-
Witaj Inezzko :)
Oj coś ta praca satysfakcji Ci nie daje :(
Kiedy możesz podpisać tą umowę? i zajść?
Jak niedługo to trzymaj się dzielnie :)
Skoro oni wykorzystują pracowników to TY wykorzystaj ich :twisted: hehe a co?
Póki co trzymaj się dzielnie
Miłego dnia :)
-
Witaj Inezza. Widzę, że ciężko z tą pracą, a im to się pewnie nawet podoba, bo ludzie się zwalniają na okresie próbnym i nie muszą z nimi umowy podpisywać. :roll: Kiedy bedziesz mogła już podpisać tą umowę? Mam nadzieję, że szybciutko, bo taka atmosfera w pracy nie sprzyja niczemu dobremu... Szkoda, że nie możesz wstawić zdjęcia, ale na pewno będziesz wyglądać super. :D Ja też muszę się wybrac do fryzjera przed początkiem października... :roll: Przesyłam buziaki i życze udanego piątku!!!
-
Hej Inezz :lol: umm cebulaki pewnie pyszne były ja jadłam tylko ze sklepu, pewnie takie domowe smakują lepiej o wiele wiele :wink:
wiedziałam, że euro by Cie skusiło jak i wszystkich- och szkoda słów :!:
pozdrowionka Inezzko trzymaj się cieplutko :P
-
hej. ja mam takie pytanie,mianowicie jestem na razie na diecie 1000kcal, nie jem kolacji ani słodyczy, wieczorem czuję,że mnie ssie w zołądku a mimo to po tygodniu żadnych efektów:( co się dzieję przecież kiedys będąc na podobnej dietce schudłam 10kg w miesiąc, a teraz? czyzby mój organizm sie przyzwyczaił i nie reagował albo robił zapasy? Proszę o pomoc.
pozdrawiam
-
witaj Inezz :D
wspolczuje atmosfery w pracy-wiadomo ze lepiej sie pracuje w stalej ekipie z tymi samymi ludzmi ale co poradzic :roll:
wytrzymasz jakos az do zwolnienia a potem bedziesz ich miec serdecznie gdzies :D
wracajac do pierogow to ja jadlam ok 8-10 ruskich z maselkiem i smietanką wiec rozumiemy sie hehe :lol:
ale te nawyki odeszlu w niepamiec :roll: ;) teraz 200g pierogow i ani grama wiecej :lol:
a na jaki kolorek sie podfarbujesz? :)
-
wow Inezzko jeszcze ze śmietaną - noigdy nie próbowałam, wiesz a u mnie babcia robiła takie małe pierozki jeden do buzi i sie takich jadło z 18 qrde takie pyszne, jejku jak sobi przypomne :shock:
Qrde ja bym tą frańce tak z dubeltówki pociągnęła nienawidzę takich ludzi :twisted: :twisted: :twisted: Anne ma rację wykorzystaj i ty ich :!:
Inezzko zazdroszczę wizyty do fryzjera nie ma co to zawsze poprawia humorek :wink: a na jaki kolor farbujesz włosy :?: ja wcześniej farbowałam na ciemny fiolet a w marcu zrobiłam sobie balejaż od tamtej pory nie farbowałam ale prawda taka że na pasemkach odsrosty się tak nie rzucają jak na jednolitym kolorze.
Dzięki za 3manie kciuków najwyraźniej pomogły bo trafem mieszkanie mamy :wink:
-
dzięki że zapewniacie mi trochę czytania :wink: :D
ja mam umowe do końca października a potem od listopada dostałabym na 2 lata, ja i tak planowałam dziecko gdzieś na koniec tego roku ale tak żeby się mogło urodzić po obronie, w czerwcu będę się bronić więc tak na sierpień wrzesień
niestety w takich zakładach tak jest, ludzie z produkcji są wykorzystywani do pracy za marne grosze a reszta siedzi w biurach i ma wszystko gdzieś :?
najtrudniej jest przetrwać początek bo jest ciężko, jak się jeszcze ma durną szefową to wogóle tragedia ja chyba nie trafiłam tak źle, bo ta moja wydaje się całkiem spoko :wink:
włosy ścięłam ale trochę krócej niż chciałam :roll: no ale odrosną więc czym tu się martwić, farbuję na kolor mokka brąz, ja lubię ciemne kolory :)
Katarina
domowe cebulaki są przepyszne, gdybyś raz zjadła to tych kupowanych byś już nie tknęła :wink:
wczoraj z jedzeniem była masakra, już dawno tyle nie jadłam i to oczywiście słodyczy
:?
Anne
praca nie daje mi zbytniej satysfakcji, bo nie pracuję wogóle zgodnie z tym co się uczyłam tyle lat, pracuję na 3 zmiany, z Grześkiem zeby pogadać to go budzę w nocy :shock: no i słodko tam nie jest, trzyma mnie tylko to że mam umowę i może uda sie to z ciążą i zwolnieniem potem już tam nie wrócę :evil:
-
Witaj Inezzko :wink:
podczytuje cie bo widze zepracujesz na produkcji i jestem ciekawa jak sobie radzisz z posilkami na nocnych zmianach?to jesli chodzi o kwestie diety :lol:
co do samej pracy to co twoj zaklad szyje ?
bo ja równiez pracuje na produkcji na 3 zmiany ale my sie zajmuje produkcja układow hamulcowych do roznych modeli aut. I rowniez przynzaje ze duza u nas rostacja ale da sie wytrzymac :wink: ja na szczescie mam zgrana ekipe na linii wiec atmosfetre w pracy mam super,ale powiem ci ze zdrowie cierpi przy pracy stojacej, bo plecy jednego dnia nawet mnie bolaly ale teraz juz nieodczuwam bulów ale zylaki sie pojawiaja :roll: na szczescie mam opalenizne i ona to zakrywa :wink:
a jaki masz wyuczony zawod i wogole jaka twoja branza?
Buzka i udanego weekendu :wink:
-
Witaj Brązowa Inezz :)
Dobrze pomyślane z tą ciążą
Dzidziuś będzie planowany że hej :)
No i zakład się nauczy jak to jest jak się wykorzystuje ;)
najpierw macierzyński potem wychowawczy :)
uuuu będą płacić aż będzie furczało :lol: :D :lol: :D :lol: :D
Miłego dnia :)
http://www.redribbongifts.co.uk/images/fruit_basket.jpg
-
Nareczcie jestem u mojej kochanej przyjaciolki :D dorwalam w koncu kafejke ale nie na dlugo ale za to wpadam z kawusia i mam nadzieje,ze postawisz jakies ciasteczko na mily poczatek dnia :D