:lol:
hej słonko!
sorki, ale mam ostatni cięzki okres w życiu;-)
Od jutra zaczynam, na bank!
Buziaki
Wersja do druku
:lol:
hej słonko!
sorki, ale mam ostatni cięzki okres w życiu;-)
Od jutra zaczynam, na bank!
Buziaki
Hej Martuś!
Spoko kochana, to zaczniemy razem od jutra bo mi dziś nie wyszło. Zapomniałam się w gościach i zjadłam kęs sernika, no a jak zjadłam kęs to już dokończyłam cały kawałek. Musimy zacząć razem bo samemu to jakoś głupio i się nie pamięta, dziś miałam wrażenie jak dalej byłabym na tysiaku a tu cholera kopenhaska, więc dobrze się składa jutro zaczynamy razem.
To meldujemy się na forum po kawusi tak? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:)
W takim razie melduje się;-)
Jestem juz po kawusi, mniam;-) ale sie najdłam;-) Ale nie ma opcji, jak obiecałam tak też nie cofam się, od dzisiaj jazda na maksa;-) Dobrze, że nie musze się tak męczyć sama;-) Teraz musze cos poczytac o tej kopenhadzkiej, tzn co tam się je, bo jak narazie to kojarze tylko ta kawę;-) A przecież wiem, że od dziś musze zacząć;-) ale ostatnio mam taki metlik w życiu, że mało rzeczy ogarniam;-) A więc, zabieram się do lekturki, chyba, że masz jakiś gotowy plan, byłoby miło, wydrukuje i lecę;-) Ja i moje podejście do diety ;-) Czysty spontan;-)
Powodzenia nam obu życzę;-)
Miłego dnia
Witam moje KOCHANE SEKSI CIAŁAKA!!!!!!!!!!!!!:)
Wstyd...wstyd...wstyd...dlatego się nie pojawiałam :oops:
Dużo nie przybrałam, ale miałam przeciez za tydzień ważyć 55kg....to jakieś 9 kilo mniej niż dziś :( Jak schudnąć 9 kilo w 8 dni???!!haaaaaaaaaaaaa
Przpraszam...mam nadzieję, że przyjmiecie mnie spowrotem...zmieniam swoje założenia, strażnika i wszystkie te postanowienia, które widniały jako sygnatury!
Do 22.06 chcę ważyć 60kilo!! To cztery tygodnie, realny plan, realne założenie, realny cel!! Zaczęłam od wczoraj.....
uziole
Ciesze się, że wróciłam:):)
:o Toffi ;-)
Przesadziłam, nie dotrzymałam słowa;-) zjadłam orzechy, niechcący;-) przepraszam i sibie i Ciebie. Ale obiecuje, że od jutra juz na pewno! Przyrzekam!!! Dzis wszystko przeczytam o kopenhadzkiej i od jutra jade z tematem na 100%
Buziaki
Czesc Toffi
Co tam u Ciebie slychac ? Melduj jak bedziesz :D
Pozdro.
http://straznik.dieta.pl/show.php/kr...g_90_75_60.png
Na diecie od 05.03.2007r
Dieta - 1000 Kcal
24 lata
170cm
Jest 75kg
Bedzie 60kg !!! :D
GG : 1971209 ;) jak ktos chce pogadac :)
A oto moje pyszczysko ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...aaa1481e9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...16d0dfc30.html
A tutaj moja bitwa z kg !
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70068
Witam Kochane!
Zastrzelę jedną Martę za te orzechy a drugą, że się tak długo nie odzywała. Ale cieszę się, że jesteście łobuzice. Marta dawaj maila to prześlę Ci plan kopenhaskiej i od jutra melduj się bo jak nie to ja Cię znajdę w tym Krakowie i zobaczysz. :lol:
SmieTaanKaa Słońce u mnie nawet spoko, dobija mnie przestój w wadzę więc postanowiłam przejść na kopenhaską, 13 dni i coś tam się ruszy, a jak dla mnie kopenhaska nie jest zła wieć zobaczymy co tam po 13 dniach na wadze wyskoczy.
ja już po obiedzie, zamieniłam obiad z kolacją, ale tak można, więc spoko.
A co tam jeszcze u Was Kochane? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No pierwszy dzień wytrzymałam, choć z lodówki macha do mnie pyszna kremówka. Wiecie jak ja mam jak jestem na kopenhaskiej to swojemu Misiowi gotuje tak finezyjnie i z taką chęcią to robie, nawet deserek mu podaje, jakaś walnięta jestem "samobója" sobie strzelam. Ale jak na razie się trzymam i mam zamiar trzymać się dalej.
A co tam u Was co się nie odzywacie dziewczyny? :cry:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: dzień dobry ;-)
Zla jestem, że mam dzień do tylu, no ale cóż trzeba placic za swoje grzeszki;-) Dziś jeszcze jestem "czysta" pewnie dlatego, że jeste 7 rano, a ja nie mogę spać, bo znowu zmieniam swoje życie;-) Tym razem przeprowadzam się nad morze i od wtorku nowa praca, ostatnio dostarczam sobie tyle stresów, że niedlugo żadne diety nie będą mi potrzebne;-)
Mój mail: martusia1612@buziaczek.pl
Od dzis będę juz grzeczna dziewczyką;-) A Ty Toffi przez te sadomasochistyczne gotowanie dla swojego misia tylko wyćwiczysz sobie silną wole;-)
Buziaki
Milego dnia
Witam!
Cześć Martuniu Słońce, trzeba było tak od razu, tyle zmian Kochana. Gratuluję i życzę powodzonka w nowej pracy i mieszkanku. A co do mojego sadomasochicznego gotowanka to masz rację to jest taki trening dla mojej silnej woli, że jak już się wyćwiczę to nic mnie potem od diety nie odwiedzie. Dziś odprawiłam mojego Misia do nowej pracy, zrobiłam mu pyszne kolorowe kanapeczki i batonik, żeby miał dużo energii a czułam się tak jakbym dziecko pierwszy dzień do szkoły posyłała. My podobnie jak Ty Martuniu zaczynamy nowy etap w życiu, mój Wojtuś do tej pory pracował za granicą, jesteśmy razem 5lat a nasze życie to ciągłe jego wyjazdy pracował tam 10lat ma już dość, zresztą ja też bo ten czas kiedy tam był zlewał mi się w jedną całość i miałam wrażenie jakbym ciągle była sama bo ten czas jak był w domku ze mną tak szybko mi mijał. Z każdym jego wyjazdem byłam coraz bliższa depresji, ale mam nadzieje, że tu się wszystko powiedzie i już nie będzie więcej musiał tam jechać.
Martuniu przesłałam Ci na maila plan kopenhaskiej który ja mam to jest skan więc jest troszkę niewyraźny ale mam nadzieję, że będzie dla Ciebie czytelny.
Niedługo obiadek. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: