U mnie dzis okropnie... Ale jutro bedzie lepeij :)) A humorek i tak mam swietny bo zrobilam dzis spore zakupki a jak wiadomo takie rzeczy niezmiernie ciesza :D:D
Wersja do druku
U mnie dzis okropnie... Ale jutro bedzie lepeij :)) A humorek i tak mam swietny bo zrobilam dzis spore zakupki a jak wiadomo takie rzeczy niezmiernie ciesza :D:D
Hej kochana!! Gdzie sie podziewasz?? Jak tam dietka idzie?? U mnie dzisiaj juz w porzadku, choc oczywiscie moglo byc lepiej. :) Sporo dzis pocwiczylam jak na mnie bo jezdzilam na rowerku ok 30 minutek i spalilam 300 kcal a oprocz tego namachalam 50 brzuszkow. Od razu czuje sie lzej. hieha :D:D :lol: :lol:
Hej. Jestem jestem.
Nie moge za czesto wchodzic bo nie mam czasu, Moja dietka idzie nawet nieźle, zjadłam właśnie sałatke :) Apetytu nie mam duzego to dobrze i wspomagam sie herbatkami, ale mało ćwicze. Nie chce mi sie :oops:
A Tobie jak dzis poszło?
Niestety chyba mało komu chce się ćwiczyć, no ale czasami trzeba lenistwo przezwyciężyć i ruszyć pupkę :D
Fajnie, że ci dietka dobrze idzie... oby tak dalej! :)
Czeri wiem jak to jest z ta checia do cwiczen.. Choc ostatnio sie troszke przemoglam i nawet nabralam ochoty na cwiczenia :D Jednak mam problem ze znalezieniem czasu na cwiczenia, bo mam sporo nauki. Ostatni rok w gimnazjum, a niedlugo juz egzamin gimnazjalny...;/ Trzeba sie wziasc troszke za nauke :)
i i i ja sie przyłączam :):):):):)
10 kg do wyrzucenia z siebie w w czerwcu nowa ja!!!!!!!:D:D:D::D
Jeżeli się chce? Da rade!!! Jestesmy tu razem, razem skonczymy i zaczniemy!!! co powiedzie na date 29.03.2007 nazwac przełomową tak indywidualnie. Stanmy przed loustrem i powiedzmy KURDE!!! nadszedł czas!!!! czemu one maja byc piekne a my nie? piszmy tu wszystko jak nam idzie, co zrobilismy, jakie efekty, patrzac na efekty innych bedzie coraZ wieksza mobilizacja co wy na to?? sadze ze to by było cos:)):):))
ASTI
No to postanowione :!: Bieżemy sie do ćwiczeń :x
Asti1990 :arrow: dobry masz pomysł, myśle że fajnie by było tak zrobić jak mówisz. Napisz coś wiecej o sobie :)
Elektraaa :arrow: skad zja to znam: brak czasu, dużo nauki.... Mam to samo. Ale damy rade!!
No ja wstałam niedawno i musze robic projekt do szkoly, potem jade na wykład. Mam nadzieje że dzisiaj też jakos dietka nam pójdzie.
Część dziewczyny :)
I ja się przyłączę:) Widzę że mamy podobne cele:)
Ja obecnie waże tak z 66kg a dąże do 57-56kg przy wzroście 165cm
Jestem od poniedziałku na Diecie Kopenhaskiej;/ (schudłam jakies 3 kg - pewnie odwodnienie organizmu) Wiem ze jest niezdrowa ale to jedyna dieta jakiej potrafie dokończyć:) Pozatym akurat na mnie nie działa wyczerpująco:)
Mój plan jest taki żeby przeprowadzic tą dietę do końca tzn do Wielkiej Soboty włacznie, później święta i od wtorku ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć:) i jakies powiedzmy 1000kcal
Mama nadzięję że do lata będziemy zadowolone ze swojego ciałka:)
Życzę Wam powodzenia z całego serca !! Trzymam mocno kciuki !!
Pozdrawiam
szylwiunia
Ja chyba po śiętach kopenhagę zrobię :)
Wczoraj dałam wieczorem ciała z dietą... Nawpieprzałam się owoców i warzyw konserowowych :( Jestm mi dziś cholernie ciężko... Wrrr.
Hejka!
No to ja przyłączę się do was też :P Od tygodnia jestem na 1000kcal i walczę z pokusą sięgnięcia po słodycze. Narazie idzie nieżle,oby nie były to dobre złego początki :roll:
Trzymajcie się ciepło, tysiące buziaczków! 8)