oj mnie też dzisiaj ciągnie ;/ staram sie to zapijać wodą ale chyba zaraz sobie bananka zjem i się załagodze, w ogóle to mam grilla dzisiaj ale sie nie skusze na grillowanie kiełbach i innych mięs...
Wersja do druku
oj mnie też dzisiaj ciągnie ;/ staram sie to zapijać wodą ale chyba zaraz sobie bananka zjem i się załagodze, w ogóle to mam grilla dzisiaj ale sie nie skusze na grillowanie kiełbach i innych mięs...
to zycze zrownowazonego grillka:)
Ilka powodzenia życzę :D ja mam często ogniska w wakacje i to dla mnie nie lada wyzwaniem będzie, by mimo to utrzymywać wagę :P (liczę, że schudnę do wakacji :P) bo to kiełbaska, chlebek, ziemniaczek, hektolitry piwa...wiadomo :P
moje kochania, właśnie tak o tych grillach czytam mniami mniami, pełno pokus, no i przy okazji przypomniało mi się, że za tydzień idę na urodziny do kumpla :) , taka posiadówka. Ale tam tort będzie, szampan, pewnie pełno żarcia w stylu słodycze itp.
zastanawiam się co zrobić, żeby najwyżej ten tort zjeść, żeby go nie urazić, ale nic więcej... może kupię sobie te tabletki ananasowe, po których łaknienie mija i takie tam?
:?
Co do tabletek ananasowych to wiem na swoim przykładzie, że nie warto...okropnie się czułam po nich a raczej mój brzuch, wydęty, bolały mnie jelita i miałam problemy w toalecie :oops: także nie polecam,choć może każdy organizm reaguje na to inaczej.
a na grill się nie dałam,wszyscy jedli kiełbache a ja popijałam wodę mineralną oczywiście niegazowaną :)
gratuluje!!! qrcze ja to nie wiem jak bym wytrzymala, jestem niby zawzieta tym razem i zdesperowana ale pic tylko wode przy tych zapaszkach... ja tez slyszlam ze blonnik w tabletach bardzo pomaga i nie chce sie jesc ponoc bierze sie 2 tabletki przed jedzeniem i popija duza iloscia wody. narazie tylko o tym slyszalam:) pozdro!!!
[/code]
a to moja walka:
ładnie gratuluję Ilka super! :)
to teraz na mnie będzie czas udowodnić, że dam radę imprezę przeżyć bez jedzonka :)
Witam niedzielnie :-)
cieszę się, że jest nas coraz więcej :-)
Wczoraj otworzyliśmy sezon grilowy ... oj, głowa mnie dziś boli ;-)
Muszę dziś mniej zjeść, aby wyrównać wczorajsze obżarstwo :-(
miłej niedzieli :-)
no to i ja zerknęłam :)
widzisz Cafe, tak jakoś bywa z nami bebeczkami, ze nie do końca się chcą co nmiektóre wspierac... ale ja pomogę, jak mogę :)
zapraszam też na mojego bloga
http://truskawkowa.blog.dieta.pl