Wersja do druku
Brzuszki mogą być, bo wzmocnisz mięśnie brzucha, która dla ogólnej postawy, są bardzo ważne, ale one też nie wpłyną na ogólne spalanie tłuszczu, nie tak jak aeroby :roll: :roll: mogą być jedynie uzupełnieniem treningu aerobowego.
Najlepszy z tego wszystkiego byłby chyba aerobik wodny :P na pewno lepszy od pilatesa, jeśli rozmawiamy o gubieniu tkanki tłuszczowej :)
Witam mam straszny dylemat. Od 3 tygodni jestem na diecie. jem od 800-1000 kcal dziennie i codziennie cwicze areobik z płytą od 20 min do godziny. no i właśnei przez te trzy tygodnie schudłam tylko kilogram. jem 4-5 posiłków dziennie, chleb pełnozarnisty, brązowy pełnozarnisty ryż, nie jem słodyczy i waga tak powoli spada. nie wiem co sie dzieje zawsze szybko chudłam. naprwadę daję sobie wycisk i sie pilnuje a tu tak kiepsko . Bardzo proszę o pomoć bo sie załamałam
Zdecydowanie za mało jesz!!!
Przy takiej codziennej porcji ruchu powinnaś zwiększyć ilość kalorii do co najmniej 1200 :P
W tej chwili wygląda na to, że organizm nie chudnie dlatego, że zaczyna przechodzić w tryb oszczędzania .... i może się zdarzyć nawet tak, że .... przytyjesz.
800 kcal to dawka głodowa przy codziennym sporcie. Zjadasz własne mięśnie! Koniecznie jedz więcej :D
ale ja nie czuje głodu, tzn nie głodze sie. jem czesto w małych ilościach. to może ograniczę sport co dwa dni pn. kiedyś też stosowałm taką dietę i ćwiczenia jak teraż i bardzo ładnie schudłam a teraz NIE!!!
To nie chodzi o odczuwanie głodu przez Ciebie :wink:
Istnieje coś takiego, jak tryb głodowy dla organizmu ... Ty nie czujesz głodu, ale organizm tak.
Przy tak małej dawce kalorii sprawiasz, że ciało przestawia się na tryb głodowy i zaczyna oszczędzać na wszystkim, a metabolizm zwalnia, więc nie chudniesz tyle i ile mogłabyś, bo po prostu ciało potrzebuje mniej energii.
Poza tym z tego, co piszesz, już się kiedyś odchudzałaś, więc każde kolejne zrzucanie kilosków jest trudniejsze - organizm to pamięta i stara się zaoszczędzić na tak małej dawce kalorii ....
Jestem nowa na forum , narazie staram sie jakos odnalesc, poczytac, ale jest tu tyle informacji :roll: :roll: ze ciezko mi to wszystko ogarnac.
Chcialabym zaczac diete SB, troszke o niej slyszalam i nawet mi odpowiada, czy moglybyscie mi pomoc i pokierowac mnie na odpowiedni watek, gdzie szukac informacji.
Z gory dziekuje
spoko
Witaj Kasiu.
Czy warto kupić twister?
Koszt niewielki , a może by ułatwił spalenie tłuszczu na brzuchu i biodrach.
Chodze na ćw. spalające , ale finansowo i czasowo mogę pozwolić sobie tylko 2 x w tygodniu.
Ratunku, bodra i uda rozrastają się.
Pozdrawiam
Mój wątek: odchudznie po 40, minus 68
Oczywiście, że warto!
Jeśli będziesz go używała regularnie, z pewnością pomoże na nóżka i bioderka :wink:
Pozdrawiam :) :)
Jestem co prawda na tej stronie juz od dluzszego czasu ,ale z przerwami. Udało mi sie schudnąc z tą strona (dzieki wsparciu dziewczyn z forum) parę lat temu 10 kg. I nawet udało mi sie utrzymac tą wagę. Ale potem zaszłam w ciąże , w ciązy przytyłam 20 kg. Mój synek ma juz prawie dwa latka. W tamtym roku po zakonczeniu karmienia postanowilam odzyskac figure. I nawet troche schudlam, ale nie mialam dosc silnego zaparcia wiec nie wytrwalam do konca, tzn do osiagniecia wymarzonego celu wagowego. W styczniu postanowilam ze tym razem musi sie udać. Od początku lutego udało mi się schudnąć 3,2 kg. Diety nie stosuje zadnej , poprostu staram sie jesc mniej . Ale za to cwicze prawie co dziennie około 1 h czasami 1,10 h. Poczytalam dzisiaj troche ten wątek , teraz musze przyswoic ta wiedze.
Cwicze niestety tylko wieczorem ok 19 czasami dopiero o 19:30 ale mam dopiero wtedy troche czasu, jak klade malego spac. Mam nadzieje ze uda mi sie zrzucic jeszcze z 10 kg.