-
Witaj Miszczu ;)
Też kupiłam Shape
Patrzę na Sochę jak się na tych obrazkach wygina i się zastanawiam czy mam siłę się wygiąć ;)
Chyba nie mam 8)
Ale popracuję nad tym :)
Musze chyba zacząć sama sobie gotować,
bo jak nie to nikt mi tych kurczaczków a'la Miszu nie przygotuje ;)
No chyba że TY reflektujesz ;)
to chętnie wpadnę na obiadek :)
Buziaki :)
-
oh, ja też chciałabym się wprosić na obiadek :(
Nie chce mi się dzisiaj nic, prawdziwy dzień lenia :?
-
Ja już nie kupuję Shape'a, po kilku latach kupowania doszłam do wniosku, że te same ćwiczenia pojawiają się tam co jakiś czas, wystarczy obserwować :D w konia nas robią, tylko fitnesski zmieniają :lol:
-
Zapraszam Dziewczyny, zapraszam;)
Dziś zapiekanka makaronowa z warzywami (uładam warstwami - makaron, kukurydzkę, pieczarki, cebulkę - wszystko oprócz kukurydzyduszone dowolnym sposobem- na to sosik z koncentratu pomidorowego i ewentualnie ser żółty i tak następna warstwa i na górę znowu makaronik i na to obowiąskowo ser pokrojony w cienkie paski) - zapiekam ok. 20 min.:)
Pozdrawiam i w ogóle;)
PS. Anne aerobić z Carmen nie jest jakąś mordęgą - jak ja stary zdechlak daję radę, to i Ty dasz;) tylko się wykuruj;)
Buziole na kolejny waleczny dzionek;)
A co!!
Trzeba dawać radę;)
Aleks- mi też się nic nie chce...kopnij mnie, żebym do ksiąg mądrych usiadła...;)
:lol: :lol: :lol: :D :)
-
Masz może jakiś dokładniejszy przepis na ta zapiekankę, bo chyba się skuszę? ;D
Tyle, że ja preferuję na taką bez sera = tragicznie wiele kalorii! ;[
Pozdrawiam!
-
Ooo to ja to ja :D ja lubię kapać ;)
BUUUUUUUMMMM
hehe nic mi tak w życiu nie wyszło jak kopanie ;)
-
Miszuniu, u Ciebie się tyyyyle dzieje, że nie nadążam z czytaniem. Ale odpisałam Ci u mnie :)
Miłego popołudnia!
-
oooo... jak my mamy dobrze same pyszności u Ciebie miszu ale nas aż tak nie rozpieszczaj, bo jeszcze troszkę a nas utuczysz jak kurczaczki :P:P:P
-
Miszu ja muszę do Ciebie zaglądać przed jedzeniem ;)
Bo po to się z pełnym żołądkiem ślinię ;)
A to jakoś niezdrowo ;)
A aerobicu z Carmen jeszcze nie oglądałam
ja miałam na myśli te wygibasy na stronach gazety (między 50-60) :)
-
Ooo Miszu to dziś ćwiczymy z Carmen :)
ja jak na nią patrze to aż nabieram chęci do ćwiczeń by też mieć taki brzuszek... bo mięśnie to ja zaczynam mieć, ale tylko na nogach, a na boczkach sam tłuszczyk... ale spokojnie przegonimy go :)
a zapiekaneczke podobną robie... z makaronem razowym, bo u mnie to takie zboczenie małe z nim jest :P