Ja lubię jak jest gorąco jak mam dużo zimnej mineralnej i jest słońce na balkonie.
Dziś się opalałam godzinkę na balkonie a potem jeszcze 30 min spacerowałam w miniówie, więc może nogi coś złapały ;P
KaJa18, szybko spadną te 4 kilosy ;)
Wersja do druku
Ja lubię jak jest gorąco jak mam dużo zimnej mineralnej i jest słońce na balkonie.
Dziś się opalałam godzinkę na balkonie a potem jeszcze 30 min spacerowałam w miniówie, więc może nogi coś złapały ;P
KaJa18, szybko spadną te 4 kilosy ;)
ja dzis tez na balkon z butla wody i sie prazylam 2 godzinki :D ja juz wole upaly, niz jak jest chlodno :P
uhuhuh... dzisiaj juz byłam w mieście tzw. pobiegłam do urzędu złożyć wniosek o dowód :) potem posprzątałam w moim pokoju...zrobiłam 50 skośnych brzuszków :) a jeszcze mnie czeka 100 :D ale dam rade :) po południu idę pograć w kosza...poza tym pochwale się co zjadłam do tej pory:
I śniadanko: dwa jajka na twardo ( takie ze wsi bo zdrowsze) + dwie kromeczki chleba razowego cienko posmarowane masłem.
II śniadanko: jagurt + duża łyżeczka musil
obiadek: 150 g truskawek polanych małym jogurtem truskawkowym
i jeszcze zjem sobie o 15: troche zupki pomidorowej z kluseczkami :)
i tyle :) na dzisiaj :)
KaJa18, bardzo ładnie :) dużo spaliłaś jak miałaś tyle ruchu.
I widzę diety się trzymasz :)
Jejqu... jak ja Ci zazdroszcze wagi :D
A zaczynałaś podobnie jak ja :)
WYMARZONA FIGURA NA WAKACJE :D
http://www.3fatchicks.net/img/bar059...5/65/72,2/.png
tu jestem:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71086
Ważenia:
START: 73.500 kg
9.06 - 72.900 kg
13.06 - 72.200 kg
16.06 - ?
20.06 - ?
23.06 - ?
27.06 - ?
30.06 - ?
Araashi...ty tez szybko wyszczuplejesz trzymaj się diety a schudniesz szybciej niż się tego spodziewasz :)
Bloody tez tak sądze ze sporo nabiegałam się..a to dopiero połowa dnia :)
KaJa18, no widzisz ! najlepiej tak co dzień się nabiegać :)
KaJa, super! Cały dzień w ruchu. :D Ja dzisiaj też nie narzekam na brak ruchu. :P
...bo my ruchliwe dziewczyny jesteśmy :) jakoś tak mi wesoło dzisiaj :P nie wiem tak po prostu :D :D moze dlatego ze zamiast grać w kosza to razem z kumpela łaziłyśmy po deszczu i mokłyśmy...ale fajnie było :D :D tak mokro...i w ogole śmiesznie...jeszcze całą butelke wody na mnie wylała...
jutro tez bedzie udany dzień :) trzeba myslec pozytywnie ;)
Witam serdecznie:)
przeleciałam twój wąteczek i jestem pełna podziwu... ładnie dietkujesz i dużo sie ruszasz :) super:)
zastanawiam się jednaj nad twoim celem... masz 173 cm wzrostu i chcesz ważyć 55 kg???? Moźe jednak zmienisz zdanie i troche to zmodyfikujesz... wiesz anoreksja wychodzi z mody :wink: wydaje mi sie że wystarczy jak sie zatrzymasz na 60 :)
ale musze wziąść z ciebie przykład... ja nie potrafie tak dietkować :) na razie kończe "szóstke Weidera" - to jedyne co osiągnęłam :)
papap