CHCESZ SCHUDNĄĆ? KŁADŹ SIĘ SPAĆ WCZEŚNIEJ!

WITAM PĄCZUSZKI! :) OSTATNIO SZUKAJĄC JAKIŚ PORAD DOTYCZĄCYCH ODCHUDZANIA, NATRAFIŁAM NA ARTYKUŁ W MAGAZYNIE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA :) I JAKIEZ BYŁO MOJE ŹDZIWNIENIE, KIEDY PRZECZYTAŁAM, CO NALEŻAŁOBY ZROBIĆ, ŻEBY STRACIĆ ZBĘDNE KILOGRAMY - WYSTARCZY WSKOCZYĆ WCZEŚNIEJ DO WYRKA :D PONIEWAŻ, OKAZUJE SIE, ŻE SZCZUPLI LUDZIE ŚPIĄ O 2 GODZINY DŁUŻEJ W TYGODNIU NIŻ TAKIE PĄCZKI, NP. JAK JA :D W MOIM PRZYPADKU TO BY SIE WSZYSTKO ZGADZAŁO, BO ZAZWYCZAJ KŁADĘ SIĘ SPAĆ NAD RANEM I CAŁY DZIEŃ JESTEM NIEWYSPANA, MARUDNA I NIC MI SIE NIE CHCE :cry: :? A TYM BARDZIEJ ĆWICZYĆ :cry:
WE WSPOMNIANYM ARTYKULE, NAPISANO TEŻ, ŻE BADACZE PRZYPUSZCZAJĄ, ŻE PODCZAS SNU WYDZIELA SIE HORMON OBNIŻAJĄCY APETYT (LEPTYNA), NATOMIST, GDY NIE DOSYPIAMY WYDZIELA SIE HORMON POWODUJĄCY ŁAKNIENIE (GRELINA)
NO I JEST JESZCZE JESDEN BARDZO WAŻNY PLUS, GDY WCZEŚNIEJ POŁOŻYMY SIE SPAĆ TO Z CAŁĄ PEWNOŚCIA MNIEJ POCHŁONIEMY :D :D :D
NIE WIEM JAK WY, ALE JA POSTANAWIAM WDROZYĆ TO W ŻYCIE :D

PISZCIE SWOJE PORADY DOTYCZĄCE ZRZUCENIA KILKU KG
8)
CMOKI W BOKI PĄCZKI :)

hmm godzina snu to 60 kcal spalonych.. czyli jak spisz do godziny 10 zauzmy to spalasz juz na poczatek dnia 600 kcal, do tego dziennie na samo oddychanie, siedzenie spalimy okolo 1200 kcal, zalezy jaka masa, wrost itd. ale nikt na to mniej niz 1000 kcal nie spala :lol:
do tego jak dolaczysz jakies cwiczenia, sport..
to pewnie dojdzie jeszcze min. 1000 kcal spalonych jesli duzo sie ruszasz :D

jak jesz 1000-1200 kcal, waga leci w dol szybciutko :D

WŁAŚNIE, WŁAŚNIE! :D SPORO KCAL MOŻNA SPALIĆ PODCZAS SNU, NO I JAK SIE WYSPIMY TO BĘDZIEMY MIAŁY ENERGIE DO ĆWICZEŃ I BĘDZIEMY BARDZIEJ POZYTYWNIE NASTAWIONE DO ŻYCIA I OCZYWIŚCIE NASZEJ DIETKI :D
CZYTAJĄC TWOJĄ ODPOWIEDZ TAK SOBIE, WYWNIOSKOWAŁAM, ŻE ABY UZYSKAĆ BARDZO POZYTYWNE WYNIKI W WALCE Z TŁUSZCZYKIEM TRZEBA:

1. WYSYPIAĆ SIE :D
2. RUSZYĆ TYŁEK Z PRZED KOMPA (ĆWICZYĆ) :D
3. OGRANICZYĆ POCHŁANIANIE WSZYSTKIEGO CO SIE RUSZA I NIETYLKO (1000 - 1200 KCAL DZIENNIE) :D

I PO TAKICH DZIAŁANIACH NA 100% OSIĄGNIEMY NASZ UPRAGNIONY CEL :lol: :lol: :lol:

EJ! CO JEST?! NIKT NIE CHCE ODCHUDZAĆ SIĘ WE ŚNIE :?: :D :D :D

Ze mną to raczej ciężka sprawa, bo najchętniej przerzuciłabym się na całkowicie nocny tryb życia co niestety jest nie możliwe. Rano trzeba wstać- obowiązki czekają. A nocką przecież najlepszy czas żeby poczytać książkę, obejrzeć filmik (i zjeść trochę ciastek). Koło 2-3 można iść spać :). I jak tu się wyspać?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Prosdokia

Ze mną to raczej ciężka sprawa, bo najchętniej przerzuciłabym się na całkowicie nocny tryb życia co niestety jest nie możliwe. Rano trzeba wstać- obowiązki czekają. A nocką przecież najlepszy czas żeby poczytać książkę, obejrzeć filmik (i zjeść trochę ciastek). Koło 2-3 można iść spać :). I jak tu się wyspać?

---

CZEŚĆ :!:

DOKŁADNIE MAM TO SAMO :( W NOCY MOGĘ ROBIC WSZYSTKO, A JAK SIĘ DZIEŃ ZACZYNA TO JA DOPIERO W ŁÓZKU LĄDUJE I TAK MI MOJA PÓŁ DNIA :(

witam w klubie nocnych markow:) Ja kocham noc, wtedy siedze na kompie, czytam ksiazki, ogladam filmy, to jest pora stworzona dla mnie. Chodze spac 2-3 wstaje ok. 11. Zazwyczaj przepada mi 1 sniadanie wiec pierwszy powilek jem w czasie 2 sniadania, teraz w wakacje jem 4 posilki dziennie, nie wyrobilabym sie z 5 :P Zdarza mi sie do 13 przysnac nawet. A kiedy jest rok szkolny ide spac ok 12 a wstaje o 5, spie 5 godzin czasem mniej, wiem ze to niezdrowo ale ja inaczej nieumie, najczesciej potem dosypiam w ciagu dnia:P

W roku szkolnym też tak miałam. Najczęściej wracałam, jadłam bardzo dużo i szłam spać, potem wstawałam, siedziałam w nocy i jadłam ciastka. W wakacje śpie znacznie mniej

Cytat:

---

Zamieszczone przez Prosdokia

W roku szkolnym też tak miałam. Najczęściej wracałam, jadłam bardzo dużo i szłam spać, potem wstawałam, siedziałam w nocy i jadłam ciastka. W wakacje śpie znacznie mniej

---

JA WŁASNIE W TAKI SPOSÓB NAJWIĘCEJ PRZYTAYŁAM :(
WSTAWALAM PRZED 6 RANO BO MUSIAŁAM ZDĄZYĆ NA AUTOBUS PÓŹNIEJ CAŁY DZIEN TOTALNIE NIC NIE JADŁAM BO MI SIE NIE CHCIAŁO ROBIĆKANAPEK A JAK WRACAŁAM O 15 TO POCHŁANIAŁAM OGROMNIE ILOŚCI JEDZENIA I KŁADŁAM SIE DO ŁÓŻKA BO BYŁAM OPADNIĘTA I WIECZOREM WSTAWAŁAM J JADŁAM :cry: :cry: :cry: I TO MNIE DOPROWADZIŁO DO 127 KG :cry: :cry: :cry:

TRZEBA SPAĆ PRZYNAJMNIEJ 8 GODZ A PO POSIŁKU IŚC NA SPACER

ojej,
w takim razie musze sie zopatrzyc w tabletki nasenne!!!