-
Miłego popołudnia ;)
Sama już nie wiem czy teraz śpisz czy szykujesz sie do pracy czy cieszysz się wolnym
ale cokolwiek robisz to znajdź chwilę na koktajl na kolację
czy jakkolwiek nazwać ten posiłek :)
http://www.sunsilk.pl/repository/pho...63/26829.1.jpg
-
już wstałam :D
Anne
akurat spałam teraz będę się szykować do pracy, fajny koktajl :lol: nie wiem jaki posiłek teraz jem, a już ten o 1.30 to zupełnie nie wiem jak nazwać :wink:
Markowa
witam u mnie
no tak mijamy się u Tiski, tu się tyle osób przewija ze trudno u każdego być, więc tym bardziej się cieszę że jesteś :D
Tiska
tickerek wrócił, coś się pochrzaniło i zniknął, tym razem sam :roll: mógłby się przesunąć troszkę ale niestety nie pomagam mu :roll:
o której rybce myślałaś :wink: :wink: :wink: ?
nie przyśnił mi się żaden goluśki aniołek więc pozostają mi marzenia na jawie, mam całą noc na to :wink:
nie wiem o co chodzi z tą partią pewnie u Ciebie jest wyjaśnienie ale jeszcze nie dotarłam tam
dziś zjadłam trochę za dużo, zwłaszcza że to było w ciągu dnia czyli pomiędzy jednym a drugim spaniem,
ale źle mi z tym, przez dwa dni było bardzo dobrze według mnie i muszę się bardziej pilnować :wink: :roll: wiem ciagle tak mówię :wink:
-
hahah ja myslalam o tej njawazniejszej Rybce w Twoim zyciu :) a co do jedzniia to moglam bym Ci przytoczyc swoje wlasne slowa skierowane wczoraj do mnie i bierz teraz z nich przyklad :) mam nadzieje,ze szybko nocka zlecii :)
-
Inezzko na tym drugim zdjeciu to jestes chudzinke ze hohhohh, na tym co pisalas ze wazylas 60 kg tez zygladasz super ja nie rozumiem jakbym tak wygladala to bym sie nie odchudzala :!: :!: :!:
-
Zagladam do mojej Przyjaciolki z kawka i ciateczkiem bo jeszcze troche z wczoraj zostalo 8) wiem,ze teraz sobie spisz ale pomyslalam,ze milo Ci bedzie jak tak z rana do Ciebie zagladne:*
-
Witaj Inezzko. Z dietą tak bywa - raz jest lepiej, raz jest gorzej. Ale jak będziesz się bardziej pilnować, to już nie będzie na co narzekać, a tak to przynajmniej możesz pomarudzić. :P Zawsze są jakieś dobre strony. ;) Przesyłam buziaki i zycze przyjemnego, wypoczynkowego weekendu!!! :)
-
Witaj Inezz :)
Miłego dnia... albo nocy przyszłam życzyć :)
-
Niestety, mimo moich wysilkow, nie jestem tu tak czesto jakbym chciala byc. Uzaleznienie cholera no! Przynajmniej zdrowiu nie szkodzi :D . Wlasnie Inezzko, wiele tu nas, chcialoby sie kazdego wspomoc, ale czasami czlowiek zwyczajnie nie jest w stanie...
Obiecuje wiec, ze bede zagladac jak najczesciej sie da :D
Pozdrawiam goraco :P
-
witajcie
jestem tak późno ale już się tłumaczę :wink:
wróciłam z pracy jak zwykle, po 8 poszłam spać wstałam o 10.30 wypiłam kawę i musiałam pojechać do miasta, do pracy po zaświadczenie o dochodach miałam nocki więc wcześniej nie dałam rady, potem poszłam na zakupy i dopiero mam czas, jutro wogóle do was nie wpadnę chyba że wieczorem ale jadę do rzeszowa na uczelnię i raczej wrócę późno
dziś jedzonko wygląda następująco
7.00 gruszka z jogurtem
11.00 kopytka i kawa z mlekiem
15.00 serek homogenizowany i 2 batoniki musli
teraz piję piwko jabłkowe :oops:
ilościowo nie jest dużo ale kalorycznie :roll: co tam nie liczę kalorii :wink: :wink:
jutro cały dzień na kanapkach :roll: przygotowałam sobie 4 kanapki ale nieduże :wink: 2 jabłka 2 jogurty i pewnie kawa też wpadnie, oczywiscie z mleczkiem :wink:
Markowa
rozumiem rozumiem sama mam problem zeby wszystkich odwiedzić :D ale miło mi że pamiętasz o mnie :D
Anne
to już ostatni dzień taki poplątany od poniedziałku noc jest noc a dzień to dzień :wink:
Ninko
odkąd przestałam liczyć kalorie jest lepiej niż było, nie wiem czy to sprawa zmiany jedzenia, bo jem o wiele mniej chleba ale nie ciągnie mnie tak do jedzenia, a może to taki okres po prostu i apetyt powróci ale oby nie :)
Tiska
Twoje odwiedzinki są dla mnie zawsze bardzo miłe, więc wpadaj(albo nie bo będziesz bawić :wink: lepiej odwiedzaj mnie) kiedy tylko chcesz :D zawsze jesteś mile widziana :D
Katarina
zdjęcia są nieaktualne, niestety, zresztą w ubraniu niby ok, poza tym mam takie beznadziejne uda że w spódnicy wyglądam w miarę ok ale w spodniach strasznie sterczą :? dlatego wolę spódnice, ale szkoda mi do pracy bo się niszczą tam ubrania, nie mam jeszcze odzieży roboczej bo jestem na okresie próbnym :?
piwko zaczyna działać bo szumi w głowie :wink: :wink:
dobra lecę do Was
-
nie wypiłam tego piwa, nie smakuje mi :roll: bo to był redds jabłkowy a tak je lubiłam :roll: