-
15 kilo do zrzutu...
hey jestem Kalina :)
który raz zaczynam dietkę? hmm.. policzyć juz raczej nie ma szans :P
raz było lepiej raz gorzej :) niestety przez ostatnie dwa latka masakrycznie sie zapusciłam :cry:
do obejrzeniu zdjęć z wypadu na Kaszuby "troche" mnie otrzeźwiło :P koszmar
mam jednak duży problem :( nie potrafie odchudzać sie sama :cry:
może mogłabym sie do kogoś przyłączyć? tak dla wspólnej motywacji?
wzrost: 176
waga:75
wiek: 25 juz niestety :P
-
Kalinko tu wszyscy CIę wspomogš, dodadzš wiary w to, że można....
Na razie witam Cię na forum..
I rozumiem że zaczynamy od jutra??
Buziaki
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
Dzięki :D
Zaczełam od wczoraj :D jak zaczynam "od jutra" nigdy mi nie wychodzi ;)
-
-
hmm no cóż :) na razie jestem na tropie jakiejś ciekawej dietki :)
i nie moge sie zdecydować :D choc powinno to być łatwe bo juz chyba kazdej zkosztowałam ;)
wczoraj zjadłam dużo ale tylko rzeczy niskokalorycznych:
kapusta, pomidory, ogórek, greyfrut, chyba z 5 nektarynek :oops: , jogurt żurawinowy, 3 duże kefiry,pół puszki groszku, surówka z selera 30dag, kawałak arbuza i 3 kawy ( nie moge sie oprzeć, pracuje w kawiarni :) )
o kurcze, teraz jak to wypisałam, podliczając to jednak tak mało nie było :lol:
-
No mało nie jest ale za to same zdrowe rzeczy
No może poza tą kawą :)
A może póki się nie zdecydujesz to standardowe 1200 kcal?
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
Hej :lol: mamy podobna wage i wzrost :lol: powodzenia Ci zycze :!:
P.s idz jutro na impreze z hitami na czasie to zapomnisz o frustracji :wink:
-
anneirving:
chyba skusze sie na tą dietkę punktową :D taka dość ciekawa i jeszcze jej nie próbowałam ;) a jaką Ty stosujesz?
tiska
wzrost tak :D i wage równiez ale niestey nie mam juz Twoich latek :cry: a szkoda :P
jak Ci sie udało juz tyle zrzucić? GRATULUJE!!!
-
Ale ile to miedzy nami jest roznicy...2 lata to jest nic :wink:
W polowie czerwca wrocilam z Belgii strasznie wygrubiona i opuchnieta wiec duzo zeszlo mi tej opuchlizny w postaci wody i dlatego tak duzo stracilam a tluszcz mam nadzieje,ze juz spalam i teraz bede chudla z tluszczu a nie wody :!:
-
Kalinko ja jestem na 1000 kcal
W zeszłym roku świetnie mi służyła
Mam na niej dużo energii
(inaczej niż wtedy gdy sie objadam niezdrowymi pysznościami)
jestem radosna i cała w skowronkach
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
kalinko, ja tez uwielbiam kawkę, najlepiej z mlekiem 2%, po prostu uwielbiam, wypijam tez ze tzry w ciagu dnia.
Życzę Ci powodzenia.
-
Witam Cię Kalinko w strasznie pochmurnym dniu...
oooo i jeszcze zaczęło padać :(
Piłam sobie poranna kawkę ...
i kawka mi się z Tobą skojarzyła :)
pomyślałam że padnę sprawdzić jak się trzymasz
Jak tam dieta punktowa?
Zaczęłaś już?
Daj znać jakie efekty, bo ona mi się coraz bardziej podoba :D
Buziaki
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
dietka dobrze tylko, ze narazie jestem na 1200-1500kcal :)
dużo pracuje a nie chce całkiem opaść z sił ;)
a korciło mnie dzisiaj nie licho :P 9h robienia kawki z bitą śmietaną, deserów lodowych, krojenie ciast, tortów no cóż albo potrenuje silną wole albo zmienie prace :P
narazie trzymam sie twardo zero cukru :D
czytałam artykuł o uzależnieniu organizmu od cukru, co o tym myślicie? to możliwe?
ja pierwsze dwa dni jadłam dużo owoców i było ok, ale dziś brak słodyczy, owoców, węglowodanów więc cukru zero
głodna nie byłam ale ręce trzęsły mi sie okrutnie, koncentracja zero, ból głowy i ogólnie kiepsko ... może mój organizm uzależnił sie od sporej dawki cukru? bo nie oszukujmy sie nie załowałam sobie :P :oops:
ps. anneirving=> ale Ci wykres rowerkowy podskoczył :shock: nie oszczędzałaś sie w ten week jak widać :D
-
Kalinko ja bym nie mogła pracowac w takiej kawiarni,
bo na koniec miesiąca szef zamiast z wypłatą,
przychodziłby do mnie z rachunkiem, za wszystko co zjadlam :oops:
podziwiam silną wolę!!!!
a wykresik podskoczył bo miałam napad pedałowania :)
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
Kalinko, po pierwsze witam cię na forum - bardzo mi się miło robi, kiedy widzę kogoś z Gdańska, bo sama stamtąd pochodzę, choć chwilowo w moim mieście nie mieszkam. Podziwiam silną wolę - ja chyba dostałabym kręćka, robiąc ciasta i kawusie, a nie mogąc tknąć żadnego z tych smakołyków :D
A co do uzależnienia od cukru, coś w tym jest, ale... Uważam, że organizm potrzebuje wszystkiego, nawet cukru. Tyle, że lepiej, zdrowiej i chudziej wybierać ten z owoców, a nie z czekolady i ptysiów :P
Powodzenia!
-
Od cukru tak jak od wszystkiego pewnie można się uzależnić. Ty na prawdę pracujesz w raju :) ja niestety uwielbiam słodkości i nie wiem czy dałabym radę tylko na nie patrzeć :oops: ale z drugiej strony zawsze można się opatrzeć i potem już odrzuca :)
-
-
No cóż mogło być lepiej ale nie narzekam
po przebudzeniu :
sok ze świeżego grejfruta + herbata z pokrzywy
śniadanie:
musli z mlekiem
obiad
kupna surówka ok 40dkg + szklanka kefiru + sok pomidorowy
deser :D
kawa z mlekiem + garść borówek + garść malin
kolacja :oops:
jajecznica z pomidorem, szczypiorkiem i pieczarkami z 3 jajek + jogurt malinowy
TYLKO JEDNA KAWA :d JESTEM Z SIEBIE DUMNA :lol:
a jak Wam idzie?
-
witaj Kalinko!
przyłączam się do Ciebie, bo mam podobną ilość kilogramów do schudnięcia (niestety ciut więcej) i też zaczynam po raz nie-wiadomo-który.
Masz już jakiś plan w jakim czasie byś chciała schudnąć, czy nie steresujesz się terminami?
a sporty jakies uprawiasz?
jaka to jest ta dieta punktowa?
-
Witam edheene :)
nie mam terminu :) ale nie ukrywam, że ide 14.08 na taką większą impreze i kilka kilo mniej by nie zaszkodziło :lol:
a tak to mi sie nie śpieszy :) za dużo tym razem utyłam by łudzić sie, że zrzuce to w tydzień czy dwa :)
nie uprawiam sportu, choc mam w planie zacząć jeździc na rowerku :) i coś na brzuch :)
ale pracuje fizycznie hehe znaczy nie wiem jak to nazwać kelner, barman, barista pewnie z wszystkiego po trochu ;)
diety punktowej nie zaczełam jeszcze :) narazie poprostu mniej jem i tylko niskokaloryczne produkty :) aaaa no i szukam jakiejś ciekawej dietki :D
A może polecisz mi coś ciekawego? :D
-
ja stosuję 1200kcal i sprawdziła się już, bo rok temu schudłam dzieki niej 16kg. niestety potem przybrałam 8 kg, ale zajęło mi to dużo czasu, więc nie wiem czy można to uznać za takie klasyczne jojo
ta dieta jest fajna tylko trzeba mieć czas, żeby to wszystko liczyć, przynajmniej na początku, bo potem to już sie wie mniej więcej co ile ma kalorii i idzie szybciej :)
-
Z tym liczeniem też nie jest tak źle - w końcu na forum jest bardzo zgrabny kalkulatorek i można wszystko elegancko zapisywać w dzienniczku. To się tyczy również kalorii spalonych. Ja zapisuję i idzie nieźle (tak mi się wydaje ;) ). Na początku miałam problem z ilościami, ale teraz podpieram się wagą kuchenną, a większość produktów i tak umiem już wyliczyć "na oko". Tak więc do wszystkiego można się przyzwyczaić :D
-
Cześć dziewczyny :)
też mam trochę do zrzucenia, i również zaczynam po raz..... już sama nie wiem który.
Stosuję dietkę 1000 kcal, kiedyś już na niej ładnie schudłam, ale efektem zaniedbania był powrót znienawidzonych kilogramów. Zgadzam się z Wami, że na początku ciężko jest się przyzwyczaić do liczeni i ważenia wszystkiego, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Żeby tym razem się udało zrzucić tyle ile trzeba (około 15kg) zmusiłam się do uprawiania sportu(mimo, że jestem nieziemskim leniuchem :oops:) . Muszę się przyznać, że nawet to polubiłam. Nawet nie wiedziałam, że po wymęczeniu się, można poczuć taką ulgę i zadowolenie z siebie :) POLECAM!!!
Uwielbiam słodycze i nie wyobrażam sobie życia bez nich, tak więc wliczam w dzienną dawkę 1000kcal. malutkie co nieco (np. malutki cukiereczek 20kcal)
Pozdrawiam serdecznie :D
Ps.edheene ile zajęło Ci pozbycie się tych 16 kg?
-
Narazie dietka idzie dobrze :)
A na ten tysiaczek chyba mnie namówiłyście :P musze sobie tylko wage kuchenną kupić :)
-
No to super, wierzę, że pójdzie ci jak z płatka i zgubisz, co masz do zgubienia, a potem unikniesz nadrobienia zaległości :D Bo sama dieta to pikuś, to wychodzenie z niej jest prawdziwym wyzwaniem :)
Powodzenia!
-
-
prinzessin niecałe 3 miesiące :D
Kalinko lepiej sobie ustal dietę z przedziałem, np tak jak ja mam 1000-1200, poniżej 1000 nie powinno sie schodzić, bo organizm może przejść na tryb super-oszczędnościowy i wtedy się dużo trudniej chudnie
-
Kalinko cieszę się, że Cię namówiłyśmy na tą dietkę:)
Miłego dnia
-
Kalinko tysiak to dobry wybór
jak znajdziesz cos innego, ciekawszego
to zawsze możesz sie przerzucić,
ale podstawę już masz
Miłego dietowo czwartku :)
http://www.nora-lilli.de/images/2006...48_cherry2.jpg
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
ja też muszę schudnąć... jeszcze tylko 10kg :) mam 168 i ważę (dzisiaj) 70,8.. w poniedziałek było 74 - nie wiem czemu tak mi spadło, to pewnie woda, ale odstawiłam pieczywo, sół i większość węglowodanów.. teraz w moim menu panują: owoce, warzywa, chude miesko , nabiał i rybki.. mniam.. własnie ejstem po sniadanku - owoce + garsc platkow fitness z jogurtem naturalnym :) Pozdrawiam i życzę wytrwałości..
ps. Potrzebna mi ogromna motywacja i wsparcie.. mogę na Was liczyć? :(
-
anneirving : a dziękuje :D i wzajemnie :)
ale Ty dziewczyno masz optymizmu w sobie :D
przyznaj sie 8) masz jakis dodatkowy super cel? coś co pozwala Ci motywować Siebie i jeszcze tylu innych? ;)
Efelineczka: no mi tez by sie dyszka mniej przydała :)
ja narazie ograniczam owoce do 1-2porcji dziennie, ze wzgledu na zawarty w nich cukier :D
a wracając do mojego tysiaczka to chyba jak narazie to dla mnie troche za mało :oops:
za dużo pracy :oops: chwilowo więc 1200-1300kcal ale od 1szego jak juz troche luzniej będzie 1000 :)
miłego dnia :D
-
Kalinka - dobry plan to podstawa, Twój jest świetny, na pewno się uda :D
Efelineczka - duży spadek na początku jest zupełnie normalny, chociaż Twó jest bardzo duży (ja od poniedziałku straciłam 2,5, więc też niemało), może za mało pijesz i to dlatego tak spadło? polecam wodę niegazowaną
-
Kalinko Optymizm to moje drugie imię ;)
A tak poważnie to Wy na forum motywujecie mnie swoimi postępami
co dodaje mi energii
o to się musze odwdzięczyć oddając choć odrobine mojego optymizmu :)
Buziaki
aaaa a jak pracujesz to faktycznie 1000 może być trochę ubogi,
w końcu nie chodzi o to by się zagłodzić nie :)
http://www.strykowski.net/owoce/Jabl...fotka_1520.jpg
-
Trzymam kciuki:)) Ja rownież zaczynam już po raz "n-ty" ale uda sie :))
-
anneirving powiem to chyba w imieniu nas wszystkich, dzięki za Twój optymizm :)
Potrzeba nam tu takich osób jak Ty. Szczególnie w takie dni jak dzisiaj, ja mam totalną załamke. Mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej, musi być lepiej, bo jak dalej tak pójdzie to wiem już jak się skończy moja walka. Tak jak każda inna, porażką...
-
prinzessin jak to sie dzieje że ja nie mogę znaleźć Twojego wątku?
Chciałm sprawdzić jak tam z tym Twoim dniem i co?
Daj znać :)
-
prinzessin : a tez :/ totalnego głoda mam dzisiaj :x ciągle myśle tylko o tym co by tu wszamać :P
-
Kalinko to zajmij czymś ręce
na drutach zacznij robić czy coś ;)
Nie ma się co dawać głodowi ;)
-
czesc :)
ja również zaczynam po raz ......... juz sama nie wiem który :oops:
-
Hej Kalinko
Jak tam wczorajszy głód?
Mam nadzieję, że się nie dałaś?
Coś wszyscy tu mieli wczoraj lekką załamkę
jakaś chmura antydietetyczna przetoczyła się przez polskę ;)
A ja się wczoraj utrzymałam
mimo że słyszałam głosy...
Ciasto mnie wołało z piekarnika ;)
Trzymaj się
Miłej soboty
http://www.athensguide.com/christmas/photos/oranges.JPG