właśnie wróciłam do domu po nocy :? nie zaspałam ale teraz padam i idę spać
dobranoc :wink: :wink: :wink: :wink: :D
Wersja do druku
właśnie wróciłam do domu po nocy :? nie zaspałam ale teraz padam i idę spać
dobranoc :wink: :wink: :wink: :wink: :D
wiec kciuki sie Inezz przydaly :D nie zaspalas ;)
wracajac do chlebka to polecam z biedronki pakowany krojony graham :) mieciutki i smaczny :)
cześć słodziaku :D a ja się tak zastanawiam,czy mogłabym pracować w nocy...ale...może nawet bym chciała :shock: toż to takie romantyczne :lol: :lol:
hehe ale dziwnie nad postem
A na doleCytat:
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 07:09
Biedactwo, odsypiasz sobie porządnie te nocki?Cytat:
właśnie wróciłam do domu
Ja tez padam pół nocy nie spałam, bo sobie sąsiedzi w mieszkaniu obok
remont zaplanowali na nockę :evil:
Witaj Inezza. Widzę, że suwaczek wrócił, a na nim wcale tak tragicznie nie wygląda to 64... Przynajmniej dla mnie. ;) Co do chlebka chrupkiego to jadłam to z biedronki nawet niezłe, wasy nie cierpię, a teraz jem jakieś "chabra" - wydaje mi się najlepszy i jest opcja bez cukru. :) Śpij sobie spokojnie i odpocznij za całą tą nockę, bo na pewno jesteś wykończona. Pozdrawiam! :)
witam
Ninka
suwaczek byłby ok gdyby nie to że było już nawet 59 a rok temu 57 :roll:
spałam teraz 4,5 godz dłuzej nie dałam rady :roll: może jeszcze poleżę wieczorem przed wyjsciem do pracy
Xixa
zapewniam Cię że nic romantycznego nie ma w tej pracy nocą :wink: ale nie było tak źle
najgorzej było po 3 tak do 5 wtedy to oczka się zamykały ale ogólnie było ok, byłam zdziwiona że tak w miarę gładko to zniosłam :shock: jeszcze 4 noce i weekend :wink: :wink:
Migotko
dzięki za kciuki:* przydały się :)
przespałam się jeszcze chwilkę i czuję się całkiem dobrze
jedzenie :roll: ok 1800kcal, w tym kanapki na noc do pracy
zaraz się będę zbierać do pracy więc życze Wam miłej nocki a ja zmykam do pracy :roll:
:( ja niedługo idę spać :(
ale będzie mi ciężko wiedząc że TY biedulko pracujesz :(
Kurczę, aż głupio do łóżka wchodzić
Ale ktoś musi pracować by spać mógł ktoś, no nie?
Miłej nocy mimo wszystko
Witaj Inezz
W akcie solidarności z Tobą wstałam dziś o 4.00 :)
Mam nadzieję, że się wyśpisz jak wrócisz
Miłego dnia :)
Dzień dobry Inez. :) Mam nadzieję, że noc upłynęła szybko i spokojnie, a teraz sobie smaczniutko śpisz i nabierasz nowych sił i energii. Też mi Ciebie bardzo szkoda z tymi zmianami nocnymi, ale na szczęście niedużo już zostało i znowu bedzie lepiej. :) Buziaki!