-
mam takie pytanko bo ja chodze na siłke na ok 3,5 godzinki z czego 2,5 to taki porzadny trenin areobowy np 80 min orbitek potem 50-60 rowerek i np 20-30 stepper ile powinnam jesc juz potem jak wyjde z dietki a ile powinnam jesć zeby schudnąc tzn tak najwiecej ile moge?
chodze na siłke 3 razy w tyg pozostały czas to hantle ramionka i cwiczenia siłowe roznego typu np na brzuch posladki
-
Ojej, muszę się zapytać: a po co Ci aż 2,5 godziny aerobów? :shock: :wink: :roll: :roll:
Wystarczy 60-70 minut, już o tym pisałam, bardzo dużo wcale nie znaczy lepiej :wink:
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ile powinnaś zjadać, to bardzo indywidualne, nie wiem, jaką masz PPM, ile masz lat, jakie są Twoje cechy osobnicze....
Mogę jedynie szacować, że tyle ćwicząc i będą na diecie redukcyjnej (czyli chcąc jeszcze chudnąć), powinnaś zjadać ok. 1400 kcal a potem, wychodząc z dietki, powinnaś dodawać co 2 tygodnie 100 kcal i dojść do ok. 1700-1800 kcal :P
-
to znaczy ze jak cwicze 2,5 h to nie ma duzej roznicy jakbym cwiczyła 70 min?
obecnie jestem na 1300-1400 kcal abylam na 1000
czyli moge dojsc do 1800
niestety u mnie w rodzince jest duza tendencja do tycia a do tego jestem gruszeczka lat mam 19 ;)
-
70 minut treningu aerobowego to idealnie!
90 minut to absolutne maksimum a 150 minut to może być wręcz szkodliwe dla Twoich mięśni!
Jeśli będziesz ćwiczyć dużo dłużej i bardzo intensywnie, trening aerobowy przestanie być aerobowy, a stanie się anaerobowy, czyli beztlenowy ---> organizm przestawi się na tryb zużywania własnych mięśni!!!!!! a to już groźne i bezcelowe na dłuższą metę :!:
Zamiast spalać tkankę tłuszczową, organizm będzie spalał mięśnie!
Naprawdę 2,5 godzinny trening cardio jest bezsensownym obciążaniem organizmu, każdy instruktor fitness z prawdziwego zdarzenia Ci to powie :wink:
Proponuję, abyś przeczytała ten artykuł, wiele razy go już wklejałam:
Jak ćwiczyć by pozbyć się tkanki tłuszczowej?
-
witam :) jestem tu nowa, ale od razu przeczytalam prawie caly ten watek i jestem pod wrazeniem! naprawde super,Kasiu, ze zamiescilas tutaj tyle informacji!
chcialam prosic o porade: czy 6 weidera powinnam traktowac jak trening? i czy jesc po niej tak jak po normalnych cwiczeniach (trenuje wspinaczke i taniec)? bo w zasadzie brzuszki robie poznym wieczorem, jesli nie w nocy i zaraz potem klade sie do lozka. mam wrazenie, ze gdybym cos zjadla, to moja praca poszlaby na marne...
z gory dzieki za odpowiedz :)
-
Jeśli robisz weidera tak późno, to możesz już nic nie jeść :wink:
Ćwiczenie mięśni brzucha nie jest typowo siłowym ćwiczeniem, chyba że ćwiczone są z obciążeniem, ani typowym cardio, więc nic się nie stanie, jak nie zjesz :wink: :wink:
Natomiast warto robić A6W z pustym żołądkiem, najlepiej na czczo :P
-
tylko, ze ja rano zupelnie nie mam sily na nic ;p dzieki za odpowiedz :)
-
:D hehe paietetam te zasady o podziale weglowaodanow i bialek tluszczow oraz ich rozkladzie i zapotrzebowaniu ze szkoly nudne temety ale potczas odchudzania bardzo prydatne i potzrebne :)
-
Kasiu, jeżeli pozwolisz, chciałabym podzielić się z Tobą moimi wątpliwościami dotyczącymi diety, którą stosuję. Jestem 3 dzień na South Beach (I faza) - gdzieś czytałam, że się w niej nie specjalizujesz :wink: , ale opiszę Ci, o co mi chodzi.
Pierwsza rzecz, to lekka słabość, mało energii, ale piszą, że to normalne, że nie powinno się za bardzo w tym okresie ćwiczyć itp. Po drugie straszliwie mnie ciągle suszy, ale wyczytałam w tym genialnym wątku, że to normalne przy spożywaniu dużej ilości białek. też ok. Ale: trochę się przestraszyłam, że nawet, jeżeli wytrzymam te niedogodności, to przez 2 tygodnie niejedzenia węgli i objadania się białkami mogę sobie zrobić krzywdę... wiem, że wiele osób stosuje SB z powodzeniem, że jest zdrowa itp., ale może być zdrowa na serce, a niezbyt na inne rzeczy (jak napisałaś nerki czy wątrobę). ja jadam jajka, ryby, sery, dozwolone warzywa (np. fasola, w której też tyle tego białka...), nie bardzo wiem, jak się zabrać do liczenia spożywanego białka, więc nie wiem de facto, czy i ile przekraczam normę. W każdym razie moje pytanie brzmi, czy 2 tygodnie 1 fazy SB mogą być w jakimś sensie niebezpieczne?
Nie chciałabym Cię męczyć, bo i tak na tym forum "jak trwoga to do Kasi Cz." :wink: , ale jeżeli będziesz miała chwilkę, to proszę o odpowiedź.
Dzięki!
-
Antestorku, przepraszam, ale dopiero teraz zobaczyłam Twój post, nie dostałam powiadomienia :? :( :(
Tak jak słusznie zauważyłaś, nie specjalizuję się w SB i jestem raczej przeciwniczką tej diety, no ale wszystko dla ludzi.
Wiem, że kilka dziewczyn zrezygnowała z I fazy, bo czuły się bardzo słabe i po prostu źle, ale są też dziewczyny, które czują się świetnie!
Dieta wysokobiałkowa i niskowęglowa jest dla ludzi o zdrowych nerkach i wątrobie, ale może powodować olbrzymie pragnienie, dlatego należy pić min. 3-4 litry płynów dziennie! Może również powodować bezsenność.
W tym aspekcie I faza SB może być teoretycznie szkodliwa :roll: ale nie musi.....
Liczyć spożywane białko można, ja tak robiłam swego czasu: po prostu musisz wiedzieć, ile białka ma dany produkt, zważyć go i policzyć :wink:
Mało konkretna ta moja odpowiedź, ale niestety to co dla kogoś dobre, niekoniecznie musi być dobre dla nas :wink: