-
MUSISZ INEZZKO :) nie odchudzasz sie ale przeciez nie o tym pisac musimy :!:
Zabiegana jestes to tak jak ja siedze tu w pracy qrde nie moge sie tu nawet skoncentrowac bo moze w kazdej chwoli przyjsc szefowa a nie chce zeby mnie z ksiazka zobaczyla!!
Ale w srody bede chodzina 1 zmiany a o 17 mam angielski w nastepnym tygodniu juz ide.Bylam juz wczoraj ale ten wspollokataor mi powiedzial, że pierwsze musze isc do biura jezykow zeby sie zapisac co bylo niekonieczne i w niczym mi nie pomoglo. Ide na wprowadzajacy dla ludzi ktorzy tam kiedys sie uczyli angielskigo no zobacze jaki ten moj poziom jest.
Qrde jeszcze pisanie pracy masz naglowie oj sporo:( wspolczuje Ci i 3mam kciuki, żeby Ci dobrze poszlo:):)
-
-
hej dziewczynki
Nicoletia
rzuciłam dietę bo nie mam tyle woli żeby wytrwać, a poza tym dieta teraz to nie dla mnie, może się nie opycham żarciem, ale jak mam ochotę to jem i mam to gdzieś
Tiska
ja ostatnio wogóle prawie nie pisałam nic więc dlatego u Ciebie też nie ale zaraz to nadrobię bo się wybieram na herbatkę do Ciebie :) co serwujesz??
Katarinko
dzięki ze pamiętasz i wpadasz jeszcze z kawką :D
u mnie niby ok, ale czasu nie mam na nic, miałam napisać 2 rozdziały na następny zjazd, minęły 3 tygodnie a ja mam niecały jeden, mam jeszcze tydzień ale za dużo nie napiszę, kurcze ciężko pogodzić mi pracę z pisaniem magisterki :? jak to przetrwam do czerwca to będzie super :roll:
-
zapraszam oczywiscie Inezko jak najbardziej na biala herbatke co dostalam od Ciebie i powiem Ci,ze jest pyszna :D
oj wcale sie nie dziwie bo trudno polaczyc prace ze studiami i naprawde podziwiam Cie za to ze dajesz sobie rade bo ja nawet na praktyke nie mam sily wstac :oops:
-
no właśnie byłam ciekawa jak herbatka, ale bałam się zapytac bo jeśli byłaby niedobra to wolałam tego nie przeczytac w smsku
a Ty masz siłę wstać tylko Ci się nie chce :wink: :wink: :wink: :wink: ja gdybym mogła to też bym tak zrobiła, tylko niestety praca to nie praktyka :?
-
Niunia ja juz sie przyzwyczailam bo ty juz taka jestes ze wracasz i odchodzisz :) Nie mam ci tego za zle, jak bedziesz potrzebowac dietki, wsparcia, rady to wroc...:)
-
dzięki Nicoletia :) sprawiłaś mi przyjemność tymi słowami :)
ale na razie nie ma diety
-
a ja nie wiem czy to sarkazm byl czy nie :)
-
to nie był żaden sarkazm naprawdę to miłe że w razie czego jest ktoś kto mnie zechce wspierać ale nie czuję się na siłach zaczynac dietę bo nie wierzę że się uda :roll:
-