-
JA TEŻ BĘDĘ SZCZUPŁA!!:D
witam wszystkich !
Mam na imię Kaja i jak tu każdy odchudzam się (od 5 dni)...niestety brak mobilizacji powoduje ze wracam do starych nawyków żywieniowych. Rozpoczęłam walke z kilogramami dopiero teraz dlatego ze sporo osób komentuje mój wygląd a to dlatego ze trzy lata temu ważyłam 15 kilo mniej przy tym samym wzroście 70 kilo (173) i miałam figure SUPER! Możecie sobie wyobrazić...najbardziej przeszkadza mi brzuch...kiedy siadam robią mi sie piękne trzy oponki ! :? Moja dieta to 1200 kalorii...i staram się jak najczęściej ruszać. Oczywiście w odstawkę idą słodycze i tłuste produkty.
Mam nadzieje że uda mi się razem z wami stracić te zbędne kilogramy..licze na wsparcie :) odpowiem na każdego posta ! pozdrawiam !
-
KaJA18, nie musisz zrzucać aż 15 kilo, myślę, że jak zrzucisz 10 kg to w pełni wystarczy żebyś dobrze wyglądała :)
-
Bloody19:) może i masz racje :) jak 10 kilo się pozbędę to już będzie bardzo dobrze...:) dzisiaj ide na rolki!! to jest wspaniała sprawa ?:) miłego dnia !
-
trzymam za ciebie kciuki:)) bede wpadac jesli pozwolisz:)
-
Dasz rade ! :D
Jesteśmy z Tobą.
-
Dasz rade, wystarczy bardzo chciec :*
-
Hej, KaJa, mam bardzo podobną sytuację. 3 lata temu ważyłam 14 kg mniej niż teraz i też miałam idealną sylwetkę...Ech, to były czasy... :wink: Stopniowo tyłam aż doszłam do 69 kg,(całkiem niedawno to było) ale od kilku dni przez stresy maturalne waga pokazuje powyżej 67. :wink: Od wczoraj jestem na diecie 1000kcal, dzisiaj rano ważyłam się i było 67,3. Sama świadomość jedzenia samych zdrowych i przy tym pysznych rzeczy ogromnie pomaga. :)
Mam 170 cm wzrostu. Chcę dobić równo do 67kg i ustawić sobie strażnika wagi, a co! :P Na początek mam zamiar schudnąć 7 kg, a w drugim etapie osiągnąć tak ok. 55 kg.
Też nie mogę znieść mojego brzucha, najchętniej to bym w ogóle nie siadała, żeby nie patrzeć na te fałdy...Ech... Ale wczoraj ćwiczyłam godzinę i 15 minut, (nawet nie mam takich zakwasów-może trochę na udach :wink: ) dzisiaj przed chwilą skończyłam 1. serię szóstki Weidera i czuję się świetnie! Spokojnie dasz radę osiągnąć swój cel, ja mam ogromną motywację, pomagają myśli o tym, jaki efekt osiągniesz, jak będziesz szczupła. :) Trzymam kciuki!
-
Siemano :D
Dasz rade wpadaj an to forum BARDZOOO mobilizuje :D i wspiera ja od 2. stycznia przez 3 miechy sobie shcudlam i wcale nie odczuwalam(nawet jak byłam na rodiznnych imprezach na któych ludzie żarli tory sałatki ciasta a ja woda mineralna bez gazu ) że jestem na diecie (teoretycznie 1000 czasmi mniej czasmi wiecej) potme nie mialam czasu na forum i wypadla z rytmu i dieta tez poszlaaa sie paść ale teraz wracam naszczescie bez yoyo :D wiec Moja Droga głowa do góry ODCHUDZANIE to zła nazwa.. lepiej zmiana stylu życia na LEPSZE :D i ]odrazu lepiej się robi na duszy i na tuszy :D
3mam kciuki UDA się :D
-
Dzień dobry!!! :D :D :D :D
Mamy dzisiaj piękną pogodę i aż żyć się chce :D
Słuchajcie byłam wczoraj na rolkach .... i powiem wam że po jeżdżeniu non stop przez godzine w ogóle mnie nie zmęczyło wręcz przeciwnie..jakoś tak lekko mi było :)
Przeraża mnie jedna perspektywa...jest dzisiaj niedziela...a wiecie jak to jest z niedzielnymi obiadkami..ale nie dam się :lol: Jak wczoraj oparłam się pysznym skrzydełkom ( w miodzie i w sezamie ) na kolacje to tym bardziej nie dam się dzisiejszym obiadkiem ( sachabowemu)
Dziękuje bardzo...ja też was będę wspierać :) Tozia:) Monn:)nicoletia86:)Martynkkaaa:)dorotkaaa1516:)
-
Nakopiemy schabowemu !! :twisted:
-
Witam!
Mam dobrą wiadomość 6 dni odchudzania i ... 2 kilo mniej ... ważę 68! JUPIIIII !!:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D pierwszy sukces:) oby tak dalej :D
a tak poza tym padam na twarz ..i nie moge doczekać sie obiadku...mały talerz rosołku a na drugie pieczony kurczaczek...(nóżka) :D i tyle :) na dzisiaj :)
-
no to gratuluje psadku wagi:) oby tak dalej: pzodrawiam:*
-
Również gratuluję!
Motywuje? Prawda? :)
-
Kaja, czy to jest Twoje zdjęcie?
-
Czesć KaJa18 gratuluję spadku wagi:) Jak widać poniżej, mamy podobną wagę i taki sam cel:) Ja też mam 173cm wzrostu :D
Trzymaj się, a wkrótce będziemy wyglądać ekstra:):):):)
-
Motywuje to forum jak nie wiem :D :D :D Bloody :)
ide pograć w kosza z kumpelą !! achh :)
zajefajna bedziemy ekstra laski :D
-
Wow, no to super! 2 kg w 6 dni...No to teraz, jak dostałaś takiego mobilizującego kopa, to już nic Cię nie zatrzyma! :D Trzymam kciuki. :) :*
-
HEJ! :)
Wczoraj pograłam sobie w kosza ładą godzinke...było świetnie ...:D
Dzisiaj na obiadek jadłam zupkę szczawiową z małą ilością ryżu .. bardzo dobra... wieczorrkiem zjem jakis owoc i koniec...jest taki upał że nawet jeśc się nie chce :):):)
.. ide jeszcze dzisiaj pojeździć sobie na rolkach musze się wyżyć gdyż bardzo wkurzyła mnie klasa...i chyba jeszcze ide wykrzyczeć się w poduszke ze złości :?
-
To dobrze, że masz tyle ruchu :)
A moje rolki już są za małe, musiałabym kupić większe skarpety, a jakoś nie mam okazji...
-
Ruch na świeżym powietrzu jest najlepszy. :wink: Ja się kisiłam w domu dzisiaj, bo nie miałam siły spacerować w takim upale-w słońcu prawie 40 stopni! :roll: Za to posprzątałam w chałupie trochę i ćwiczyłam w sumie 2h i 15 min. :D
Kaja, jak Ty to zrobiłaś, że w 6 dni schudłaś aż 2kg? :) U mnie jakoś bardziej opornie to idzie...
-
witam moje drogie :D
jak mi słabo dzisiaj...ale właśnie pije pyszną kawe :D
Wróciłam przed chwilą z basenu...( raz w tygodniu chodzę )...i popływałam :D super
Wczoraj wieczorkiem byłam na rolkach godzine... :!: :!: :!: :D:D:D
W ogóle nie chce mi się jeść więc chyba dzisiaj podziękuje za obiad....
Znalazłam w szafie moje białe spodnie rozmiar 38...chodziłam w nich jakieś 4 lata temu ale są genialne :D SŁUCHAJCIE JESZCZE 5 kilo W DÓŁ I WEJDE W NIE :D
Monn nie wiem jak to zrobiłam...jakoś tak wyszło :lol:
-
No to super. :) Pływanie jest dobre na wszystkie mięśnie. :wink: Z tymi rolkami też fajnie...
Ja po pływaniu zawsze jestem głodna... :P
Takie ubrania sprzed kilku kg zawsze motywują...Też mam takie ciuchy, które znowu chciałabym włożyć, np. śliczne letnie, szare spodnie...które obecnie przejęła moja siostra...W prrzyszłości je odbiorę!!! :twisted: :D
-
jestem padnięta ...znowu upał ...a jutro jeszcze upalniej :P
kurcze...jutro piątek...mam gigantyczny sprawdzian z historii....także dzisiejsze popołudnie przed książką ...i nie pojde chyba na rolki bo jak ? nie dam rady
na obiadek mam zupke z młodej kapusty...
mniam...jest mało kaloryczna :)
POZDRAWIAM :)
-
ale tu cicho...:P
Dzisiaj sukces...oparłam sie babeczka z bitą śmietaną i truskawkami...świetnie wyglądają...leżą sobie w kuchni...ale nie...nie zjem ani jednej...myśle że dzisiejszy dzień pozytywnie upłyną mimo że 0 ruchu...tzn ćwiczeń :P ale jutro... ide na rolki bez gadania :)
-
co do babeczek :D
zjadłam dziś czekoladową ale zmieściłam się w tysiącu i tak ;P
a 0 ruchu...to źle... chociaż nawet podczas siedzenia się spala więc nie jest aż tak źle ;)
-
Też miałam dzisiaj swoją pokusę... :wink: Rodzina wpierniczała czekoladki w najlepsze, a ja nic. Ciężko było, ale dałam radę. :D
-
Monn ... nie maja szans z nami żadne pokusy (czekoladki, babeczki itp ) :P
Słuchajcie WEKEEEEEEKEND nareszcie....jak przyszłam ze szkoły wystawiłam swoje tłuste ciało na słoneczko a cooo... i pięknie się zarumieniło ;)
Dzisiaj mam na obiadek kalafiorka gotowanego + kefir...chyba bardzo dietetyczny obiad? :P
i koniec na dzisiaj jedzenia :)
a wieczorkiem ...ide na rolki nie ma mocnych...nic mnie nie zatrzyma :) :)
-
Oj, bardzo dietetyczny... :) Mój obiad, czyli naleśnik z połową szklanki pitnego jogurtu truskawkowego (89 kcal/100g) i 2 łyżkami otrębów granulowanych się nie może z nim równać... :wink:
Tak ma być, nie daj się zatrzymać! :D (Superwomen jesteśmy! :P )
-
Kaja18 a kolacja?? Czy to nie będzie za mało kończąc na tym kalafiorze??
-
nie bo... zjadłam hyhy duże śniadanko tzn. duzy jogurt do tego truskawki + płatki wyniosło to gdzie 500 kcal po tem jeszcze bułka...a i jeszce troche zjadłam kaszy gryczanej ;)
jak ja dawno nalesników nie jadłam...mmm
-
Kaja, następnym razem zamiast jogurtu proponuję Ci maślankę, jest mniej kaloryczna ale też smaczna :)
3 maj się ;)
-
Widzę tu pełne samozaparcie:) 3mam kciuczki! Ja tam uwielbiam jogurt :P A naleśniki to najlepsze co może być- z serkiem i musem truskawkowym :roll:
-
Hej! :) :) :)
Dzisiaj wstałam bardzo wcześnie jak na sobote 7:30 :D zjadłam śniadanko: twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką i do tego bułka pełnoziarnista...;) i jeszcze nic nie jadłam oprócz tego bo nie chce mi się ....w taki upał :wink:
Koło południa poszłam do miasta i kupiłam sobie piękne buciki :) na lato :) :) będą pasować do każdej mojej sukienki...bo mam ich mnóstwo :)
przed chwilką wróciłam z opalania na balkonie:P...bo nie chce straszyć swoją bladością ludzi :P :P
Dzisiaj jeszcze jade z rodzicami na zakupy ( a to jest wyczerpujące) ... a wieczorkiem grill..ale oczywiście nic tłustego nie będę jadła ;)
piękny mamy dzisiaj dzień ;) :)
-
Heh, u mnie we Wrocku od rana pada deszcz i się ochłodziło... :wink: Więc się nie poopalam... Też kupiłam sobie buty baardzo ładnie pasujące do wszystkiego. :P W końcu jakieś wygodne! Zamierzam w nich uskuteczniać spacery. :wink:
Miłego lekkostrawnego grilla, życzę! :P Ja wieczorkiem wybieram się do teatru. Buziaki.
-
U mnie tak szaro było i nie dało sie za bardzo opalać, dopiero teraz słońce wyszło jak już jestem w domu.
-
Dzien dobry :)
Mamy znowu piękny dzień :) Wcześnie wstałam bo o 7 jak w tygodniu....;) ważę się a tu kilogram mniej :D 67 ! :) z wami już schudłam 3 kg ;)
Mam sporo nauki ... ehh już niedługo wakacje :)
-
U mnie tez poranek piękny, ale potem ma padać... :P
Gratuluję kolejnego kilogramu :!: Świetnie Ci idzie! :D Nauka też b. pomaga na chudnięcie, ( o ile się nie podjada przy niej, ale to Ci nie grozi... :P ) wiem z własnego doświadczenia. :wink: Buziaki.
-
Również gratuluję tego kilograma! : )
U mnie słonecznie i gorąco. W sumie to niestety...
-
...zjadłam chyba dzisiaj 1500 kcal i nie przejmuje się...zawsze tak będzie w niedziele...;P
jutro poniedziałek...początek nowego tygodnia... nowe wyzwania :)
-
Ja dziś ćwiczyłam dopiero 30 min i też w sumie to mam to gdzieś, za gorąco jest i za dużo ludu ;P
Ale od jutra to się biorę ostro, ten tydzień będzie najważniejszy bo to drugi tydzień diety 1000 kcal. I już się zaczyna czerwiec, trzeba mieć ładną sylwetkę :)