walka z moim drugim JA - czyli żarłokiem!!!

o Ty normalnie szalona jestes... a co robilasd w Belgii?:P

Hej Kochane :) jeszcze ok godzinki w pracy. Dzień zaczął sie telefonem z Urzedu pracy w Leżajsku mam staż od 1 listopada właśnie tu gdzie pracuje czyli za ten miesiąc mi wypłaci szefowa cała pensje a potem kasa ze stażu i reszta od szefowej.

Byłam z Rafałem odnosnie tego mandatu co dostałam za złe parkowanie na miejscu dla inwalidy załamana !! qrde wolne było zajechałąm po pracy późnym wieczorem i sie nawet nie zastanawiaąłm przygotowałam 100 zł załamana ale skonczyło sie pouczeniem :) :D HURRAAA!!!!!

a w pracy szefowa w złym humorze teraz pewnie sie będzie wydzierać ona ma takie humory tu juz wszyscy przyzwyczajeni tylko ja sie musze dostosowac!!!!przyjechałam taka zakrecona do pracy ze szok chyba po tym pouczeniu zadowolona ze 100 została !! jejku ilez to kasy :shock:

Z dietką ok, wczoraj się pokusiłam na kasze z sosikiem , który Rafcik zrobił no a on co !! faceci nie licza kcal nie uważaja to co mu tam !!! no ale zjadąłm i wyrzutow nie mam!!! :wink:

Miałam jechac rowerkiem do pracy ale ta pogoda mnie przytłacza szaruga mzawka ponuro brak słonca zimno!! wybrałąm punciaka ehhh!!!! qrde wpakowałam tyle kasiory za jego naprawe to teraz bede się woziła!! :D

jutro mam zjazd bardzo smieszny od 15 do 17 ale spotkam znajomych z byłej uczelni spoczko:) a potem najsmieszneijsze nie mieli kiedy co wymyslic w tej mojej pracy tylko szkolenie obsługi rzutnika na konferencjach :shock: czyli po uczelni na pol godziny musze wrócić!!!!MASAKRA :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Boża najlepiej jakby tu ktos zamieszkał w tym hotelu bo qrde dyspozycjnoś wymagana w 100%%%%%%% :oops: :oops:

wow ale się opisałam :wink:

zarabiałam Asiu EURO na start w zyciu dzieki temu sie z domu wyprowadziłam. Zarobiłam na studia punciaka kompa sporo rzeczy.

a co tam robiłam. zbierałam truskaweczki chemiczne w szklarni na głowe mi nie kapało, schylac się nie musiałąm bo truskawki były na wysokości ramion w doniczkach na wiszących rynienkach i do tego pory, sadzenie obieranie. Qrde czasem marudzilismy jak tam bylismy bo pogoda typowa angielska, zimno masakra!! ale dużo Polaków.Praca była legalna i potem żal było odjezdzac :cry:
a najlepsze ten Belg u którego pracowaliśmy miał tyle lat co ja czyli 23 dopiero szklarnie załozył a jego żona z Rafała wieku 25 lat pielegniarka pracowali z nami równo.
Ona nam pranie robiła czasm coś przyniosła na poczestunek w pracy.

Fajnie było:)

ooo no to 100zł w kieszeni to zawsze cos...a jak dla mnie kupa kasy:P kurde no ja tez keidys dostałam mandat za złe parkowanie ale wteyd z 400zł udało mi sie utargowac do 100zł:) hihihi

oj Ty to z TĄ szefowa masz przerabane ..glupio jak szef ma humory... kurde moja mama za co ja podziwiam nigdy nie pokazuje zlego humoru w pracy zawsze dla wszystkich jest sprawiedliwa nie wyzywa sie itd...:P takis zef to skarb hihihih-> no Moim szefem tez jest ale w stosunku do mnie jest bardziej zasadnicza i wymagająca;p

ooo zbierałas truskaweczki...mmm kocham truskawki:) no ale praca jak praca zadna praca nie chanbi:P ale ja bym sie chyba zanudziła;p

hmm raczej nie bywało nudno, radio nam grało chociaż niektóre piosenki do znudzenia!! ale byłam tam z moim chłopakiem i njeszcze z dwójka rodzeństwa z Biłgoraja, starsi od nas ale ok:) czasem było śmiesznie a nalepiej było oczywiście przy wypłatach :):):) najważniejsze ze wszystko legalnie.

Spałam ok 5 godzinek i jestem pracy od 7 ;) oczywiscie przyjechałam samochodzikiem. Wczoraj dostałam napiwek 11 zł. :lol: :lol: więc zatankowałąm punciaka o 10 zł więcej;)
o 15 mam zjazd. Spoko w końcu spotkam znajomych :lol:

Pije kawke i własnie zjadłam na sniadanko mały jogurcik. Pochwale się to już 12 bez chleba :wink: :wink: hhm i dalej mnie do niego nie ciągnie ..

miłego dzionka i poczatku weekendu (na baczność stańmy z weekendowymi smaczkami i grzeszkami) - hmm ja jak w domu nie jestem to pokusa na jedzonko mniejsza!!

http://www.koty-pzf.pl/konkurs/borowicka1.JPG

hihihi no to punciek sie ucieszył pewnie wiecej picia dla Niego:P hihihhi

no to milego dnia kochana i nie szalej tam na zjezdzie:P

http://okonawidelcu.blox.pl/resource...y_rona555_.jpg

wielkie dzięki za słowa otuchy, dzis od nowe mowie nie slodyczom
:wink:

I TAK TRZYMAĆ JOLU !!! a ja sobie w sumie tak o 14 wyjde z pracy i szybciutko do domku przekazać punciaka ukochanemu i na uczelnie :)

Katarinko i jak po zjezdzie:P

MIŁEGO DNIA :):)