-
-
ja wogóle nie lubię lekarzy :? zwłaszcza jak są wredni i nieuprzejmi :roll:
i jak się da to się leczę sama :P
-
Ja też sie sama lecze zawsze :P A lekarzy uwielbiam, oprocz mojego ojca.
-
Dziś czuję sie lepiej... i ciśnienie odrobnkę wyższe. Wniosek niestety prosty: 1000 kcal mi nie służy, muszę to troszkę podnieść. Wczoraj zjadłam więcej, bo u znajomych byłam i się na klację załapałam... więc chyba przejdę na 1200, nie ma sensu sobie krzwdy robić. Jak myślicie?
Ale swoją drogą fakt, że ciuchy zaczynają mi się wyraźnie luźniejsze robić daje dużo radości :)
Nawet rodzinkę namawiam na uprawianie sportu... jutro może ojca na basen wyciągne a mamę agituję, żeb ze mną brzuch ćwiczyła ;)
-
-
W niedzielę się złamałam.,.. ehh, wsytyd... zjadłam ciasto i to dużo :( Najpierw u babci dwa kawałki..., a potem jeszcze wieczorem bo mnie znajomy do kawiarni wyciągnął :( Tak, wiem, jestem beznadziejna.
Ale się poprawię, wczoraj się trzymałam, byłam na basenie, potem ćwiczenia w domu 40 min. a wieczorem 20 min. hula hop.
Dzisiaj rano biegałam, potrem zjadłam jajecznicę z kurkjami - mniaaaaam... Taką odchudzoną - jedno całe jajko, z drugiego tylko białko a z żółtka zrobiłam maseczkę na włosy i teraz mam taaakie mięciutkie!
No dziewczynki, muszę się pilnować, został mi niecały tydzień, żeby ważyć 60... dam radę! Potem te 2 kilo co zostaną, to już sobie spokojnie, lekko zrzucę.
tak będzie, no!
A co u Was?
-
na pewno się uda :D a ciasto jest dla ludzi :D dozwolone dla każdego w rozsądnych ilościach :D
-
Niestety w niedzielę te ilości nie były rozsądne. Zamiast myślenia, włączała się świadomość, że przecież wcale nie mam już na to aż takiej ochoty, nie jestem głodnam, ale MUSZĘ JEŚĆ>
Bleh.
Ale już,m nie będę tego rozpamiętywać tylko teraz się pilnuję.
Mam sałatkę i nie zawaham się jej użyć.
-
-
Dziękuję i nawzajem :)
Dziś śniadanko: warzywka rozmite z chrupkim chlebkiem.
teraz za pół godziny będzie sałatka
rano biegałam, a potem pilates i inne ćwiczonka, nawet sporo jak na mnie.
Wieczorem idę na placki ziemniaczane, wiem, że to mało dietetyczne, ale znajomy zaprosił, więc troszkę zjem.