oj jak sie jest przed @ albo w trakcie to za te cierpienia sie nalezy wszystko nawet jesli to jest cos bardzo kalorycznego :D
Wersja do druku
oj jak sie jest przed @ albo w trakcie to za te cierpienia sie nalezy wszystko nawet jesli to jest cos bardzo kalorycznego :D
Amen :D
czesc ;)
oj naprawde jestes malutka ja mam 164 cm a mój maz sie ze mnie smieje ze jestem "karłem" hahahaha ;) widziałam zdjecia musze ci powiedziec ze ubytek tych kilku kg naprawde na tobie widac :D super ci idzie :!: :!:
i na tym koniec "modlitwy" :D
Poniedziałkowe pozdrowienia przesyłam
http://www.gifownik.pl/gify_02xx/przyroda/drzewa/7.gif
Po dłuższej przerwie znów zaczynam się odchudzać. W końcu trzeba :P
ja też po świętach wróciłam... ;)
My, córy marnotrawne, powinłyśmy trzymać się razem :P
Hehe, i kto to mowi malenka :). Jak wogole stoisz z waga? Bo usunelas suwaczek i nie mam pojecia.... JA tez wracam sie dietowac... Jednak bez forum nie da rady... :) Ale to juz wiedzialam od poczatku.
Na wagę to ja się obraziłam, bo nie chce się przesówać. A z radosnych nowin, to jeszcze trochę i będę nosić rozmar 42 <jupi> A zaczynałam od 46 :oops:
No kochana, tyle zdazylam doczytac, ale zapomnialam POGRATULOWAC! Wiec GRATULUJE sloneczko! Jestem z Ciebie dumna! Mialas tyle watpliwosci, a sama widzisz - jak sie czlowiek uprze to nie ma to tamto! :D
witam Pania Bibliotekarke :D
gratuluje zrzucania rozmiarow :D oby tak dalej :lol: