Wersja do druku
Najlepiej jest mieć dużo ruchu, moja siostra schudła przez studia, bo do nauki dochodziło bieganie tu i tam, załatwianie różnych spraw itp. Więc Bloody ma rację, że to czasem lepsze niż ćwiczenia, chociaż to one dają fajne, umięśnione ciało... :)
Heh, a propos słodyczy-to dozwolone, o ile się je spali potem. :P Ale np. Bloody to tyle spala kcal dziennie, że pewnie nic by się nie stało, jakby zjadła tuzin tych babeczek! :D
Ja wolę nie jeść nawet słodyczy, bo ponoć sprzyjają napadom głodu...
Ja po słodyczach się nie czuję głodna tylko spełniona ;P Ale też się staram nie przesadzać.
Ale fakt, że dziennie spalam przynajmniej 1,400 bo tyle dla mojej wagi mniej więcej się spala nawet nic nie robiąc, a babeczka ma 77 kcal ;P
witam piękne :)
Wczorajszy dzień był...dietkowy...prawie ..zjadłam kawałek ciasta, miałam na niego ochote Zresztą jakbym nie zjadła to goście by się na mnie pewnie dziwnie patrzyli ze siedzą tu z mojego świeta ( tydzien temu miałam urodziny) a nie zjem nawet kawałka ciasta :) ale i tak poszłam spac o 3 w nocy wiec chyba to nie ma znaczenia :)
dzisiaj.. hm nie wiem co będe robić...coś ambitniejszego niż wczoraj a może nie :)
Bloody ty spalasz kcal za dwóch :)
Monn wczoraj się tak nabiegałam za wszystkim ze.... nie miałam siły potem na nic ;P
Pewnie, że by się dziwnie patrzyli... :wink: Wow, długo siedziałaś, więc świętowanie należało do udanych, przypuszczam... :wink:
Ja mam na razie za sobą 30 minut ćwiczeń, ale to jedna trzecia tego, co sobie na dzisiaj zaplanowałam. :) Może nawet wskoczę na rowerek stacjonarny, kto wie? :P
KaJa18, a tam jeden kawałek ciasta ;P
Nie, nie spalam za dwóch ;P Raczej leniem jestem...
Za to Ty widzę aktywnie spędzasz czas :)
WAKACJEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dokładnie wakacje :D:D:D:D:D wystawione wszystkie ocenki mam...i nie musze się uczyć ... musze ale narazie przerwa :P poza tym dieta ... OK :D
Bloody staram się aktywnie spędzać czas...zresztą ja w domu na pupie nie moge długo usiedzieć :P
Monn świętowałam...hm długo...i impreza się udała :D :D
Ja już mam prawie od miesiąca wakacje ;P Ale wolałabym mieć teraz a nie mieć wcześniej matury ;<
W sumie to też lubię w domu się ruszać niż siedzieć ciągle...ale czasem brakuje mi pomysłu do tego co by tu jeszcze zrobić ^^'
witam! :)
Gorąco...nie lubie takiego upału..:) ale przez niego jeśc mi się nie chce :D :D Za to wczoraj byłam przez godzinke na rolkach oczywiście że wieczorem bo w taki upał bym chyba sie roztopiła ;) Jej jakbym chciała wejść na wage w niedziele rano i zobaczyć te 64...musze schudnac do tych moich białych spodni romzmiaru 38...ale tak jeszcze ładne 4 kilo przydałoby się żeby w nich jako tako wyglądać :) Dzisiaj mam jeszcze pare spraw na mieście załatwić i troche sie nabiegam ...:)
MIŁEGO DNIA ŻYCZE !! :D
Też nie lubię takich upałów, jak nie jestem nad wodą. :wink: Fajnie masz z tymi rolkam,i :) ja się chyba przejdę na wieczorny spacer o 20-21.00.
Zobaczysz te 64 kg-jestem pewna! Te 4 kg zlecą szybciutko, jak dalej będziesz tyle w ruchu i w spodniach będziesz wyglądać super! :) Trzymam kciuki. :D
Też nie lubię takich upałów, jak nie jestem nad wodą. :wink: Fajnie masz z tymi rolkam, :) ja się chyba przejdę na wieczorny spacer o 20-21.00. Dzisiaj 2 godziny spędziłam w kuchni, sprzątając, więc też się sporo poruszałam, a teraz czeka mnie jeszcze odkurzanie... :wink:
Zobaczysz te 64 kg-jestem pewna! Te 4 kg zlecą szybciutko, jak dalej będziesz tyle w ruchu i w spodniach będziesz wyglądać super! :) Trzymam kciuki. :D