-
Hej :)
Kaczorynka: poczytam :) i kto wie ....
A tak na marginesie... szczere wyrazu uznania... Czy wy wszystkie tak aktywnie zaczynacie dzień??? 300 brzuszków na dzień dobry???
Szok.... Chyba też powinnam... Chyba naaaapewno i to z całą pewnością :D
Póki co wyjdę z psem... a popołudniu zabiorę rower od Nazeconego :D
Burczy mi w brzuchu... Wiem wiem... śniadanie najważniejsze :D ale jak wrócę.
Wypiłam ok. 2 l. wody, dwie herbatki...
-
dzieńdoberek wszystkim!!!
ten weekend był naprawdę ciężki, ale udało się; nawet nie wiedziałam że mam taką silną wolę; nie ruszyły mnie ani placki ziemniaczane w sobotę (mojej mamy.... zawsze je uwielbiałam i sprzedałabym za nie duszę.....hi hi), ani pączki i ciasteczka u cioci w niedzielę; ale chyba lepiej nie zachwalać wcześniej... poczekamy zobaczymy; do końca tygodnia jeszcze kawał czasu/// Kaczorynka, niezła jesteś jeżeli chodzi o te brzuszki, naprawdę mi zaimponowałaś; niezłą drabinkę sobie wypracujesz na brzuszku; tak trzymać;
Zuza co myślisz o przyłączeniu się do grupy bikinistek? ja się właśnie zastanawiam; a razem lepiej!!! pozdro:)))
-
shiz właśnie skopiowałam sobie menu bikini :D
no to do dzieła :wink:
-
I zaczynasz od juterka słonko? ja nie wiem czy całkowicie będę się trzymać jadłospisu tej diety, czasami mogę zastosować jakiś zamiennik; na razie starałam się ograniczać z żarełkiem że się tak wyrażę; i jest ok;
trzeba będzie zaplanować listę zakupów....hmmmmm
napisz jak idzie;
pa
-
To wspaniale ,że chcecie wypróbować dietkę ,jest świetna ,bo nie trzeba liczyć kalorii , chociaż ja czasami liczyłam ,bo nie mogłam uwierzyć ,że można być najedzonym zjadając 1000kcal ,i rzeczywiście podliczyłam wczorajszy dzień i wyszło prawie tysiąc ,a ja byłam najedzona i zadowolona,srdecznie pozdrawiam i zapraszam do pamiętnika" od 17 sierpnia
dietka BIKINI",możecie tam pisać co chcecie,a przede wszystkim jak sie czujecie na tej dietce lub na innej,serdecznie zapraszam i pozdrawiam!!!!
-
No hej babeczki, pochwalę się schudłam na bikini 3 kg a to jeszcze nie koniec!
Warto bo dietka fajowa, nie wyczerpująca.Życzę powodzenia!
-
Pszczólko.GRATULUJĘ!!!! Aż sama nabrałam ochoty ,żeby się zważyć ,ale ja się ważę w piątek i tak już zostanie!Kurcze...3 kilosy tluszczu zeszło ,super!!!!!!
-
:D :)))) to super słyszeć! naprawdę nieźle, 3 kilo to 2100 kcal; winszuję!!oklaski;
mi też się udaje; na razie widzę po ubraniach (moje spodnie do biura spadają mi trochę... ); hi hi będzie pretekst żeby iść na zakupy:)))))))))))
-
sorrki.raczej 21000 kcal!!!!!!!!!! od razu lepiej wygląda
-
shiz niech i będzie od jutra :D taki jeden dzień na przestawienie się :D
Czuję się taaaaaaka naładowana :D już na samą myśl o odchudzaniu się chudnę :D
już nawet wysłałam sms'a do Nazeconego, że się odchudzam :D
pewnie pomyślał kolejny raz... Ba!!!! może i kolejny ale tym razem skuteczny, bo przecież z wami :D