Healthy-Sporty Life Style czas zacząć...
No to ja też. From now on. Sesja, wakacyjny błogostan i tak się jakoś roztyłam. Nie mieszczę się w spodnie, przestałam nosić bluzki bez rękawów, bo bułkowatych ramion nie ma co eksponować. Skandal. A do ćwiczeń i zdrowego odżywiania trudno wrócić. Ale damy radę - od zaraz. Tu na forum dziennik diety i ćwiczeń poprowadzę, może jakoś mnie to zobliguje. Bo plany rozpisywane na kartkach papieru nie działają - zawsze można zmienić datę początkową... :twisted: Sumiennie odnotowywać będę wszystko. Człowiek sam siebie łatwo rozgrzesza, ale świadomość, że publicznie będę musiała przyznać się do porażki powinna pohamować moje żarłoczne zapędy. :D Ze słodyczy, lodów, dżemów, pieczywa i sera żółtego rezygnuję oficjalnie, bo ciepłe mięciutkie bułeczki z serem są moją największą zmorą. 7 kilogramów do zrzucenia przede mną... ufff FORZA! Pozdrawiam wszystkie dzielnie walczące, gratuluję sukcesów i... też tak chcę!
Re: Healthy-Sporty Life Style czas zacząć...
Cytat:
Zamieszczone przez Oliveira
ciepłe mięciutkie bułeczki z serem są moją największą zmorą.
oj skąd ja to znam :D
nie jadłam takiej bułki już od kilku miesięcy...
a tak wogóle to powodzenia życze i trzymam kcsiuki za ciebie, bedzie dobrze :D