania osób które są w podobnej sytuacji czyli za dużo kilogramów( u mnie jest ich za dużo o 15).Dość długo śledziłam wasze wątki i stwierdziłam, że Wy najlepiej mnie zrozumiecie, doradzicie i wesprzecie w trudnych chwilach. Znajdę w was przyjaciółki.Mam problem z wytrwaniem w diecie, a konkretnie rozkładają mnie słodycze tak, tak słodycze .Po prostu nie umiem odmówić jednego ciasteczka , cukierka itd.Niestety bliscy nie są w stanie mi pomóc ,bo nie rozumieją jak to nie idzie sobie odmówić.Jeden dzień wytrwam, a na drugi nadrabiam. Jeżeli macie jakieś rady jak z tym walczyć podzielcie się będę wdzięczna.
Serdecznie pozdrawiam .
-
Wiem cos o tym ;) slodycze mmmm... :oops: :oops: wiesz ja mam taki sposob ostatnio lyzeczka miodku jak mam ochote na slodkie ;) powodzonka ;) jestem juz praktycznie drugi dzien bez slodkisci ;) no wczoraj jedynie batonika fittness ;) ale spoko to wszystko pozniej spalone ;) :twisted: :twisted: :oops:
-
Viola witaj :)
Moim problemem też były słodycze, potrafiłam zjeść na raz - czekoladę (całą), 2 drożdżówki, krówki, ciastka i to wszystko popić Pepsi.
Tak było jeszcze ponad miesiąc temu :)
Powiem Ci tak, ja nie wykluczam całkowicie słodyczy z diety, bo nie mogłabym tak, poza tym czekolada jest zdrowa w normalnych ilościach.
Jem raz na tydzień, dwa razy w tygodniu np. batonika. Ale najważniejsze, że nie rzucam się już na słodycze :)
Jeśli chce Ci się czegoś słodkiego, to możesz sobie przegryzać np. surową marchewkę, ja kiedyś tak robiłam i nieźle schudłam, ale później dałam sobie spokój :P
Ponoć jeszcze można jeść surowe ogórki, bo nie mają kalorii i mimo, że nie mają żadnych wartości odżywczych, to wspomagają trawienie.
Jogurt też jest dobry na głód słodyczowy ale jest kaloryczny, ja np. jem czasem duży jogurt Danone i on ma ok. 300 kalorii, ale jest to dobre, jak trzeba np. dobić do 1000 kalorii.
Zakładasz sobie jakąś szczególną dietkę?
Będę do Ciebie zaglądać i Cię wspierać :) Zapraszam również do mnie, link w podpisie :)
Napisz ile masz wzrostu i ile ważysz i najlepiej załóż sobie Strażnika Wagi :)
-
Aj wiem coś o tym, ale ja nie odmawiam sobie calkowicie słodyczy nawet podczas diety, wole raz na tydzien cos zjesc slodkiego niz potem sie rzucic na slodycze(juz tak mialam).
-
Tycitakataka widzisz, mam dokładnie tak samo :) tak jest bezpieczniej :)
-
Dziewczyny bardzo wam dziękuje za rady.
Na pewno wykorzystam je w swojej diecie.
Pomysł z miodem na początek będzie najlepszy.
ButterflyEffect
Zaczynam od jutra dietę dla 30-to latek ,( za nie całe dwa miesiące właśnie tyle mi ''stuknie'')
Wydaje się być dobrze zbilansowana i dobra, a efekty także są zadowalające ok. 2 kg w tydzień.Jeśli chodzi o ruch to myślę że to będzie taniec bo uwielbiam tańczyć więc połączę przyjemne z pożytecznym tak będzie na pewno łatwiej.
Wiem że przy waszym wsparciu wytrwam.
Oczywiście za was także trzymam kciuki.
Mój wzrost to 162cm
Waga 69kg
Cel 55kg
-
No to widzę, że bardzo ładny planik masz :) Taniec to bardzo dobra forma, bo działa na wszystkie mięśnie i ejst przyjemny :) Ja niestety tańczyć nie bardzo umiem :D W ogóle nie mam słuchu muzycznego :P Tańczę jedynie na imprezach albo w domku jak sobie włączę muzyczkę to sobie tyłeczkiem coś tam pokręcę :)
-
Oj planik jest ....teraz tylko wytrwać trzeba
Ostatnio kupiłam lekcje tańca i uwierzcie ''wypocić się można'' a i nauczyć paru kroków a to na pewno się przyda.
A tak przy okazji pokręcić tyłeczkiem to też jest coś zaraz bioderka inaczej wyglądają a tyłeczek się robi bardziej jędrny.Wiem co mówię bo kiedyś sama tak robiłam.
-
No to się cieszę, że już kroki jakieś podjęte :)
-
Viola77 witaj :)
Mamy baaardzo dużo wspólnego ;) : podobny wiek, to samo miasto, taka sama ilość kg do zrzucenia i słabość do słodyczy ;)
Trzymam kciuki za sukces :)
Chodze na siłownię i na basen, służę towarzystwem jakby co.