-
Yamnik - gratuluje (i zazdroszcze :wink: ) silnej woli i samozaparcia.
Pieknie sobie radzisz.. tak trzymaj!!
Jesli duzo cwiczysz to te 1200kcal bedzie dobre. Albo przynajmniej dobijaj do 1000, nie martw sie jesli troche go przekroczysz.. i tak schudniesz :)
wzrostowo i wagowo - IDENTYCZNIE !!
pozdrawiam
PS>nie patrzec na wskaznik..tak bylo jakis czas temu.
Nie warto zmieniac, mam nadzieje, ze za niedlugo bedzie 67 ;)
-
jeeeej waga spada :) Co prawda od Wielkanocy tylko o 2 kg ale to i tak fajnie :) i ciepło się zrobiło to można ćwiczyć :) A co u Was?