-
No i już wieczorek :)
Co do biegania Pinky to powiem Ci szczerze że też go nie lubiłam dopuki nie spróbowałam:);)
Gdy poszłam pierwszy raz to nawet jednego okrążenia nie przebiegłam na stadionie później już szło z górki biegałam jedno okrążenie później pół okrążenia szybki marsz i znowu bieg:) Juz po paru dniach czułam sie lepiej a z każdym dniem jak coraz dłużej mogłam biec motywacja była coraz większa......no ale co dobre szybko sie kończy przyszedł okres i musiałam skończyć bieganie a później sie znowu rozleniwiłam :(
Jak dobrze pójdzie to może po świętach uda mi sie Kasie namówić i sobie pobiegamy a jak troszke schudne i nabiore pewności siebie zaczne chodzić na basen na którym będe mogła siedzieć godzinami bo kocham pływać...Mmmmmm......rozmarzyłam sie :)
Ok ja wracam do nauki i jeszcze musze psine na pole wyprowadzić:)
Jutro po szkole sie melduje :)
Pozdrowienia
Bye Bye Buziaczki:* =)
-
Dzien dobry OnTheJunk :D Jak dzionek mija :?: Tez kocham plywac, tylko, ze ja po basenie mam okropny apetyt, ze bym konia z kopytami zjadla :twisted: a z kolei po silowni padam na pysk i w ogole nie chce mi sie jesc, tylko pic pic pic . Zdecydowalas sie juz kochana ile kalorii bedziesz jesc czy porpostu ograniczasz jedzonko :?: Buziaki i czekam na wiadomosc od Ciebie po szkole :-)
-
piekny temat :p podpisuje sie poid nim :lol:
-
No i wreszcie jestem :)
Dzisiaj miałam zabiegany dzień że hoho...
Rano do szkoły później 2godz w kościele ....stałam w kolejce do spowiedzi :( Ale czuje jak mi jest lżej na duszy... teraz czekam żeby mi było lżej na ciele:P
Co do dietki to ok narazie rzadnych ćwiczen bo łaziłam disiaj dość dużo a pozatym brzuch mnie boli :(
Jeszcze ide na spacerek i kąpciac i pewnie polegne w łużku:P
Stwierdziłam fakt że zaczne dbac o biust bo cus dziwnie zwisa za bardzo:P.... no a więc myśle o naprzemiennym prysznicu aż mnie ciarki przeszły jak o nim pomyślałam a pozatym mam krem z avonu do biustu więc może w połączeniu z ćwiczeniami da jakieś rezultaty :)
Ok ide bo psina mi piszczy może jeszcze później wpadne napisac pare zdan :)
Bye =)
-
OnTheJunk ja tez zaczelam dbac o biuscik bo mam duzy ... D .... a nie chce zeby mi obwisl w czasie odchudzania , pomijam fakt, ze schudlam juz prawie 10 kg a z biustu nawet cm nie spadl .... =/ Ja zaczelam chodzic na basen - slyszalam ze plywanie zabka bardzo poprawia jego jedrnosci i wyglad + oczywiscie naprzemienne prysznice i tez zamowilam ten kremik fioletowy z Avonu, powinnam go dostac pod koniec tygodnia, zobaczymy czy to cos pomoze, choc watpie, wydaje mi sie, ze takie kremy to i moze dzialaja ale na biusty A lub ew B a nie D :shock: :x :evil: ale warto sprobowac . Napisz jak dietka kochana, pozdrawiam :*
-
Jestemm :)
Co do dietki to jest tak oooo wzloty i upadki :P ale upadkami sie nie przejmuje i szybko znowu sie mobilizuje :)
Pinky co do kremu z Avonu jest świetny przynajmniej dla mnie;) Moze efektu podniesienia piersi nie widać ale skóra jest gładka ładnie sie wchłania, ma przyjemny zapach i jest bardzo wydajny jak na takie pudełko:)
Nudziii mi sie strasznie do tego ta pogoda i okres!!!!!!!!! Poprostu wszystko co najgorsze :(
Ok to ja zmykam narazie :)
Bye =)
-
okres.. masakra
a co do kremow Avonu ? ja nie ejstem przekonana.. przereklamowane..
jest wiele firm na rynku polecajacych lepsze produkty w takiej samej cenie :)..
ale ja w cuda nie wierze i tyle
zaden krem nie da tyle co .. praca nad soba :)
-
Zgodze sie z Toba :) Ale jednak skóra po nim jest naprawde gładka jak dla mnie jest ok ;)
Ok ide spac ;)
Dobranoc Wszystkim :)
Bye =)
Kolorowych Koszmarkow Życzę ;)
-
Paula, jasne zgadzam sie, ze sam krem nic nieda, chocby byl najdrozszy na swiecie, ale dieta + ciwiczenia + krem moga dac jakies efekty, z tym ze tak jak juz wczesniej powiedzialam niestety ale mam duzy biust i chyba pozostaje mi sie z tym pogodzic i to zaakceptowac. OnTheJunk rozumiem Cie, ja jak mam okres to wszytsko wydaje mi sie takie beznadziejne i czuje sie brzydka, gruba, glupia itepe, na prawde :!: Ale okres Cie niedlugo minie a pogoda ma sie poprawic, takze wszytsko sie ulozy. Glowa do gory :D pozdrawiam i sciskam mocniutko :)
-
Dzieńdoberek :)
Dzisiaj sobie pospałam że hoho ;) Czuje sie świetnie i to słoneczko za oknem mnie mobilizuje :) Mam zamiar dzisiaj jedynie pochodzic z piesem na spacerki bo boje sie co sie ze mna stanie jak sie intensywniej rusze, ale od soboty bede ćwiczyła i ćwiczyła. Niestety bedziemy sie musiały pożegnać na 3 dni bo w piątek jade na święta w bieszczdy do rodziny a tam z internetem cienko. Od dzisiaj zaczne powoli wykluczac białe pieczywo i będe sie starała więcej warzyw jeść i oczywiście moją kochaną sałatke grecka:)
Mam nadzieje że święta przeżyje bez większego szwanku. Moim plusem jest to że potrafie żyć bez słodyczy ;)
Ok ide z tym moim małym pchlażem na polko bo siedzi na parapecie i piszczy :)
Bye =)