-
Agabie :) nie wiem jak bede wygladac przy 60 jeżeli w ogóle dotrwam do końca mojej diety ;) oby oby :) jest czasem trudno czegos sobie odmówić...ale ide do przodu ...dzięki forum ...;) Miło że wpadłaś na mój wątek też trzymam za Ciebie kciuki na pewno razem nam się uda :)
-
W sumie każdy ma inną budowę ciała i to od tego zależy, jak się będzie wyglądać po schudnięciu, więc nie ma jednej wagi idealnej dla wszystkich o wzroście173 cm. :wink: Jeżeli oprócz diety się ćwiczy, to na pewno wygląda się szczuplej, niż to pokazuje waga, kto wie, KaJa może będziesz fajnie wyglądać z tymi 60 kg? Wszystko wyjdzie w praniu. :P
-
No właśnie :) Żadna waga prawdy nie powie czy już starczy i czy się dobrze wygląda ;) ja się wcale nie ważę, efekty mierzę cm i przynajmniej wiem za ile cm będę dobrze wyglądać ^^'
-
hej dziewczyny !! ;)
...tak waga wcale nie musi odzwierciedlać tego na ile wyglądamy kg :) Ja mam dośc potężną budowe ciała jestem dość szeroka w barach :P :P :P chyba jestem raczej grubokoścista :) mam sylwetke sportowca..zresztą kiedyś nim byłam zawodowo ale to długa historia i nie chce do tego wracać :) Dzisiejszy dzień...jak narazie udany biorę przykład z Monn i takim cudem posprzątałam cały swój pokój...Kurze dokładnie starte:) Nie wiedziałam że aż tyle tego było :roll: :roll: aż wstyd...Poza tym zjadłam już : I śniadanie 3 kromki z chudą wędliną na to pomidor..II śniadanie jabłko i teraz zjadłam troche płatków + duża garść musli polane jogurtem :) a na obiadek gołąbek :) a i 50 brzuszków za mną ...jak narazie :D
Bloody moze ja też powinnam się mierzyć ale boje się ze za kazdym razem gdzies indziej się zmierze...i to nie bedzie się zgadzało...nie wiem musze się jakos pozaznaczac w których miejscach mam się mierzyć ;)
-
Ja się w talii to mierzę we wcięciu, a w biodrach w najszerszym miejscu ;)
Też mam dosyć ramiona potężne dlatego robię pompki żeby troszkę z nich tuszczyku spalić ;)
-
Witam moja imienniczke :D tez jestem Kaja, tylko rok starsza ;)
Widze, ze mamy duzo wspolnego - tez jestem grubokoscista, tez dosc szeroka w barach, tez mam sylwetke sportowca i kiedys trenowalam wyczynowo plywanie ;)
Widze, ze juz bardzo ladnie schudlas, gratuluje i trzymam kciuki za gubienie kolejnych kilogramow :D :D :D
Bede zagladac i Cie wspierac, razem razniej ;)
Pozdrawiam cieplutko i w wolnej chwilii zapraszam do siebie na ploty :lol: :lol:
-
pinky87 wiatm Cię bardzo serdecznie :D Miło mi.... też jestem Kaja ;) zaglodaj kiedy chcesz i pisz co chcesz :) jesteś tu mile widziana :D
-
Hej :)
Wpadłam żeby dać znać, że cały czas 3mam za Was kciuki z całych sił ;)
To, że nie pisze nie znaczy, że nie czytam 8)
-
Kaja jak dzisiaj dietka idzie?
Dzieki za mile zaproszenie :D :D
Wesolego piatku zycze ;)
Pozdrawiam.
-
Witam!!!!
Pinky
Wczoraj dałam sobie niezły wycisk i jestem z tego bardzo zadowolona...150 brzuszków skośnych + 2 godziny intensywnej gry w kosza... :D :D a co ciekawsze nie byłam zmęczona ... tylko moi koledzy już padali ze zmęczenia :P
Dzisiaj bieganina po mieście zakupy zakupy i jeszcze raz zakupy .... + 100 brzuszków skośnych za mną :D Zjadłam na śniadanie serek danio + ciemna bułka pełnoziarnista .. II śniadanko to były truskawki z jogurtem + duża garść musli...a niedawno zjdałam jabłuszko...a na obiadek dzisiaj kalafior + jajko sadzone + kefir..myśle że zdrowo dzisiaj :)
Martynka mam nadzieje ze tu do mnie będziesz czesciej wpadac ;) zapraszam :)
-
KaJa18, jestem pełna podziwu :) ładnie sobie radzisz.
-
Zgadzam się, KaJa, super naprawdę! Tego 17.06. Twoja waga na pewno pokaże mniej! :) :*
-
Monn :) Bloody dzięki że wierzycie we mnie, ale nie wiem czy jutro się zważe przed tym wyjazdem .. boje się, że się rozczaruje i będę się tylko objadać na tym obozie. Chociaż dobrze by było wiedzieć...eh sama nie wiem :?
Dzisiaj sobota, mam kilka spraw do załatwienia na mieście przed wyjazdem.
napisze coś więcej jak wróce z miasta pa pa :D :D
-
KaJa18,mam nadzieję, że się nie rozczarujesz i waga spadła ładnie ;)
-
KaJa, zważ się, nie możesz bać się wagi, to tylko takie wredne urządzenie, które nie zawsze pokazuje tyle, ile byśmy chciały, ale...tak już jest. :P Szczerze mówiąc, nie wierzę, żeby waga w Twoim przypadku nie pokazała mniej, skoro taka wszędobylska jesteś. :D Ja jakoś przełknęłam gorzką pigułkę w postaci 63,9 kg dzisiaj, (znowu! :( ) powiedziałam sobie-trudno, tak bywa, trzeba dalej robić swoje. :) Ważne, że widać, że schudłam i Ty też myśl pozytywnie! :D Głowa do góry! :*
-
okeeeeej...zrobie to...zważe się, trudno się mówi...jak bedzie stać to znaczy...ze jak wejde za tydzien nagle zrobi się 2 kg mniej:D:D:D...podobno tak jest:D:D:DDZIĘKI DZIEWCZYNY Monn Bloody wazne zeby było widać efekty naszego odchudzania...mniejsza o wiekszość o wage ... takk ;)
-
O widze że jesteś mojej wagi ;) Życzę ci żebyś schudła w miare szybko i nie było efektu jojo ;)
-
KaJa18, niby efekty są najważniejsze... to fakt, ale zawsze chciałby się by waga albo centymetr to potwierdzał ;)
-
jojecka Tobie też życze powodzenia w odchudzaniu
Bloody weszłam dzisiaj na tą wagę...i....i ...i kurde jest to 64 :D :D :D :D ciesze się bo to mnie bardzo mobilizuje do dalszego działania :) :)
Dzisiaj wyjeżdżam i wrócę dopiero za 10 DNI mam nadzieje, że na tym wyjeździe nie przytyje...a wręcz przeciwnie scuchdne :D :D jestem dobrej myśli :) Poza tym...chciałabym żeby ten wyjazd się udał pod kazdym względem :) :) nie zapomne o was :) Bloody Monn ... :) :) papa DO ZOBACZENIA!!
-
Zazdroszcze.. Mi waga nie spada od ponad tygodnia :(
-
A nie mówiłam :?: :D :D :D Super :!: :* U mnie też coś w końcu ruszyło i dzisiaj było 63,6, mam nadzieję, że już nie będzie zastojów wagi... :P BUZIAKI, wracaj szybko! Na pewno tam schudniesz! :D Miłego wyjazdu.
-
KaJa18, powodzenia! Cieszę się bardzo, że waga spadła :) jak wrócisz to zobaczysz, waga będzie jeszcze mniejsza ;)
-
Odpoczywaj sobie Kajuchu :lol: :wink: takim to dobrze :roll: :roll: :wink:
Czekamy na Ciebie.
Buzka
-
WRÓCIŁAM :) :) :)
Powiem tak było...fajnie :) :) oczywiście jak to ja zawsze właduje się w jakies kłopoty...ale to długa historia...Moja waga wskazuje 64 ... dobrze ze nadal tyle...bo nie jadłam tak jak powinnam a wręcz normalnie...albo nienormalnie a to dlatego ze jadłam wszystko + słodycze + chipsy na noc ... dziwie sie tej mojej wadze ja na jej miejscu za te grzechy ktore popelniłam pokazałabym 10 kilo więcej :) no ale cóż .. wrociłam i dalej się odchudzam z wami ... dzisiaj śniadanie o 12 godzinie musli+ jogurt + troche płatków kukurydzianych :)
-
No to świetnie że waga sie nie zmienila ;)
Zycze powodzenia w dalszym odchudaniu. 3mam kciuki;)
-
KaJa18, witaj z powrotem ;) Dobrze, że Ci waga nie skoczyła ;) Generalnie to jest sukces ;) Teraz ładnie dietkuj :)
-
dzieńdoberek;)
Wyspałam się...nareszcie...nie wiem jeszcze co dzisiaj bede robić...ale cos wymysle zeby aktywnie spedzic ten dzien..(bylam juz w miescie). Przed chwilą zjadałam truskawki z jogurtem bo mi ich strasznie brakowałao przez te 10 dni ;) Powracam do moich skośnych brzuszków (150) ...ach brakuje mi słoneczka...narazie jest zimno...
-
eh... tak tu jakoś cicho... nikt tu nie zagląda...co jest? gdzie wy jesteście? już prawie 22.00 :P
Chciałam podsumować dzień...był dobry...ale nie najlepszy 1300kcal..ale wszystko zdrowe i nietłuste...niestety nie poćwiczyłam ...ale za to posprzątałam ;) jutro bedzie lepiej z każdym dniem będzie lepiej...:)
-
Przepraszam, KaJa, ale zalatana jestem na wolontariacie, w dodatku zgubiłam dowód (najgorsze, że chyba jakiś czas temu...) i dzisiaj całą chałupę przekopałam w jego poszukiwaniach... :( Że akurat teraz musiało mi się to przydarzyć, no... :roll: Właśnie wróciłam z koncertu i idę spać-jutro trzeba sie wybrać na posterunek policji zgłosić zgubę...ech...
Fajnie, że waga się nie zmieniła...Ja teraz rozluźniłam sobie dietowy reżim, bo nie mam warunków, żeby wszystko jeść w odpowiednich porach itp., ale za to dużo biegam tu i tam, mam nadzieję, że będzie dobrze... :wink:
Oczywiście, że będzie lepiej! U mnie będzie lepiej, jak skończę wolontariat i załatwię sprawę z tym dowodem... :)
BUZIAKI!
-
KaJa, ja też już wpadam tu ^^' Jakoś wczoraj nie zauważyłam, że pisałaś.
Myślę, że 1300 kcal to też nie jest tak źle ;) Przecież spalasz na pewno dużo więcej!
-
Monn trzymaj się :) moze jednak znajdziesz ten dowód ...spróbuj jeszcze raz poszukac do trzech razy sztuka :)
Bloody jak ty we mnie wierzysz :)
Dzisiaj dietka jak najbardziej ok... zdrowa i jeszcze nawet nie dobiłam do tysiaka :P
Znowu dzisiaj sprzątałam...tzw trzepałam dywany... Od razu przypomniała mi sie piosenka "...trzepała Zośka dywan..." hehe aż lepiej sie pracowało:)
a dzisiaj jeszcze na spacerek... :)
-
A widzisz ;) Ładnie Ci idzie ;*
-
:) witam :)
Dzisiaj 1 LIPCA...hm dla mnie to kolejna mobilizacja żeby ten miesiąc zacząć bardzo dobrze i ukończyć go z satysfakcją :) oczywiście jak i w diecie jak i w innych sprawach ... :)
Pogoda nie dopisuje ... słonko chowa się .. mam nadzieje ze się jednak rozpogodzi :)
-
U mnie też pogoda jest kiepska...
Mam nadzieję KaJa, że Cię ten 1 lipca dobrze zmobilizuje ;)
-
nie wiem co się dzieje :(
tak właśnie..pogubiłam się...a tyle miałam planów i na tym sie skończyło..moja dieta skończyła się wielka jedna porażką nie potrafie wytrwać...słodycze wygrały :( jest mi smutno z tego powodu...bo czuje ze już nabieram, zresztą wczoraj zważyłam się i bylo prawie 65 :( masakra, a moj brzuch zrobił się jak flak ... taki jest jak przed odchudzaniem taki wielki sie zrobił...robie coś źle ... a mój błąd polega na tym ze w ogóle nie ćwicze nic... wielkie 0 ... ale ja tak nie chce... nie moze tak być...dzisiaj ćwicze obowiązkowo...i nie wchodze na tą cholerną wagę bo mnie doprowadza do szału..będe widziec po moich spodniach czy chudne...a poza tym moje inne plany legły w gruzach...myśle że jestem mało wytrwała w swoich postanowieniach..łatwo jest mowić...gorzej to zrealizowac...ale w końcu trzeba to zmienić !!
POZDRAWIAM!!!
-
KaJa, nie daj się :!: :* To tylko chwilowy kryzys, każdemu się zdarza, w końcu już trochę czasu jesteś na diecie, prawda? Bardzo ładnie się sprawowałaś cały ten okres! :) Nie możesz zaprzepaścić teraz całego tego trudu! Trzeba ćwiczyć chociażby dla wymodelowania ciała, które chudnie, :wink: więc zacznij nawet od małej dawki, zobaczysz, że się wciągniesz! Jeżeli masz dzień, że Ci się wybitnie nie chce, to idź na spacer, pograj w kosza, cokolwiek, ważny jest ruch w każdej postaci.
Trzymam kciuki, wcale nie masz słabej woli, po prostu każdemu zdarza się zwątpić. :wink: Pozdrawiam cieplutko. :*:*:*
-
dziękuje Monn jestes kochana ...:) no jasne ćwicze dzisiaj jutro za tydzien zawsze mniej czy więcej zawsze trzeba się troche poruszac dla zdrowia...bo samo odchudzania efektów super nie da...Monn gratuluje utraty kolejnego kilograma ;)
-
KaJa, wszystko da się odrobić ;) Teraz zaczniesz znów ćwiczyć i będzie OK. Ja też dziś i jutro nie będę miała siły ćwiczyć bo dostałam @ i boli, a jutro lepiej nie będzie, wiem z doświadczenia... także dwa dni mi odpadają ;<
-
Kaja jestem w tej samej sytuacji dlatego wpadlam aby sie polaczyc z Toba w cierpieniu hehe i we wspolnym gubieniu kilogramow. Coz slodycze zawsze byly, sa i beda
a my musimy sie z tym pogodzic. coz innego nam zostaje?
Nie wiem jak jest u Ciebie ale dla mnie najlepsza rada jest nie zaczynac
bo jak zaczne to nie moge skonczyc... :shock: :?
Przesylam pozytywna energie ^^
-
Bloody jestes zbyt wyrozumiała... :P :P :P :Pale dziekuje ;)
pinkyjuż złapałam pozytywna energię bo...przed chwilą biegałam przez pół godziny a potem skakałam na skakance przez 10 minut non stop :) jeszcze dzisiaj brzuszki :) :D