Wersja do druku
Mi to coraz lepiej:) Aż miło w lusto popatrezć:) wczoraj sobie po lesie rowerkiem z godzine pojezdziłam, bo w końcu pogoda dopisała. Siostra wyciaga mnie na poranne bieganie ale ja bardzo biegac nie lubie i sie chyba szybciej zniechcece do tego całego chudniecia, wiec wybiore sobie chyba inny sport:)
paulisia2007 to sie ciesze ze ci dobrze idzie :D ja wybralam aerobik i jest super :D polecam
Ja też cały czas aerobik cwicze tylko mnie siorka chce przerzucić:) No i jak do tąd też zadowolona jestem:)
ja szaleje z cwiczeniami mam aerobik 4 razy w tygodniu a w pozostale dni jezdze jakies 1,5 godzinki na rowerze, widze juz rezultaty, teraz musza wskoczyc na wage moze cos drgnela, a jak wam idzie :!: :D
Hej Dziewczyny!
Ja mam 170 cm wzrostu i waga pokazuje kolo 61 kg. Dzis sie załamałam własnie głównie z powodu brzuchola i pupy , nie mówiąc już o celulicie :cry:
Dołączam do Was , zwłaszcza ze mam bardzo sprecyzowaną datę, do kiedy muszę schudnąć : 6 lipca (mam wtedy spotkanie z dawno niewidzianymi znajomymi z liceum-czyli czasów kiedy byłam jeszcze chudziną, wiec teraz by mnie chyba nie poznali :( )